Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Obawiam się, że przestałam go kochać, a tu czeka nas wspólna przyszłość.

Polecane posty

Gość gość

czyli dziecko. Jestem w 20tc i jestem tym wszystkim załamana, Oprócz tego, że będę musiała przenieść się z miasta na wieś, bo tam mieszka, to jeszcze obawiam się, że przestałam go kochać. Stał mi się obojętny, a to wszystko przez jego niedojrzałość jaka mnie przeraża, a teraz jestem nią przerażona. Obiecywał, że nie będę musiała się niczym przejmować i martwić, a tymczasem ja przejmuje się wszystkim, a On żyje beztrosko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość23
Ile masz lat Autorko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30 i tak wiem jestem głoopia, ale raczej teraz nie ma co tego roztrząsać. Teraz jestem na etapie rozmyślania brać ślub czy też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość23
A ten Twój facet, co ponoć żyje beztrosko 9jak to wygląda??) Ile ma lat?? Jakie rozwiązanie nie wybierzesz i tak nie będzie dobrze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdzie się nie musisz przenosić ani tym bardziej brać z nim ślubu. To nie XIX wiek, że skoro spłodziliście potomka to ślub natychmiastowy. Wygląda na to, że oboje jesteście niedojrzali skoro powstało dziecko nieplanowane w dobie tylu metod antykoncepcyjnych. Ale jeszcze raz - w dzisiejszych czasach wiążanie się na stałe z ojcem dziecka, którego nie kochasz byłoby skrzywdzeniem samej siebie i partnera. Chyba, że chcesz to zrobić dla ludzi, że nie panna z dzieckiem tylko rozwódka z dzieckiem za chwilę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj sobie teraz czas . Po co będziesz tam wyjeżdzać ??? Jak wyraźnie widać ,iż masz wątpliwości. To nie średniowiecze ,że musisz z Nim mieszkać bo jesteś w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro stał Ci się obojętny -to nic konkretnego na tym nie zbudujecie będziesz tylko sfrustowana . Wszystko z czasem się poukłada -a Ty teraz skup się na sobie i swoim maleństwie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie średniowiecze, ale dla mojej rodziny jest zupełnie inaczej. Wydziedziczą mnie jak zostanę "panną z dzieckiem", przestaną się odzywać, a wcale tego nie chcę. Teraz wynajmuje mieszkanie, ale jak pojawi się dziecko mogę mieć z tym finansowy problem, więc sama sobie nie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha, czyli ty też nie jesteś "miastowa" :) Niestety na wsiach pokutuje jeszcze przekonanie, że jak dziecko to i mąż musi być, bo inaczej sąsiadom to się nie spodoba :) Czemu rozum spał kiedy się seksiliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem z miasta :D ale mama jest wychowana na sposób bardzo zaściankowy i w tym tkwi problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to z miasta? To czemu wynajmujesz coś zamiast mieszkać gdzieś tam? Odniosłam wrażenie, że skoro wynajmujesz to przyjechałaś skądś tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm nic nie piszesz o wynajmowaniu, chyba sama to wymyśliłam, skoro napisałaś że musisz się do niego na wieś przeprowadzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspolczuje ci. ja mieszkalam sama do porodu, ale to nie bylo dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniu
30 lat a piszesz jak 15latka która nie wie czego chce. Czemu to on nie może się do Ciebie wprowadzić? A opinie rodziny miej głęboko, oni zawsze tak pie****ą, dewoty stare c**ty, zawszone wiejskie hieny, zawiść i obłuda to ich wspólne geny. Bierz sprawy w swoje ręce - facet gumofilce na kołek i do miasta pracować a rodzinka stulić japy i pomagać. Chyba, że chcesz wiejskim popychadłem zostać - masz wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja do porodu również miałam mieszkać sama, bo On wyjechał za granicę do pracy i tam też chciał mnie ściągnąć, ale nie wyszło, więc wraca. Nie ma zamiaru wynajmować mieszkania w mieście, więc mam się wprowadzić do jego rodzinnego domu i mieszkać na kupie z jego rodzicami i bratem. Może i piszę jak 15-sto latka, nie zaprzeczam. Wynajmuje mieszkania od lat mimo mieszkania od urodzenia w mieście. Odkąd skończyłam 18 lat, miałam podjąć pracę, skończyć szkołę i wyprowadzić się z domu rodzinnego, więc też to uczyniłam. I będąc sama nie narzekałam, ale teraz sama nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem w czym masz problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pouklada się;) ja nie wiem czy to sprawka hormonów u mnie była podczas ciazy ,ale też uwazalam że nie kocham mojego faceta i co by nie zrobił to było źle. Uważałam go za glupka - choć nim nie jest. Krzyczalam etc. Miałam tak do 30 tyg,teraz jest 36 tydz i przeszło mi wyzywanie się i mysli typu nie kocham go. Kocham,w końcu noszę jego dziecko pod sercem,i już kilka lat minęło nam wspólnie. Odczekaj trochę,zobaczysz czy jest zmiana. Być może to chwilowe załamanie,czarne myśli. Trzymam kciuki,powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poczekaj z decyzją o rozstaniu
ślubu bezwzględnie nie bierz na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×