Nakładki na sutki? A może przestać się krępować?

W sumie nie wiem, czy to najlepszy dział, ale mój problem jest jak najbardziej związany z ubiorem. No bo: mój biust ma ładny kształt, a rozmiar nienachalny i teraz, gdy zaczyna się robić ciepło, do większości ciuchów najchętniej w ogóle nie nosiłabym stanika. Problem polega na tym, że, no właśnie - co nie założę, to widać mi sutki (ich kształt, nie że ubranie prześwituje). Zastanawiam się nad kupnem nakładek silikonowych. Czy ktoś to nosi i czy to się trzyma? Mam też pytanie o samą naturę problemu. Bo może ja przesadzam i niepotrzebnie się krępuję. Nieraz widzę nawet w telewizji kobiety, którym widać ten charakterystyczny efekt sterczenia. Nawet dzisiaj widziałam w tv wywiad ze znaną trenerką, miała na sobie strój sportowy i też jej było widać sutki! Albo pamiętam, że Cameron Diaz w którymś filmie (a ona przecież w wyuzdanych erotykach nie występuje) nie nosiła w ogóle stanika i jej biustowe szczegóły anatomiczne dawały wręcz po oczach cały film. Może to jest na co dzień (nie mówię oczywiście o żadnych oficjalnych okazjach) coś już normalnego w XXI w.?

Jeszcze się zastanawiam, czy da się to kupić w jakimś sklepie stacjonarnym, czy tylko w sieci.

Ja do karmienia piersią używałam BabyOno takich nakładek, ale nie wiem czy o takie ci chodzi.

Niestety, żyjemy w Katolandzie i to, co w świecie jest uznawane za normalne tu jest postrzegane jako perwersja. Jesli masz ładny, zgrabny biust i nie musisz nosić stanika powinnaś z tego korzystać. Niestety grube baby, z obwisłym cycem zazdroszczą i dlatego podnoszą wrzawę, że tak nie można. Delikatnie zarysowane sutki są jak najbardziej naturalnym "znacznikiem" biustu i czasem, w miękim stanicztu też się odznaczają.

Ja mam takie nakładki i powiem że miałam je tylko raz,miałam wtedy białą lekko prześwitującą sukienkę.Też często chodzę bez stanika i uważam że nie ma się co przejmować że sutki się odznaczają,myślę że wygląda to lepiej niż odciskający się stanik.

nie przejmuj sie ja tak chodze i luz. przeciez to naturalne i kazdy normalny czlowiek ma sutki :) a jak jest np 35 stopni w lecei to na miasto nie zaloze stanika! nakladki silikonowe na pewno sa na allegro ale ja bym sie bala ze odpadna..

Absolutnie jestem za drugą opcją. Nie dajmy się upodobnić do lalek. Niedługo burki społeczeństwo wymusi na nas. Jesteśmy kobietami, tak mamy brodawki ,często nawet o zgrozo sterczące. Jak kogoś razi taki widok, proponuję, żeby zakupił sobie gustowne klapki na oczy lub wersja dla fundamentalistów, wydłabanie sobie oczu.

Kto to pająk? :D http://allegro.pl/hm-ramoneska-ecru-dzety-unikat-i3309619129.html

Lol, ale ktos zazdrosci - uwazaj bo pekniesz :D Chodzenie bez stanika, szegolnie latem jest normalne. Wystarczy zobaczyc ulice wloskie czy hiszpanskie. Chodze po miescie i widze mnostwo dziewczyn bez stanikow w te upaly, wiec po co sie przejmowac sutkami? Tez mi sensacja ;) PS - bez stanika niechlujnie? To rozumiem ze wszystkie modelki na wybiegach sa niechlujne? Niech kazdy chodzi jak mu wygodnie, po co sie wtracac i przejmowac opiniami? :) Nasze biusty tez potrzebuja czasami odpoczynku, wcale sie nie rozciagaja od braku biustonosza, to mit, szczegolnie przy malych piersiach. No chyba, ze chodziloby sie 40 lat non stop bez stanika i bez zadnych ubran luzem ;)

Na zachodzie pełno dziewczyn chodzi bez stanika s u nas? Ok. 0,01% to taka rzadkosc jak trufle w lesie, mało tego równie ciężko dostrzec aby któras miała zle dobrany i było widać to co jest najfajniejsze, u nas w PL strasznie sie oto dba, tymczasem to laski którym odstaje przyciągają uwagę.

Mały biust nie wymaga noszenia stanika.On sam ładnie sie układa.Lato to szczególna pora na odpoczynek dla piersi.Po co jeszcze przy wysokiej temperaturze się dodatkowo ogrzewać.