Kręci was to dziewczyny,gdy idziecie ulicą,a facet ogląda sie za waszą pupą?

???

Jasne,że tyłek to coś co nas kręci im bardziej okrągły tym bardziej ciągnie za sobą.

Za taką to moźna sie oglądać:-),http://freeporn.pichunter.com/kas/Autmn_Riley/451095/free_pictures.html

wy faceci to myślicie chyba że takich lasek jak na zdjęciu to są miliony i czekają normalnie w kolejcie abyście je tylko wybrali i zaliczyli :) rzeczywistość jest niestety troszkę inna.....powiem wam jedno....sami nie wiecie co tracicie przekreślając kobiety które wyglądają jak zwykłe kobiety, tak bardzo odstające od waszego idełu, powiedzmy na moim przykładzie...kobieta lat 34, wysoka, zaokrąglona, prawo grawitacji niestety już działa i z racji większego biustu nie jest on już taki jędrny i sprężysty jak kiedyś, duża pupa, zapewne na ulicy nawet byś się nie obejrzał za mną, albo spojrzałbyś i powiedział "e tam pasztet"....ok skreślasz mnie odgórnie ze względu na wygląd.....ale wyobraź sobie że taka "nijaka" kobieta jak ja potrafi w łóżku być jak wulkan, względnie mało zahamowań, że tak użyję pospolitego języka - rżnę się koncertowo i po mistrzowsku robię loda :) I tu jest własnie pies pogrzebany bo czasami taka piekna lala z obrazka będzie zimna jak lód i drętwa jak kłoda w łóżku, a ta brzydsza potrafi w łóżku wyczyniać istne cuda :)

mężowi :) na kochanków brak mi odwagi :)

no to szkoda cie tylko dla męża:) jak masz talent:)

dla mnie to nie końca tak jest że jako ta "myszka" to się muszę zmuszać i dawać z siebie wszystko aby tylko dogodzić facetowi i podziękować mu moim zaangazowaniem, że zechciał łaskawie mnie przelecieć :) trochę nie o to mi szło :D szło mi o to, że często jest tak że te "szare myszki" na które nikt nie zwraca uwagi są takimi demonami seksu że nikt by w zyciu się nie domyślił...zostajemy zepchniete gdzieś na margines za swoją "brzydotę" co czasem jest błędem :) I jeśli ja idę do łóżka z facetem to wiem że on mnie pragnie i chce i wtedy dajemy z siebie wszystko oboje razem aby wzajemnie się zaspokoić...i nie jest to forma żadnej podzięki

a skąd wiesz frajerze że za moją pupą się oglądają,ha? może torebkę miałam ładną akurat,a? może bluzeczka moja im się podobała od Armaniego,co?

Ja kompletnie nie zwracam uwagi czy sie facet za mna oglada czy nie,chociaz mogloby to byc mile jednak nie jestem wyposazona w druga pare oczu(w sensie z tylu glowy)i ciezko mi to stwierdzic.

Na to się krótkie spudniczki nosi żeby się oglądali.

Ja lubię króćiutkie szorty. Takie zeby było widać pośladki . Specjalnie takie wkładam i wychodze na zakupy.