Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jdglfhk;lgjkhgjl;

czy ja jestem nienormalna czy moj maz?

Polecane posty

Gość jdglfhk;lgjkhgjl;

mamy 9 miesieczne dziecko, ktore zaczelo raczkowac od ok miesiaca. I zdarza mu sie np wejsc podkrzeslo i nie moze wtedy wyjsc (probuje ale co rusz uderza glowka w krzeslo). Moj maz twierdzi, zeby dziecku na to pozwolic, bo ono ma sie nauczyc, zeby schylac glowke, albo nie wchodzic tam gdzie nie powinno. A wg mnie glowa to jest akurat najmniej odpowiednie miejsce do uderzen. Ciagle sie o to klocimy. Czy ja jestem jakas przewrazliwiona, czy moj maz to idiota?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oboje jesteście idiotami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mojej teraz 6 miesięcznej corce kupilam mate na podloge taka piankowa i musialam polozyc gruby koc i cienka sztywna kolderke bo jak sie odwraca np. z brzuszka na plecy albo podnosi glowe z pozycji lezacej to uderza sie nia o podloze i to dosc mocno czasami... czy dobrze robie? czy inne dzieci leza normalnie na twardej macie i nie obijaja glowki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie można być przewrażliwionym na punkcie dziecka, ale moim zdaniem w tym przypadku masz rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes p*****lnieta,serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
srup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POCZWARKA - to moja wina, wiem
Ja mam podobne podejście do Twojego autorko. Jak synek padnie na pupę, na rączki, na brzuch, to tragedii nie robię. Ale jak podczas nauki raczkowania zbyt często upadał na główkę to byłam bliska kupienia kasku do nauki chodzenia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
mysle ze ty masz rację. głowka to delikatna "rzecz". a co ty robisz,gdy dziecko wciśnie głowkę w krzesło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje,glowa to nie odpowiednie miejsce na czeste uderzanie.W glowie moga powstac mikrourazy,ktore potem moga miec swoje konsekwencje. To wy powinniscie tak zabiezpieczyc dom zeby dziecko nie bylo narazone na czeste urazy,a nie dziecko ma sie nauczyc ze nie wchodzi sie pod krzeslo bo moze sie uderzyc. Jak dziecko upada na pupe,to nie ma co robic tragedi ale glowe dziecka powinno sie chronic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
przede wszystkim 9msc.dziecko nie jest takie mądre i przewidujące jak dorosły,to MY jestesmy odpowiedzialni za jewgo bezpieczeństwo,to MY powinnismy uwazac,zeby się mu cos nie stało,zseby się nei prewrócił itd,to MY powinnismy go pilnowac gdy jest na placu zabaw, strzec prze rowerami,psami itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja twierdze,ze maz ma racje.dobrze chlop mowi,ale baby madrzejsze sa i nie przegada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×