Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak to w końcu jest z tymi testerami, są silniej skoncentrowane czy nie?

Polecane posty

Gość gość

Słyszałam z kilku źródeł, że to nieprawda i to takie same edt i edp jak kupujemy. No ale skoro tak to dlaczego wczoraj prysnęłam 2 razy na nadgarstek w perfumerii perfumy, którymi w domu zlewam się niemalże i ich nie czuć ani nikt ode mnie nie czuje, a rękawy kurtki i bluzki pachną dziś tak silnie, że czuć ode mnie z daleka?Chyba zacznę kupować testery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość felicycja
Nie zauważyłam czegoś takiego, a perfumy kupuję regularnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja zawsze tak mam, jeden psik testera pachnie silniej niż pół butelki wylane w domu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to efekt placebo? :) Albo po prostu próbują przyciągnąć klientów pięknym testerem dając słabsze perfumy klientom? Marketing.. ;P Nie wiem, jeszcze niedawno nie przepadałam za perfumami. Zawsze wychodziłam z drogerii z bólem głowy, bo zapachy są pomieszane i jest ich jak dla mnie za dużo. :P Przerzuciłam się na zakupy przez internet i mam spokój, ulubione perfumy na półce i pieniądze w portfelu, bo kupiłam zamienniki. Najśmieszniejsze jest to, że zapach nie różni się praktycznie niczym od testera, utrzymuje się długo i jak patrzę na cenę to serce nie boli. Aha, kupiłam Paris Avenue - Dion, odpowiednik Diora Dune. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Różni się. Jak ktoś ma ciut lepiej wyczulony nos to to wyczuwa z łatwością, czuć i inne nuty (przeważnie nuta głowy jest dosyć podobna do oryginału, żebyś wąchając to przy straganie pomyślała, że to to samo), i inaczej się one na skórze rozwijają (a często nie rozwijają w ogóle bo poza wspomnianą nutą głowy resztą się mało kto przejmuje), zapachowi brak wielowymiarowości oryginału... Próbowałam testować te "zamienniki" i o ile faktycznie niektóre (podkreślam, niektóre) są całkiem trwałe, to w jakości zapachu jest naprawdę różnica. To tak, jak z sokiem jabłkowym i napojem o smaku jabłkowym. Niby jedno i drugie pachnie i smakuje "podobnie", a różnica jest ewidentna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie widzę różnicy, zapachy w perfumeriach są takie same jak te, które przyniosłam z nich do domu. Jedyne co wiem, to że "testery" sprzedawane w internecie to zazwyczaj perfidne podróbki, nacięłam się na nie ja (YSL - Elle) i mój partner (Paco Rabanne Pour Homme). Buteleczki niby ok, ale zapachy zupełnie inne i nietrwałe. Opakowania oczywiście też proste, bo w końcu to tester.... bzdura. Wniosek z tego taki że łatwiej podrobić perfumy na so called testery. Ciekawi mnie jak to wygląda w perfumerii, przysyłają jedna butelkę bez nakrętki i opakowania, czy tester nie odbiega od innych zapachów wyglądem? __________ http://www.mivokids.pl/firm-pol-1269720106-BEFADO.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to kwestia tego co spryskujecie w perfumerii? Najdłużej zapach utrzymuje się na tkaninach bawełnianych, a najkrócej na sztucznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
perfumy wietrzeją- jak twoje stoją 2 lata otwarte, to już mogą nie mieć tej samej trwałości co na początku. zresztą czasami już można kupić zleżałe- nie wiesz jak były przechowywane i jak długo leżały w magazynie zanim trafiły do ciebie. ja np testery czuję tak samo jak te co mam w domu, co więcej- jak jestem do jakiegoś zapachu przyzwyczajona, bo używam stale, to psiknięcie z perfumerii przestaję wyczuwać tak samo szybko jak to w domu. i zwróc uwagę czy czasem w sklepie nie używasz EDP w domu mając EDT. właśnie kupiłam nowy zapach i póki co czuję go mocno przez cały dzień[a to "świeżak" owocowy], ale na pewno nos się przyzwyczai wkrótce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Testery absolutnie nie różnią się od produktów przeznaczonych do sprzedaży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Silniej nie są skoncentrowane, nie ma takiej możliwości. Muszą być identyczne z tymi w opakowaniach przeznaczonych do sprzedaży. wiem, bo pracuję w drogerii. Moja siostra nie lubi na przykład perfum oryginalnych, kupuje tylko zamienniki, które ja jej podkradam. Ostatnio nawet zamówiłam sobie też zamiennik paris avenue, bo mi się tak spodobał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośśćć
Nie są. Jak to sobie wyobrażasz, ze wąchasz ciasteczko z czekoladą a kupujesz z lukrem? Nie ma nawet takiej opcji, zgadzam się. Wszystkie muszą mieć tyle samo "perfum" w sobie. Na przykład Paris avenue o którym pisze kolezanka ma 30% naperfumowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
studiuję towaroznawstwo, i powiem wam, że to testery mają trochę zmieniony zapach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×