starania maj/czerwiec. kto ze mną? ;)

Piripiri ja tez brałam luteina i mi nie pomogła... tzn działało jak u Ciebie. W końcu dostałam Clostilbegyt. w 1 cyklu się udało :)

Nie mam pojecia o moich cyklach, nie wiem czy mam owulacje :( niejestem w stanie stwierdzic bo bez luteny (ktorej juz zreszta nie biore) nie mam krwawienia. Po serii badan mn:USG (''dowc*pnym'' i tym zwyklym),cytologii i badania hormonow (krew), troche sie uspokoilam bo wyniki wszystkich badan sa jak najbardziej w normie.Nawet wyniki hormonow wskazaly na to ze bylam w ''srodku cyklu'' podczas badan..no,ale wtedy jeszcze bralam luteine. Mam ogromna,wielka,olbrzymia nadzieje teraz bo..ostatnie tabletki wzielam w piatek,w sobote powinnam dostac wywolane okres a jego brak! Juz mamy poniedzialek..Kochalismy sie kilka razy w tym miesiacu.Zobaczymy.. Antykoncepcja to koszmar... :(

No ja po tabletkach miałam @ normalnie przez 7 miesięcy a potem znikł dopiero. Powiedzieli mim, że to nie przez to, ale jakos mi sie wierzyć nie chce..

Dokładnie....może gumki nie są zbyt przyjemne ale za to później nie powodują różnych problemów. No ale często się zdarza, że dziewczyny są uczulone na prezerwatywy i wtedy trzeba sięgać po tabletki. Ja ciesze się, że nie musiałam, wolałam pamiętać zawsze o gumkach, może jest to czasami kłopotliwe, ale później jak chce się zajśc w ciąże jest o wiele łatwiej. Troche ciężka sprawa, że nie znasz swojego cyklu, wtedy bardzo trudno trafić w "ten dzień". A może testy owulacyjne?

Ja dostalam krwawienie z odstawienia, a potem ani widu ani slychu.. Zalamuje mnie podejscie lekarzy tutaj gdzie mieszkam. Kazdy najchetniej odsyla od lekarza do lekarza, zamiast dac skierowanie do ginekologa, a prywatnie jest baaardzo drogie. Za miesiac bede w Polsce,ponownie zrobie USG oraz inne badania,poprosze tez o zmiane leku. Raz juz mialam przykra historie z ciaza. Podejrzewalam ciaze wiec zrobilam test,wyszedl pozytywny, pomyslalam ze moze tani,ze moze nie wiarygony..poszlam szybko do apteki po clearblue digital, ktory pokazal mi ciaze na 1-2 tygodnie. Bylam w szoku! Zadzwonilam do lekarza i umowilam sie na wizyte.Ten po potwierdzeniu kolejnym testem,przepisal mi kwas foliowy (po to bym nie musiala placic) i wydrukowal mase karteczek, czego nie wolno bla bla bla...Obdzwonilam rodzine, moj facet przyniosl i ogromny bukiet kwiatow i nie moglismy przestac mowic o dziecku..Tesciowa byla przeszczesliwa, a ja juz na nstp dzien kupilam mini mini spioszki i jak zaczarowana patrzylam na akcesoria. Dwa dni pozniej poszlam na bete. Wyniki dostalam tydzien pozniej. Brak ciazy :(((((( Po fakcie podejrzewali u mnie depresje. :((

Ojej współczuje ci:*:( A nie wiesz co było powodem pozytywnych testów?

Nie mam zielonego pojecia. Gdybym byla w Polsce, poszlabym na jakis monitoring, moglabym chodzic za 2 tygodnie by chociaz zobaczyc jakies zmiany w ukladzie rozrodczym, a tutaj nie moge. Generalnie, strasznie teraz bola mnie piersi, brzuch i mam ''mlekowy'' sluz, taki bialawy..albo bedzie to zwiastunem miesiaczki albo moze ciazy. Kochalismy sie 13,19 i 22 dni temu. W zeszlym tygodniu robilam test (negatywny)Nadzieja zawsze umiera ostatnia. Wiec trzymajcie kciuki, moze bedzie mi dana fosolcia.

Pewnie, że trzymamy kciuki kochana:*:) będzie dobrze!

Mam zamiar zrobic test, ale dopiero w nastepnym tygodniu, o ile oczywiscie nie dostane @. Bede pisac co i jak u mnie... Cos czuje ze jest szansa. (zazwyczaj tak czuje) ale te mysli sa bardzo przyjemne..Marzyc mozna.

No pewnie... Nie można tracić nadziei. Dziewczyny spokojnie... Ja np. czułam ze sie udalo na początku ZAWSZE... potem odwrotnie... ciągle pesymizm. No i co?:) Udało się kiedy już przestałam wierzyć. Kochane uda sie!

Moj facet odradza mi czytania tych calych forum, mowi ze nie potrzebnie sie narecam...Ale mi te nakrecenie chyba jes potrzebne, bo juz sama nie wiem co myslec.Mezczyzni tez moze odczuwaja to wszystko inaczej niz my. Za miesiac (szmat czasu) ,a zarazem juz niedlugo, poprosze o te Clo, ponoc wiele kobiet jest zadowolone bo zafasolkowaly. Jednak niewatpliwie jest tez duzo przypadkow , kiedy kobietki braly Clo i nie zaszly w ciaze.Glupieje juz. Jestem jeszcze mloda, bo mam 20 lat..Lecz pragnienie dziecka rosnie z dnia na dzien, moj partner tez bardzo by chcial. Jest troszke starszy ode mnie. Mamy swoje mieszkanko juz rok, jestesmy gotowi. Co prawda niektprzy sceptycznie podchodza do dziewczyn w takim wieku i nie zdzwiwie sie jesli powiecie mi ze nie powinnam jeszcze sie starac o dzidzie, bo mam czas. Patrzac na moje ''cykle'' i problemy, sadze ze nie jest za wczesnie, bo moge starac sie nawet latami.

Spokojnie ja mam 21 :) Zaczełam staranka jak miałam 20 i nie obchodzi mnie to co ktoś mówi. Oczywiścia cała rodzina "wie lepiej od nas" i sądzi, że to wpadka, ale serio mam to głęboko gdzieś. A clo polecam. Też czytałam, że są przypadki, gdy nie pomogło. Ja miałam brać 3 cykle;p I co? w domu mam 2 opakowania, które sie zmarnują :) na szczęście :)

Hej :) Kurcze mam takie zawroty głowy straszne:( Dziś pierwszy raz wymiotowałam, ale nie wiem czy to przez to,że jestem w ciąży czy coś innego się dzieje. Jutro idę na wizytę do stomatologa. Boje się bo nie wiem czy można korzystać ze znieczulenia w moim stanie. Miałam taką ochotę wczoraj na mentosy. Oczywiście ja jestem taka, że od razu je gryze i mi plomba się ukruszyła ;(

Elmirka, nawet nie wiesz jak BARDZO sie dla ciebie ciesze, jestem przeszczesliwa gdy wam sie udaje,moglabym czytac te tematy 24/7..Daje mi to bardzo duzo nadziei, gorzej gdy widze tematy typu ''nie wiem co zrobic mam 16 lat i wpadlam../nie wytrzymam finansowo/chlopak woli dyskorolke'' Te dziewuchy nie chca dzieci, chca je oddac do adopcji czy usunac ciaze, a tu ?Tyle staraczek pelnych nadziei, ktore z calego serca pragna dac bobasom co tylko najlepsze pod sloncem.

Elmirka201: A zanim dostalas Clo, napisalabys mi jakos w skrocie moze, jakie badania mialas, co powiedzialas lekarzowi, no i...czy nie skrytykowal cie, za to ze jestes tak mlodziutka i chcesz miec dziecko.. Jak to z toba bylo? Moze u mnie stanie sie podobnie..

http://kobieta.onet.pl/dziecko/ciaza-i-porod/dziecko-z-konfliktu-serologicznego/9zxpx Chyba jestem jakaś głupia. Kupiłam dziś ubranko. Ale jest jakie piękne!!

Jagoda super! Ja jak jutro wróce od lekarza i wszystko będzie dobrze, że też tak zrobie :)) nie jesteśmy głupie tylko szczęśliwe! :)))

Ja chyba jednak wybiore sie zaraz do sklepu po 2 testy i zrobie jak najszybciej. Przeczytalam ten watek od poczatku, historia Elmirki jest tak fascynujaca ze szok!Juz dawno przeczytalam a dalej siedze z otwarta buzia! hehe.. moje piersi sa mega duze, bola jak cholera i sutki jakies wieksze i tez strasznie bola jak leciutenko dotykam.

zaraz nie wytrzymam :((

Moja historia?:D hehe nie wiem czy aż tak niezwykła:) Powiem ci, że owszem... byłam kiedys u lekarki, której mój wiek sie nie podobał. Popreostu zmieniłam lekarza. Moja Pani doktor uważa, że to najlepszy wiek na rodzenie dzieci. A clo przepisała mi sama z siebie... nawet wcześniej nie słyszałam o tym leku. żadnych badań nie miałam. Powiem więcej. Nie miałam monitoringu, a to ponoć konieczne. Byłam troche tym faktem przerażona bo dziewczyny pisały, że to niebezpieczne, Ale jak widzisz monitoring nie jest potrzebny. Brałam po 2 tabletki dziennie od 5 do 10dc. No i 1 cykl był szczęśliwy. Więc naprawdę polecam :)

Piripiri to może spróbuj zrobić rzeczywiście test. Zazwyczaj testuje się w dzirń spodziewanej @, ale skoro nie wiesz kiedy się jej spodziewać to może spróbuj. Jeśli bolą cię piersi i masz takie objawy. Powiem Ci, że ja miałam objawy a test wychodzł negatywnie. Dopiero po jakimś czasie druga kreska się pokazała. Ale jak objawy się pojawiają to organizm już wie o fasolce :)) życze powodzenia jak zrobisz test to koniecznie dawaj znać :)

Zaraz bede szla,zrobie test i odrazu napisze...Sisiam co 10/15min wiec nie bedzie problemu z robieniem hehe

ten post u gory to moj.Sorrki.

to tak jak ja :) mogłabym nic nie pić a i tak latam co chwile siku :P 3mam kciuki i koniecznie pisz! czekaaaaam :)))))

No i jak tam teścik?:) Lilipop mam to samo;d ciągle mi sie chce siku:P A od kilku dni to tak co 15 min bym mogła:D

Ahh kupilam juz 2 testy..az sie boje siusiac,jak na zlosc sie nie chce teraz..w czesniej to co chwile hehe.. tak sie denerwuje ze szok. Trzymajcie kciuki,chociaz itak zapewne nie ma po co :/ Niedlugo napisze o rezultacie !

Wlasnie zrobilam test, odczekalam 5min i zobaczylam cien drugiej kreski, leciutenko,minimalnie rozowy, kreska kontrolna oczywiscie az borrrdowa. Nawet sama nie wiem czy sobie nie wkrecam ze tam jest kreska,chyba ze sama w to nie wierze.Bylam mega pesymistycznie nastawiona. W swietle dziennym przy oknie bylo ja widac wyrazniej. Nie wiem juz co myslec :( boje sie cieszyc, mimo ze wszystkie poprzednie testy byly calusie biale, oprocz kontrolki oczywiscie. Byl to tez tanszy test i nie byl robiony z pierwszego porannego moczu. Nie wiem juz sama..Chyba zaraz zemdleje.

wstaw zdjęcie :D

Ehh na tym zdjeciu co zrobilam to juz w ogole praktycznie nie widac,mam czerstwy aparat w telefonie, moze cos zobaczycie ale watpie.W realu ten test wyglada nieco inaczej.

Nie wiem czy tu mozna linki wstawiac. http://imageshack.us/photo/my-images/163/m0o8.jpg/