Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fabiana71

Byłe żony

Polecane posty

Gość Fabiana71

Cześć dziewczyny. Jestem ciekawa jaki macie kontakt ze swoimi byłymi mężami i ich obecnymi, partnerkami, żonami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla taka jedna...
ja mam kontakt bardzo poprawny/dobry z moja 'nastepczynia'. nie jestem byla zona, jestem byla partnerka, mamy dziecko nastoletnie razem. rozstalismy sie jak corka miala kilka lat. byly poznal po kilku latach kobiete, pobrali sie. troche mnie scisaklo wtedy w dolku, ale byly mnie juz nie chcial, troche niepotrzebnie probowalam mieszac w ich zwiazku, wstydze sie tego. zona bylego jest normalna kobieta, wydaje mi sie, ze kocha moja corka, z pewnoscia dobrze ja traktuje, jej rodzina dobrze tez corke moja traktuje. smiem twierdzic, ze gdbyby nie byla zona mojego bylego, moze nawet bysmy blizej sie kolegowaly, a ta sytuacja jednak nie pozwala na to. ona nigdy nie robila zadnych jazd, byla wyrozumiala i nie walczyla ze mna o bylego. to on wybral, ona sie usunela jak ja zaczelam mieszac. glupio mi bylo, ale jak wyciagnelam reke na zgode, to ona ja przyjela. zalatwiam duzo spraw z nia odnosnie corki, ale nie finanse. finanse sa dyskutowane z bylym. wydaje mi sie, ze chyba nienajgorzej trafilam, mogla sie okazac straszna suka. ja sobie tez ulozylam zycie i chyba wtedy wlasnie zrozumialam, ze nie mozna zyc przeszloscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fabiana 71
Ja właśnie jestem nową żoną, niestety była mojego męża gdy się tylko o mnie dowiedziała zaczęła mieszać.Nie wiem dlaczego bo to ona chciała rozwodu, a do spraw z dziećmi się im nie mieszam.Tak właśnie myślę, ze dopiero jak kogoś pozna to da nam spokój .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieta najzwyczajniej na świecie zazdrości mu, że sobie ułożył życie.Myślała że to ona jest taka super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może zrobił jej jakies swiństwo o którym nie wiesz? ułoży sobie życie z nowym facetem to nie będzie na was patrzeć nie pękaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może zrobił jej jakies swiństwo o którym nie wiesz? ułoży sobie życie z nowym facetem to nie będzie na was patrzeć nie pękaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byla mojego partnera nie robila nam jazd nigdy,szarpala sie z nim o rozne sprawy ale ja jakos specjalnie tego nie odczulam,nie mieszala w naszym zwiazku i usunela sie w cien-ma juz nowe zycie z innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może zrobił jej jakies swiństwo o którym nie wiesz? ułoży sobie życie z nowym facetem to nie będzie na was patrzeć nie pękaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj a była mojego meża wypisywała, wydzwaniała, głupoty ich dzieciom gadała.Dlatego napisałam do niej co o niej myślę i póki co się skończyło.Wiem że to na jakiś czas.Bo ona jest jak automat.Nada się jej i przez 2 miesiace się nie odzywa a później od nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam kontaktu z eks żoną mojego partnera, poznałam narzeczonego gdy był prawie 4 lata po rozwodzie, eks żona raczej nam nie miesza w związku ale lubi od czasu do czasu wkurzyć mojego narzeczonego, dziś na przykład mieliśmy w planach jechać na działkę w ten weekend ale nie możemy, w ten weekend mój partner ma syna ( co 2 tyg mały jest u nas), jego była narzuciła nam że mały ma iść na kinderbal urodzinowy bez uprzedzenia nam o tym fakcie, niestety nie możemy tego odwołać bo już mamy potwierdzone przyjście na kinderbal a mały jest już nakręcony na tą imprezą, no i tak mniej więcej się od czasu do czasu odstawia cyrki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro jeszcze nikt nie odpowiedział na mojego ostatniego posta to dodam jeszcze że eks mojego narzeczonego lubi też niby niechcący utrudnić mu życie, np specjalnie przyjeżdża później po swoje dziecko niż o umówionej godzinie, potem udaje że przeprasza, celowo miesza terminy wizyt żeby stworzyć zamęt itp, itd , lubi się solidnie nawalić co tydzień lub dwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma "byłych" żon. Żona jest jedna, ta pierwsza. A ty jesteś i będziesz tylko kochanką. Jeśli myslisz, ze będziesz mieć dobre układy z żoną swego kochasia to się mylisz. Nie można szanować takich "dam", co wchodzą z butami w czyjeś małżeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka z Marsa
Z moim byłym mężem nie miałam kontaktu jakieś 12 lat. Obecnie mam i nie jest to zbyt dobry kontakt, nie potrafię z nim rozmawiać, bo on nic nie rozumie i wszystko zawsze przekręca. Lubię za to rozmawiać z jego kobietą. To spoko babka i aż szkoda,że marnuje z nim życie sobie. Ale to nie mój problem i nie moja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama wychowuję 2 dzieci
Z byłym mężem nie mam żadnego kontaktu bezpośredniego. O tym co u niego czasami teściowej się wymsknie. Alimentów nie płaci i nawet mi to odpowiada, przynajmniej nie mąci dzieciom w głowach. Jego rodzice pomagają mi jak mogą, są życzliwi, serdeczni, pomagają mi w codziennych zmaganiach. Nie mieszkamy razem, ale czuję się dobrze w ich obecności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fabiana 71
To całkiem nieźle, bo była mojego męża miesza cały czas.Czegos tylko nie rozumiem, pragnęła rozwodu bo znalazła sobie innego (i to nie jednego innego), po czym jak go dostała tamci ją zostawili.Jej był-czyli mój obecny mąż ułożył sobie życie ze mną i od tego czasu gdy zauważyła że to ona jest samotna miesza jak tylko może.Głównie przez dzieci a jak nie to telefony czy smsy. Nie rozumiem tego bo sama tego chciała a teraz robi z siebie pośmiewisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej co myśli, że prawdziwa
żona to ta pierwsza - przeczytaj sobei wyrok rozwodowy albo zapytaj prawnika ile ci się nalezy po smierci BYŁEGO pierwszego męża, jak będziecie dzielic majątek, czy zadzwoni ktoś do ciebei w razie wypadku itp. może to ci coś rozjasni w głowie :D żona jest tylko jedna, to prawda - TA OBECNA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj tam oj tamm obecna żona ale nie pierwsza prawdziwa, to jest tylko według aktualnych przepisów prawnych, wymyślonych przez kochanki, lesby i oczywiście geje też się do tego przyłożyli, no i rozpustnicy, i mamy prawo pisane jakie mamy, to się nazywa sodoma i gomora, ładnie, no nie? A prawo naturalne moralne etyczne czy boskie , określa jasno ..............prawdziwą żoną jest tylko ta pierwsza i waściwa......reszta to tylko prawnie zalegalizowane kochanki.....i nie ma inaczej..............! A kochanki nie lubią tej prawdy i wrzeszczą że są żonami. Nie są. i tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne bo moja pierwsza jest dla mnie nikim a druga największym szczęściem na świecie.Polecam drugie żony bo się nie popełnia tych samych błedów i prawdziwie kocha a nie z obowiązku, bo dzieci.... Nie zgadzam się, dla mnie tylko i wyłącznie teraźniejsza żoneczka, a była to już stara wiedźma;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu a następna żoneczka po tej teraźniejszej żoneczce to pewnie bedzie CUD swiata, a kolejna to podwójny CUD, a te zostające w tyle poza toba automatycznie staną się starymi raszplami He, he...........stań sobie przed swoja teraźniejszą i zobacz w niej tę przyszłą starą raszplę......tak masz więc tak będzie bo taki własnie jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj zazdrość, zazdrość...pewnie rozwódka której nikt nie chce:)Norma, tak macie! Nowa piękna, cudowna...panowie polecam!Wymieńcie te stare babsztyle a polepszy się wam życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szanowni panowie za małą ponosicie odpowiedzialność w tym p******ym kraju niestety bo sądy powinny was uszczęśliwiać tym co spłodziliście połowę każdego roku,wtedy było by wiadomo ile są warte te wasze nowe panie gdyby dzieci przez pół roku były z wami.A jak nie to alimenty za całkowite utrzymanie dzieci. i nie ma że nie chcę. W ten sposób to można sobie zmieniać ile się chce.Myślę że te byłe chętnie w większości na to pójdą. A u nas byłęj nie ma bo nie żyje jest za to syn,bardzo fajny zresztą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja była dostaje takie alimenty na dzieci że nie musi pracować. Gówn.... robi stara p**d...Moje największe szczeście poza nową to to że się pozbyłem tej starej kur...y która dawała każdemu we wsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supergość
To dlaczego tak sie dajesz dymać? ;) A zdradzisz nam wysokość tej ogromnej kwoty i na ile osób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supergość
No i chyba nie zdradzi :( Może mu zer na klawiaturze zabrakło (?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem byłą żoną (6lat po rozwodzie).To ja złożyłam papiery rozwodowe,nie dlatego że miałam innego czy nie kochałam już męża ale żeby dać mu nauczkę,żeby sie obudził i walczył o rodzinę,nie udało się,wolał życie bez rodziny,bez odpowiedzialności.Córka miała 2,5 roku kiedy się rozstaliśmy. Poznał dziewczynę po 2 m-cach od naszego rozstania,nie kochał jej po prostu leczył rany.Czasami się spotkaliśmy,była między nami chemia...ZDRADZAŁ JĄ ZE MNĄ bardzo go kochałam był moja pierwsza miłością i była między nami ta namiętność.Obecnego męża poznałam po 2 latach od rozstania z byłym..teraz po 6 latach widzę że dalej na niego działam,jest już z inną,ale powiedział mi kiedyś ze następnej zony i dziecka już nie chce,bo miał już...Zawsze będzie w moim sercu,mimo że relacje mamy napięte(z córką ma kontakt 2 razy do roku)szkoda mi jego obecnej bo wiem ze bedzie ja źle traktował,że to będzie chora miłość-toksyczna.Siebie zawsze wybielał,jaki on biedna że to ja byłam ta zła,także nie ufaj tylko jednej stronie bo prawda jest czasami inna.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supergość
"To ja złożyłam papiery rozwodowe,....... żeby dać mu nauczkę," Nie znam sie na tym, ale w pokerze taka zagrywka to sie chyba nazywa "skok na pusty łeb w mętne odmęty".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Supergościu dostaje 3tysiące zł oczywiście + na ksiażki, kieszonkowe, leki, doładowanie komórek i wakacje. A baba dymała mnie całe życie. Teraz mam piękną, młodą żonę a była jest sama jak palec.jak tylko wzieliśmy rozwód to kochaś ją zostawił:) Mam zamiar zmniejszyć alimenty żeby sama poszła do roboty i niech ma to na co zasłużyła!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ps.Nie martw się nowa będzie miała bardzo dobrze, musi ją kochać skoro jednak do was nie wrócił. Niestety ale rozwód często jest najlepszym rozwiązaniem jakie moze byc.Ja jestem szcześliwy ze mam nową żonę i była chyba nigdy nie miała ode mnie nawet 5% z tego co ma nowa.To dlatego że dopiero wiem teraz co to miłosć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz lat poprzedniku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×