MOJA MAM MNIE NIE kocha....

mam 23 lata ... wiem, ale mam oto żal do mamy :( przez to moje życie jest jakie jest smutno mi nic nie potrafie osiągnąć. Moj tata jest alkoholikiem jak bylam mam to ok, ale teraz tez sie do nie nie odywa a jak jest pijany to wyzywa... nie mam szansy na lepsza prace ( pracuje w sklepie za 1000 zł niecałe ) mama czasami robi tam zakupy i udaje ze mnie nie zna, żadnego cześć itp. Opłacam sobie szkole nie iem po co nie chce robić nic zw ze studiami, które kończe :( Dodam, że nikt u mnie nie ma studów a matka ka jedzie do znajomych to dopiero sie wypytuje o szkole zeby tam jak ktos zapyta to opowiadać... heh dobre nie ? to mi sie nie wydaje jak ogadam zdjeca z dziecinstwa to nie mam żadnego z mama chyba ze takie ja na rekach taty albo z siostra i ona, ale nigdy z nią zawsze ona z moją 2 lata starsza siostra :( Siostra jest jej ulubienia dzwonią do siebie. Z siora się dogaduje nawet spoko, ale jak przyjedzie to mama jej opowiada na mój temat " ta za(....) itp"

;(((((((

naete nie umiem przyciaganac czytacza

pisz bardziej po Polsku to może ktoś Cię zrozumie...

przeczytałam, ale wiele rzeczy teź może Ci się wydawać, warto przyjrzeć się tej sytuacji troche bliżej, albo po prostu spytać dlaczego tak robi? ta sytuacja w sklepie

np. moja siostra pracuje w sklepie to tam jeździ i wozi jej obiadki ...;/ nie wiem.... może się mnie wstydzi. Planuje wyprowadzić się urwać kontakt, ale wiem, że to wyjdzie mi na jeszcze gorsze, bo stanę się zgorzkniała... ehh ona mnie chyba nie chciała....jak ja ojciec chciał lać, to ja ja zasłaniałam sobą to - bylo wtedy jak była dzieckiem

nie - nie wydaje mi się, że moja mama rozmawia ze mną jak ze sklepową. Wszystkiego mi zawsze żałowała siebie ciuszki i mojej siostrze a ja zawsze musiałam czekać aż siostra wyrośnie albo łaskawie mi kupi. Jak byłam dzieckiem to chyba jedyne to ojciec zauważył i czasami kupował mi jakieś markowe ciuszki, kupił mi auto nawet, ale wszystko to okupione wyzwiskami itp. :(

chce sie upic i zapominiec ;/