termin lipiec-jak emocje?;) coraz blizej...

Termin na sam początek lipca. Powoli zaczynam fisiowac ;) ze strachu oczywiście;))

Ja mam cięcie 5 lipca. Oczywiscie jesli wszystko pójdzie zgodnie z planem:) Na razie jednak zachowuję względny spokój:)

Ehh ja już nie wiem co lepsze sn czy cc. Ja się boję bo moje dziecko jest duże.. lekarz mój mówi ,że ponad 4 kg będzie. Moje krocze :/ i ogólny strach..

Ja bede mieć cc na życzenie. Nie chce narażać mojego dziecka na obrażenia okołoporodowe. Mam kilka koleżanek które są lekarkami i każda miała cc na życzenie. Właśnie ze względu na bezpieczeństwo dziecka. Dlatego ja też się zdecydowałam. Wiem że zaraz zostane zjechana przez matki polki zwolenniczki sn :)

dla ciebie jak ktos jest zwolennikiem sn to od razu musi byc matka polka? litosci, dziewucho:O rodzilam pierwszy raz sn, drugi niestety cc i uwierz mi sn to bajka przy cięciu i połogu po cesarce:O

Ile kosztuje cc na życzenie? Tak są tu i takie. Dla mnie jest to indywidualna decyzja ,każdy robi co chce;) co uważa za słuszne. Ja się tak zastanawiam właśnie -bo jeśli faktycznie będzie taka duża to może przekonam lekarza by mi wystawił termin porodu na cc ,on jest bardzo fajny może uda mi się go przekonać....hm a nie wiesz czy np w szpitalu mogą podważyć decyzję mojego lekarza i mimo wszystko kazać rodzić naturalnie??

Matko kochana każdy robi jak woli i każdy inaczej przechodzi po porodzie sn i cc. Każdy organizm jest inny więc jeśli macie się tu najezdzac to nie piszcie ....

O podważaniu decyzji słyszałam, na kafe dziewczyny sie żaliły że miały z tym problem. Podobno w niektórych szpitalach przyprowadzają swojego specjaliste na konsultacje aby zweryfikował zasadnosc wskazania do cc. W moim przypadku (chociaż ciężko w to uwierzyć) lekarka na którejś wizycie sama rzuciła pytanie " no to jak rodzimy?" Więc nic mnie to nie kosztowało.

hej dziewczyny! ja też mam termin na lipiec:) Będę rodzić sn. Wczoraj właśnie z mężem oglądaliśmy filmiki na youtube i mąż jest w szoku;) Najbardziej niesamowite jest to, że jak wyciągają dziecko to ono jest takie duże...jakoś patrząc na mój brzuch nadal nie mogę uwierzyć, że tam jest dziecko...:P

witam, ja mam termin na 7 lipca. To moj drugi porod, chcialabym zeby byl tak szybki jak pierwszy. 25 minutowy;)

Mnie lekarka sama zapytała na którejs wizycie "no to jak rodzimy?" dlatego nic mnie to nie kosztowało. A o podważaniu wskazania do cc słyszałam. Podobno zdarza się że w szpitalu przyprowadzają swojego specjaliste aby zweryfikował zasadność wskazania.

sorry za dwa podobne posty ale wydawało mi się że pierwszy sie skasował:/

Dopiero 14.06 mam wizytę,zobaczymy ile ta moja waży;) i zacznę się zastanawiac.. chociaż co ja mogę;) zrobią jak będą chcieli.

Witam dziewczyny;) ja też czasem nie mogę uwierzyć ,że jest tam dziecko..jak to się tam mieści;)) wow 25 minut!??? Jeśli bede miala sn to już zaczynam się modlić o szybki porod :D

Lilou czasami to kafe strasznie szwankuje.. tak myslalam,że mogą i tak kazać rodzić naturalnie.. cóż pozostało mi czekac ;) bo jeśli nie będzie taka BIG to myślę że wypchne naturalnie :p ;)

Cześć. Ja też mam termina lipiec ( 22). To mój trzeci poród więc nie pękam ;)

a jak się dziewczyny czujecie? Jakieś dolegliwości?

Mnie łapie rwa kulszowa.. okropny bol :o i zgaga ,straszna. Bez przerwy. Lekkie duszności ,bezsenność-przez ten ból zazwyczaj. Heh ,dlatego chcę już lipiec. Wcześniej pisałam jako gość,ale lepiej mieć jakiś nick;) zalozylam ten topik ,moze się utrzyma;) lipiec 2013 już jest,ale tam są już "same swoje" s jak u ciebie?;) jak końcówkę znosisz?

U mnie póki co dobrze...jedynie co to brzuch mnie niekiedy boli, bo dziecko się wypycha:) I trochę mi puchną nogi. Tamten temat przeniósł się na prywatne forum, więc w sumie lipiec nie ma forum na kafe. Tamten temat jest totalnie opuszczony...

Ja nie mam żadnych dolegliwości poza żylakami sromu(siedzieć się nie da :) i normalnie jeszcze pracuję.

Lilou - ja też miałam podejrzenia tej dolegliwości, ale byłam u lekarza i ponoć nie mam tego. Ale z powodu zażywania żelaza mam niekiedy zaparcia...

Uuu też nie ciekawie z zylakami. A ciaza to ponoc taki piekny stan ;) ale powiem wam ze ta rwa kulszowa to mnie wykonczy :o . A jak dziś ogólne samopoczucie?? Pogoda dobija mnie też. A co będziecie mieć chłopiec ,dziewczynka?;))

Witam! Ja mam termin ciecia na 1 lipca (poprzednia cesarka nieco ponad 2 lata temu, lekarka nie chce ryzykowac naturalnego, blizna, etc.). TP to 08.07. Czuje sie - ble ;-). Brzuch boli jak na okres co jakis czas, rozwolnienia, spuchniete nogi, zgaga, lazienka w nocy co godzina, nogi bola (ciagnie pod kolanami), skurcze lydek, w kazdej pozycji niewygodnie, odgnioty wszedzie, staram sie lezec jak najwiecej, ale - przy dwojce dzieci i chlopie wyjazdowym, to ja sobie moge lezec... Tym mniemniej, bardzo chcialabym dociagnac do tego 1szego lipca, a nie wczesniej. Mala zapowiada sie na "normalnego" noworodka, nie zaden gigant, w 34 t.c. wazyla 2200, wiec dla Niej tez lepiej, zeby posiedziala. Synek byl spory (ur. 37 tc - waga 3550), Mloda jest mniejsza (jak i Starsza Siostra ;-)), ale - niech ma te powyzej 3200 ;-). Lekarka mowi, ze mniejsza, bo caly czas ganiam ;-). Biore Buscopan, magnez i wapno i...odliczam dni ;-)! Powodzonka dla NAS!!!

Ja mam termin na 1 lipca. Bardzo się boję porodu. Tę ciążę znoszę dużo gorzej niż poprzednią sprzed 7 lat - czułam się wtedy o niebo lepiej (mimo rwy kulszowej) i nie bałam się porodu w ogóle (bo nie wiedziałam, co mnie czeka :P ). Rodzę SN :O. Prawie wszystko mam zapięte w domu na ostatni guzik, zostały okna do pomycia i firany do wyprania i wyprasowania, ale mąż będzie musiał mi pomóc, bo sama nie ogarnę, za dużo tych okien. A potem od 21 czerwca córka ma już wakacje i chcę ten czas poświęcić tylko jej. Pozdrawiam i życzę lekkich porodów.

Jakis normalniejszy topic zwiazany z lipcem :) to i ja się zglaszam :) czekam na syna, to moje 2 dziecko :) mam skonczony 33 tc a mlody wazy 2500 :) czuję się ok tylko plecy często bola :o

a z dolegliwości to mam duszności, gigantyczną zgagę, bezsenność i ból nerek z powodu zatrzymania moczu, no i generalnie słabo się czuję (u mnie hemoglobina na poziomie ok 9,5 więc pewnie to też się przyczynia)

Moja córka w skończonym 35 tc ważyła orientacyjnie 2300. Pierwsza urodziła się w skończonym 40 tc z wagą 2690 i ta chyba też nie będzie zbyt duża. Mam nadzieję, że poród nie będzie zbyt długi i że starczy mi sił na ostatnią fazę ;)

Moja w 32 tyg ważyła 2500- 2600 :o jakas masakra... :/ :/ ja naprawdę mam nadzieje ,że te usg soe myli. Za tydz w piatek mam dopiero wizytę . Ciekawe co tam słychać..

Moja w 32 tyg ważyła 2500- 2600 :o jakas masakra... :/ :/ ja naprawdę mam nadzieje ,że te usg soe myli. Za tydz w piatek mam dopiero wizytę . Ciekawe co tam słychać..

hejka!:) lipiec coraz blizej,ja mam termin porodu na 6 lipca:P...czuje jednak ze dziecko nie bedzie sie zbyt szybko pchalo na swiat:)... co do dolegliwosci to standardowo sikanie po nocach, trudnosci z wyproznianiem ....co do strachu to jest to moja pierwsza ciaza ale wiem ze porod jest nieunikniony i akzda z nas musi przez to przejsc, pamietajcie jestesmy silne;)