Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do matek 3-4-5 latków:

Polecane posty

Gość Tjaaa bo płaszczyk wiosenny to
konieczność :o Tak samo jak 5 par obuwia Wszystkie tematy kończą się wielkim popisem tego co kto ma :o Normalnych ludzi można policzyć na palcach 1 ręki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast dwóch par zimowych butów wystarczy jedna porządna nieprzemakalna np z Bartka. Po co dwie pary?..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościnka123
u nas wygląda to tak : 2 pary spodni wyjściowych 3 pary na podwórko 2 pary "po domu" 6 koszulek krótki rękaw 5 koszulek długi rękaw 2 bluzy kamizelka 1-2 dresy 1 adidasy 2 pary tenisówek 1-2 pary na zimę 1 kurtka zimowa 1 przejściowa 5-6 krótkich spodenek 1 czapka z daszkiem 2 czapki na zimę 1 szalik 2 pary rękawiczek 8-10 majtek 8-10 par skarpetek 1 para rajstop 3-4 piżamy taka ilość ubrań jest normalna jak dla mnie dla chłopca pralkę można zawsze włączyć a dziecko może dwa razy jeansy do przedszkola założyć te same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zależy jaki kto tryb życia ma
Mój syn chodzi na zajęcia sportowe więc potrzebuje dodatkowo 4 kompletów dresów a tak poza tym to musi mieć 2 pary spodni do przedszkola 2pary do chodzenia w przedszkolu 2 pary leginsów na rytmikę 2 piżamki 2koszulki z krótkim rękawem 2koszulki z długim 2 bluzy TO TAKIE MINIMUM DO PRZEDSZKOLA. Bo nawet jak upiore po powrocie do domu to nie mam gwarancji,że rano będzie suche. Dalej 2pary po domu 2pary na podwórko 2pary u jednej babci 2pary u drugiej do każdych spodni jakaś bluzka czy koszulka, sweter lub bluza. 7par skarpet, 7par majtek jakieś czapki, 2-3kurtki na sezon, kilka par butów-np teraz sandały, adidasy, trampki, kalosze. zimą śniegowce i takie trapery za kostkę. ogólnie to syn ma bardzo dużo ciuchów ale to co napisałam to dla mnie minimum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy to specyfika tego forum, że luzie uwielbiają pisać czego to nie mają, czy są jacyś ułomni że zawsze piszą nie na temat? :o Kurde, laska zapytała o praktyczne minimum, a nie o to co kto ma w szafie, a tu jak zwykle: "Moja córka ma bla bla bla" "A mój syn ma bla bla bla" "A u nas to jest tak bla bla bla" :o Kogo obchodzi co macie w domu? :o Pytanie dotyczy czego innego. Nawet padła prośba, żeby nie wypisywać głupot i darować sobie chwalenie się, ale do was to jak grochem o ścianę :o "A ja mam złotą kaczkę na łańcuchu" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córa pełza w kurzu po podwórku, turla po trawie, zalewa zupą w przedszkolu... Dziennie potrzebuje dwóch zmian ubrania. Piorę często więc wystarczają: trzy podkoszulki, dwie bluzki z krótkim rękawem, dwie bluzki z długim rękawem, dwie sukienki, dwie pary legginsów, dwie pary spodni do przedszkola, dwie pary spodni na zewnątrz (jaśniejszych i ciemniejszych), trzy pary majtek, trzy pary skarpet, sweter, bluza, kurtka, adidasy, sandały, kalosze, czapka z daszkiem. Tyle na lato. Córa rzeczy ma więcej i choć miło jest robić przebieranki, to te rzeczy przede wszystkim wprowadzają bałagan i ścisk w szufladach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościnka123
"Nie wiem czy to specyfika tego forum, że luzie uwielbiają pisać czego to nie mają, czy są jacyś ułomni że zawsze piszą nie na temat? pechowiec.gif Kurde, laska zapytała o praktyczne minimum, a nie o to co kto ma w szafie, a tu jak zwykle: "Moja córka ma bla bla bla" "A mój syn ma bla bla bla" "A u nas to jest tak bla bla bla" pechowiec.gif Kogo obchodzi co macie w domu? pechowiec.gif Pytanie dotyczy czego innego. Nawet padła prośba, żeby nie wypisywać głupot i darować sobie chwalenie się, ale do was to jak grochem o ścianę pechowiec.gif" a skąd ktoś ma Ci powiedzieć jakie jest minimum ? ja napisałam jak jest u nas bo niby , mam opisać u sąsiadów jak to wygląda ? Nie ma statystycznych danych na ten temat. Nie napisałaś/eś na temat a czepiasz się innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryśka B.
Minimum: 5-7 par majtek i skarpetek 2 bluzy/swetry 2 bluzki z długim rękawem/tuniki 4 bluzki z krótkim rękawem/tuniki 2 pary spodni dresowych/leginsów 1 para spodni nie dresowych 2 pary krótkich spodenek/spódnic 1 klapki albo sandały 1 tenisówki 1 kurtka cienka nieprzemakalna 1 kurtka gruba 1 kalosze 1 botki zimowe 1 spodnie zimowe 1 kalesony albo 3 pary rajstop 1-2 rękawiczki 1 czapka zimowa 1 czapka na słońce 1 szalik 1 slipy kąpielowe/kostium Chyba wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryśka B.
1 piżama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryśka B.
1 kapcie (opcjonalnie, bo niektóre dzieci nie uznają tego wynalazku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
o Boże a tak właściwie to po co ci to wiedziec? piszesz pozew o alimenty czy co? a moze jestes "nim" tym co chce alimenty zmniejszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, temat wciąż na czasie chociaż pytanie juz bardzo stare. Moim zdaniem jest ogromna różnica czy mówimy o chłopcu czy o dziewczynce. Są jednak znaczące różnice w ilości i rodzaju ubrań. Szczególnie w przypadku 4 i 5 latków. Taki jest mój ideał szafy 5 letniej dziewczynki na wiosnę i lato: Leginsy długie 3 pary Legginsy 3/4 i krótkie 3 pary Rajstopki cienkie 4 pary Rajstopki grubsze 2 pary Majteczki 10 par Skarpetki 4 - 6 par Spódniczki 4 szt. Sukienki zwyczajne letnie 3 - 4 szt. Sukienki wyjściowe 2 szt. Bluzeczki z krótkim rękawem 5 -6 szt. Bluzeczki z dl. Rękawem 5 - 6 szt. Bluzeczki na ramiączka 4 -6 szt. Bluzy różna grubość 3 szt. Sweterki bardziej eleganckie 2 szt. Kurtka średnia i cienka Lub cienka i cieply Bezrekawnik Kurtka przeciwdeszczowa Spodnie gumowe (w niemczech gdzie mieszkam absolutna konieczność dla dzieci w wieku przedszkolnym) Kalosze Adidasy Trampki Crocsy Sandałki Balerinki Czapeczka cienka Chusteczka pod szyję Czapeczka z daszkiem / kapelusik Piżama 3 szt. Kostium kąpielowy 2 szt. Szafa mojej córki niestety jest nieco bardziej wypchana ale to wg mnie jest przesada. To co napisałam powinno bezwzględnie wwystarczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże upadły na łeb! tyle ciuchów to u mnie nie ma dwójka dzieci i brudne nie chodzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jako minimum to: -2-3pary spodni na wyjście -3 pary takich koło domu -4 koszulki z krótkim rękawem -3 bluzy -2 bluzki z długim rękawem -1 sweter -6 par majtek i skarpetek - 3 pary rajstop -2 kurtki zimowe,jesienne, letnie - po 2 pary obuwia na sezon -kalosze -3 pary czapek, rękawiczek i Szalejów To moim zdaniem minimum. Mój syn ma dużo więcej, pranie robimy 2 razy w tygodniu. Nie będę prac częściej bo dziecku zabraknie ciuchów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
noe rozumiem tego podziału na ciuchy na podwórko do przedszkola itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, temat wciąż na czasie chociaż pytanie juz bardzo stare. Moim zdaniem jest ogromna różnica czy mówimy o chłopcu czy o dziewczynce. Są jednak znaczące różnice w ilości i rodzaju ubrań. Szczególnie w przypadku 4 i 5 latków. Taki jest mój ideał szafy 5 letniej dziewczynki na wiosnę i lato: Leginsy długie 3 pary Legginsy 3/4 i krótkie 3 pary Rajstopki cienkie 4 pary Rajstopki grubsze 2 pary Majteczki 10 par Skarpetki 4 - 6 par Spódniczki 4 szt. Sukienki zwyczajne letnie 3 - 4 szt. Sukienki wyjściowe 2 szt. Bluzeczki z krótkim rękawem 5 -6 szt. Bluzeczki z dl. Rękawem 5 - 6 szt. Bluzeczki na ramiączka 4 -6 szt. Bluzy różna grubość 3 szt. Sweterki bardziej eleganckie 2 szt. Kurtka średnia i cienka Lub cienka i cieply Bezrekawnik Kurtka przeciwdeszczowa Spodnie gumowe (w niemczech gdzie mieszkam absolutna konieczność dla dzieci w wieku przedszkolnym) Kalosze Adidasy Trampki Crocsy Sandałki Balerinki Czapeczka cienka Chusteczka pod szyję Czapeczka z daszkiem / kapelusik Piżama 3 szt. Kostium kąpielowy 2 szt. Szafa mojej córki niestety jest nieco bardziej wypchana ale to wg mnie jest przesada. To co napisałam powinno bezwzględnie wwystarczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do pani / pana z 19:37. To ile koszulek potrzebuje 2 dzieci? Mniej niż 5 szt? Mniej niż 3 pary długich spodni? Moja córka należy raczej do dzieci spokojnych i małobrudzących się, nie przebieram jej po powrocie z przedszkola, chodzi w ubraniu cały dzień, chyba że się czymś zaleje lub wychodzimy gdzieś szczególnie. Na plac zabaw mamy gumowe spodnie wiec odpada problem z przebieraniem się (polecam). To ile ubrań mają Pani dzieci? Gdyby mogła Pani policzyć i uczciwie napisać. Strasznie jestem ciekawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie rozumiem tego podziału. U nas ubrania dziela się tylko na codzienne i wyjściowe. Jak za starych dobrych czasów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas ubrania dzieła się na takie koło domu, wyjściowe i po domu/do przedszkola. Wyjściowe, wiadomo bardziej eleganckie. Po domu/do przedszkola czyli dresy lub luzniejsze jeansy. A koło domu-dresy ale ich do przedszkola nie założę bo są bardzo sprawne, czasami jakieś plamy nie chcą zejść bo mieszkamy w domku, blisko lasu i syn nie raz wraca upackany na maxa, bo ganial się z psem i np wybrudzil się błotem. Nie będę dziecku zabraniac zabawy bo ciuchy się ubrudza. Te dresy koło domu kupuję tańsze np z pepco po 30 zł i piore po każdym wyjściu czyli codziennie lub nawet 2 pary dziennie jeśli mi się mały zm oczy gdzieś. Na ogół po 2-3 miesiącach je wyrzucam. A jak kupuje lepszy dres za 100zl to szkoda by mi było żeby dziecko to np po jednym założeniu zniszczyło bo np szło na czworaka po gałęziach... Dla mnie ciuchy na podwórko są naturalne jak ciuchy robocze dla męża gdy idzie przynieść opał czy robić coś przy samochodzie. Ja nosząc trawę też nie śmiga w marynarce w której chodzę do pracy. Co do ilości się nie wypowiem bo moje dziecko ma bardzo dużo ciuchów i mi się wydaje ze wcale nie jest to zbyt wiele, ale z tego co tutaj czytam to by wychodziło ze przeginam bo on ma 8 kompletów po podwórku i 8 kompletów po domu i 3 takie bardziej eleganckie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem nie przeginasz. To jest całkiem normalne, że dzieci mają więcej ciuchów niż dorośli. Bo częściej się brudzą i nie są takie ostrożne jak dorośli. Inaczej jest też kiedy dziecko mieszka w mieście i większość czasu spędza w mieszkaniu a inaczej kiedy mieszka w domu z ogródkiem. (Czego osobiście zazdroszczę) tak jak już pisałam wcześniej dla mnie Amboss hitem który poznałam dopiero w DE są gumowe spodnie. Mieszkamy n ba północy wiec pogoda nie rozpieszcza, bardzo często pada albo jest mokro. Bez tych spodni byłoby ciężko wyjść z dzieckiem na plac zabaw. A tak to nawet nie córy przebierać tylko spodnie, kalosze , kurtka i dalej jazda się bawić. Piorę je raz w tygodniu i mam pewność że inne rzeczy od spodem nie ucierpią. Do tego dziecko może spokojnie skakać w kałuży bo i tak będzie całkiem suche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×