Jak napisać list do 3 letniego dziecka proszę o pomoc i z góry dziękuje

Mam już 23 lata urodziłam chłopca mając 20 lat dałam mu na imię Krzysztof Kamil udało mi się go nawet w kościele ochrzcić . Urodziłam go i byłam bardzo szczęśliwą lecz skrzywdzoną osobą .wszystko zaczęło się od okresu gdy miałam 16 lat ,może trudno w to uwierzyć sama do końca w to niewierze że musiałam to robić moja Matka w raz moim bratem zmuszali mnie do zarabiania pieniędzy własnym ciałem jednym słowem dziś mogę nazwać to prostytucją gdy miałam 16 lat moja siostra wraz z córeczką wyjechały do Olsztyna i tam zaczęły nowe życie moja siostra miała szczęście poznała wspaniałego mężczyznę ,który bez graniczenie pokochał ją i jej dziecko moja siostra zaczęła żyć swoim życiem jak i reszta mego rodzeństwa prócz mnie i mojej matki i o rok starszego brata ja mieszkałam z matką i bratem nikt z rodziny nami się nie interesował a nam w 3 zawsze brakowało pieniędzy bywały momenty gdzie 3 dni nic nie jadłam dosłownie . Zatem mój brat wpadł na genialny pomysł miał on 17 lat w tym okresie powiedział i zarazem mi nakazał spotykać się ze starszymi facetami za kasę tułaczym mi że siostry jego kolegów tak otrzymują rodziny i tak żyją wiec ja powinnam też to robić i że on mi na początku wszystkiego mnie nauczy i pokaże jak działać tylko z tym że do samochodów wsiadałam sama on tylko brał pieniądze jak wracałam już a bywało tak że o 2 w nocy wracałam bo facet zostawił mnie samą właśnie i potrafiłam wszystko robić żeby moja matka i mój brat nigdy na mnie nie krzyczeli i żeby brat do mnie rąk nie wyciągał starałam się uciekać do znajomych koleżanek i szukać pomocy w C.P.R lecz na marne potem już po latach z tym już się pogodziłam i zaakceptowałam miałam dziennie 5 Klimtów którzy mi płacili po 20 zł lub po 50 zł a po roku pamiętam to jak dziś zaszłam w ciąże i do dziś nie wiem z kim chodzę na różne terapie ale dalej nie potrafię zaakceptować tego że na to się godziłam i że tego już potem sama chciałam ze strachu w późniejszym okresie swego życia jak miałam 21 lat poznałam fajnego chłopaka niestety na początku był on moim sponsorem , ale odrazy go polubiłam i coś fajnego zaczęłam czuć zaufałam mu i po pewnym czasie wszystko od początku mu opowiedziałam on chciał mi pomóc i mojemu dziecku powiedział że żadne dziecko nie chce miedz matki kur...y postanowiłam mu jeszcze bardziej zaufać regularnie się spotykaliśmy ,poznał on moją matkę brata i postanowił mi jeszcze bardziej pomóc nie potrafię dalej pisać lecz wiem że powinnam boję się ale dla swego synka jestem w stanie dużo zrobić porostu wszystko a wiec tak Poznałam Karola chłopaka w którym się zakochałam ,który zaakceptował mnie i to kim jestem na chwilę obecną byłam zerem i kur...ą bez wykształcenia i matką która nie potrafi znaleźć czasu i nie ma możliwości ani odpowiedniego wsparcia nie ma kochającego domu i wspaniałej rodziny a wiec postanowił mi pomóc zabrał mnie i mojego synka do siebie i swoich rodziców we trójką mieszkaliśmy w małym pokoiku choć na początku on spał w salonie ja byłam wtedy przerażona jego rodzice pracowali i snów byłam sama i nie wiedziałam co robić a dziecko płakało starałam się nosiłam cały czas na rękach śpiewałam i strasznie się denerwowałam aż zdałam se sprawę że tak nie może być dłużej że nie na tym to polega choć kochałam to życie byłam z Synkiem mocno go kocham bardzo mocno Dla niego podjęłam się trapi w Węgorzewie dwukrotnie ponieważ były momenty że nie wiedziałam co robić i są momenty te do dziś porostu załamuję ręce że nie ma z kim pogadać że nie mogę znaleźć pracy ani tym bardziej wziąć się w garść i zacząć się uczyć boję się że Z.U.S będzie zabierał mi rentę po ojcu .Gdy miałam 5 lat zmarł mi tata gdy miałam 7 lat miałam wypadek samochodowy moja matka miała na utrzymaniu mnie mego brata moją siostrę i jej córkę utrzymywaliśmy się z renty po ojcu matka i nikt z rodziny nie pracował i tak właśnie było pieniądze dostaliśmy po moim wypadku nazywało się odszkodowanie miałam 3 razy trepanacje czaszki i sparaliżowaną lewą stronę a dziś mam przepuklinę rozwory przełykowego przepony ,ostry nieżyt żołądka _jelitowy zapalenie żołądka mam także depresję lekową niedociśnienie i nerwice żołądka proszę was o pomoc w napisaniu listu do dziecka bo sama nie potrafie z góry dziękuje

Może nie przeczytałam ze zrozumieniem,ale co się stało z twoim dzieckiem?Czemu nie jesteście razem?

strasznie to zagmatwane, ale po części rozumiem.. Cięźko opisać.. Dlaczego chcesz pisać list do syna? Co się stało?

Mój synek trafił do rodziny zastępczej pod koniec maja tyle udało mi się ustalić moja matka ma schizofrenie .Chciała bym napisać do niego list ponieważ chciała bym żeby mój synek wiedział że go kocham i że to dla jego dobra go oddałam iże nie potrafiłam inaczej zrobić w tym okresie gdy on ukończy 18 lat istnieje szansa że do mnie wróci ja na chwile obecna mieszkam z tym chłopakiem wynajmujemy stancje od 7 dni i żyje z Opieki Społecznej ,szukam pracy ale mieszkam w małym mieście i to nie jest takie łatwe chcę napisać list żeby mój synek wiedział że na niego czekam ale nie mam pojęcia jak to napisać

Ze swoim dzieckiem nie jestem ponieważ gdy mieszkałam z chłopakiem i jego rodzicami nękała mnie matka i straszył brat w dodatku nie potrafiłam zająć się dzieckiem mieszkałam w obcym domu i się bałam byłam sama ze wszystkim nie potrafiłam:(

zagubiona-ale teraz mieszkasz sama z chlopakiem.On pewnie pracuje,wiec jakos dajecie rade.Jakbys wziela dziecko,to otrzymasz pomoc z mopsu,a zarabiac na razie mozesz przez Internet?

Jak można zarobić przez internet ? Pytam bo długo nie pracowalam i trochę się moje życie pokomplikowalo ,mam spore zaległości i. szybko z tego nie wybrne .... No i co do tego listu ,dziewczyno list do 3 letniego dziecka to ciężka sprawa pisz pisma do sądu by oddali Ci małego ,pokaż im że naprawiasz swoje zycie ,że chcesz być z maluchem ,chcesz się nim zajmowac ,dzieciom trudno jest zrozumieć że ich matka ,rodzice nie mogli się nim zajmować ,zawsze mysla ze ich mama ich nie chciala .....próbuj ,walczyć o swojego syna ,nigdzie dziecko nie czuje się bezpiecznie jak przy swjej mamie ...

Dlaczego ci go zabrali?