Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przyszła mama :)

Listopadowe Mamy - Listopad 2013.

Polecane posty

Gość GoHa548
Ja się tak napaliłam na tą pełnię ,a tu nadal cisza :) nawet przytulania z mężem nie pomagają ;) myslałam,ze jak tu wejde,to przeczytam,że któraś z Was na porodówkę jedzie , a tu też nic z tego... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ta pełnia to chyba jakaś bujda! Namówiłam męża (o dziwo dlugo nie musiałam :D) na seks i miałam nadzieję, że w nocy się coś zacznie. A tu oprócz lekkich bóli i skurczów CISZA. xxx Agata może i wody, ale jak już to nie wszystkie, bo nic specjalnego się nie dzieje :-( Jak u Ciebie? Pełnia zadziałała? xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agata- wydaje mi się, że to może być czop :) Ja na początku ciąży miałam tak, że jak stalam długo w jednym miejscu, to robiło mi się słabo (np. w kolejce). Kasia- ja też pomyślałabym, że to wody. floraska- ja ostatnio miewam takie noce, że w ogóle nie chodzę do łazienki. Dziś od rana napina mi się brzuch, boli jak przed miesiączką i mam taki ciągnący ból w kroczu (przed miesiączką miałam taki zawsze). Trochę się martwię, mała się rusza, ale jakoś tak niemrawo, ale ona najbardziej aktywna jest wieczorami. U mnie od piatkowego wieczoru skręcanie mebli dla małej . Nie mogę się doczekać kiedy powkładam tam ciuszki . Tylko się zastanawiam, czy wlożyć je tam od razu, bo te nowe meble mają specyficzny zapach, ale z drugiej strony one też tak szybko nie wietrzeją :/. Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość floraska
witam was w pochmurna niedziele. cos pogoda nie nastraja do pracy, wciaz odkladam na pozniej spakowanie torby. Maz juz nawet wystawil mi walizke... ja_i_ja - lekarz zaleca mi chodzenie do toalety co godzine lub poltorej!! chyba powinnam sobie budzik w nocy nastawiac ;) Dziecko duze, mowi ze moj pelny pecherz moglby jemu przeszkadzac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość floraska
a co do mebli - to ja bym poczekala troche...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:-) czy któras z Was miała w ok.35 tc bóle brzucha mniej wiecej takie jak na miesiaczke? od 5 rano niespałam pozniej przeszlo teraz znowu wraca.. i niewiem czy to normalne w tym tyg,lekarza mam dopiero w czwartek ale juz czuje ze do czwartku mam nocki z głowy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiaa79
oj widze , ze nie tylko ja nie moglam spac w nocy.To jakis koszmar byl,potem doszly poty i tak mi bylo goraco.Biedny ten moj maz raz kazalam okno otwierac ,potem jakis wiatrak wlaczac :)Na koncu zdjelam pizame :) Ciezki dzis dzien bedzie. Haha ja dalej ciagne temat przytulania z mezem,chce widziec jego reakcje ,ale chyba tylko po to zeby sie posmiac z niego ,bo on na prawde nie wie co powiedziec i robi wielkie oczy :)U nas to raczej tak ,ze ja bym nie chciala tez. Pelnia nie pomogla!!!Kasia dokladnie to jakas bujda !!! ja i ja , ja tez mam juz meble dla dziecka wszystko rozlozone i powkladnane.Chcialam to juz dawno zrobic i skonczylam w tym tygodniu.Wiesz ja przetarlam szafke w srodku takim srodkiem ,ktory jest nieszkodliwy dla dzieci taki pryskacz.Nie wiem czy cos takiego jest w Polsce?Ale zawsze mozesz jakas szmatke z woda troszke mydla cos nieszkodliwego.Albo troche plynu do prania dla dzieci rozciencz z woda i przemyj. Jestem juz spokojna jak to mam gotowe. Jedyne to lozeczko bedziemy przenosic do naszej sypialni na dniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiaa79
Sowiczek takie bole to chyba normalne, niektore z nas tutaj takie maja.Ja jestem w 37 tygodniu i miewam takie od jakis 2 tygodni.Wiec tak sie dzieje chyba przed porodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, tylko tutaj wiekszosc dzieci ma juz obrocone głowka w dół a moje nadal miednicowo... dlatego sie troche obawiam czy wszystko jest dobrze..jakbym miala główka w dół to pikus zaczne rodzic i tyle a tak to ja niewiem czy chce juz wyjsc a niemoze ,czy cos innego..:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na mnie też pełnia nie podziałała :( Byliśmy dzisiaj w kinie na "Ambassadzie" i się trochę pośmiałam, też żadnych skurczów to nie wywołało. Nic nie działa - ciepła kąpiel, molestowanie sutków, nic... Chyba muszę cierpliwie czekać, ale naprawdę już mi ciężko. Szczególnie wieczorami jak Michaś jest taki aktywny jak dzisiaj. Rozpycha się strasznie, aż naprawdę mocno boli. Ola - ja bym umyła te szafki tak jak radzi floraska i zostawiła je pootwierane na noc i jeden dzień. Nie lubię zapachu nowych mebli. Ostatnio też różnie chodzę do wc w nocy. Dzisiaj na przykład poszłam o 2 w nocy i później dopiero jak wstałam koło 9. Czasami muszę wstawać 4-5 razy. Sowiczek - nie pamiętam już szczerze mówiąc jak mnie bolało, chyba to nie były bóle na miesiączkę, ale jakieś takie ciągnąco-kłujące w kroczu głównie. mamusia - mnie jest ciągle gorąco! Ludzie się ubierają w ciepłe bluzy, a ja na krótki rękawek siedzę przy otwartym oknie, a i tak mi gorąco i duszno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przemyłam te mebelki i powkładałam ciuszki, będę je teraz otwierać i wietrzyć. Nie mogłam się powstrzymać. Mi dziś na xakupach było strasznie gorąco, w ogóle byłam dziś senna i plecy mnie bolały, stopy też. Cięzki dzień ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbre
Wiem Dziewczynki, że pewnie już sobie słodko odpoczywacie po weekendzie więc ja się trochę reaktywuję, żebyście miały co czytać rano :) Powiem Wam, że bardzo fajna sprawa z tym forum, bez wychodzenia z domu można się poczuć jak na kawie z koleżankami i wymienić przemyśleniami, poradzić się, pośmiać itp. Zwłaszcza, że taka fajna atmosfera jest, bez żadnych złośliwości, wymądrzania się czy czegoś takiego. Mam nadzieję, że po porodach te nasze pogaduchy się tak od razu nie skończą, jak myślicie? :) Floraska ja mam bardzo podobne nastawienie jak Ty, jeśli chodzi o poród. Też nie śpieszy mi się i nie robię nic by cokolwiek przyspieszyć. Jestem co prawda gotowa i psychicznie i z całą resztą i z jednej strony chciałabym Go już mieć, ale niech Mały się rodzi kiedy sam będzie chciał. Jak Mu dobrze jeszcze u mnie to niech siedzi :) Mój mąż dzisiaj sprawdzał jak Młody słyszy, przystawiał usta do brzucha i całował głośno cmokając i powiem Wam Dziewczyny, że byłam w szoku bo za każdym razem dostał kopniaka w odpowiedzi, mimo że wcześniej się nie ruszał... coś niesamowitego dla mnie :) aha, miałam się Was poradzić, czy może możecie polecić jakiś dobry, sprawdzony termometr bezdotykowy??? Muszę kupić a jest tak duży wybór, że ciężko się zdecydować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry wszystkim :) Wspaniałe sobie pospalam dzis w nocy. Co prawda do 5 tylko ale czuję sie swietnie! Mam nadzieje ze Wy tez. Cieszę się ze znalazłam to forum. Marbre, ja mam 2 termometry. Jeden zwykły, drugi na podczerwień firmy Medisana. Bezdotykowy. Muszę powiedzieć ze nie widzę miedzy nimi jakichś rozbieżności. Wystarczy tylko używać tak jak należy. Jedyny minus jak dla mnie to zakaz używania na noworodkach do stu dni życia, ale dla mnie osobiście to nie jest jakiś problem. Mierzy rownież temperaturę powietrza i wody, rownież bezdotykowo. Dla mnie bomba, przekonamy sie już nie długo na dzidzi. Do tej pory sprawdzałam na Mężu bo coś ostatnio chorował. Mam nadzieje ze moja opinia pomoże w wyborze. Niby wszystkie ak nie możemy doczekać sie naszych pociech ale ja sie wczoraj trochę zadumalam. Tak sobie myślałam ze z drugiej strony muszę sie jescze nacieszyć ciąża. To ostatnie dni z Asią w brzuszku. Mała kokoszka. Kokosi sie i kokosi, wiercipiętka :) Ależ jej musi byc tam ciasno. Ehhh... Tak sobie leżę, gładzę sie po brzuszku, gadam sobie do niej i tak mi sie wzruszyło. Wspaniale jest nosić pod serduszkiem drugie życie :) Szczęścia nasze kochane :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
Cześć dziewczyny. Ja też mam za sobą dobrze przespaną noc. Jeśli chodzi o forum to fakt że jest wyjątkowo miło i życzliwie. Nikt się nikogo nie czepia i nie poucza. Gadanie z Wami to teraz moja jedyna rozrywka hehe. Co do termometru to nie pomogę bo mam zwykły. Wiecie co mój synek też się cały czas tak wierci i przypomina o sobie, ze też się zastanawiam jak to będzie jak już nic się tam tam ruszać nie będzie. Pamiętam pierwsze wyjście z domu samej po porodzie Filipa. Czułam się strasznie że już nie mam go przy sobie. Zostaliśmy rozdzieleni. Dziwne uczucie. Kurde odkąd zaczął mi się 36 tydzień to ciągle mnie mdli. Boli mnie żołądek i kreci się w głowie. Też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pixidixiikot
Dzieńdoberek ciężarówki:D Pełnia to chyba jednak działa tylko na wilkołaki:D U mnie też zaczął się 36 tc, te okropne bóle nocne ustąpiły, w ogóle czuję się wyjątkowo dobrze czyżby cisza przed burzą...? Mam wyjątkowo dużo energii, sprzątam, gotuje jakoś momentami zapominam o tym, że jestem w ciąży. W nocy też wstaje coraz rzadziej. Wiecie co, odkąd mała ułożona była główkowo czułam ciągłe parcie na pęcherz, a od kilku dni czuje małą z prawej strony żeber i w lewym boku, nie potrafie wyczuć części jej ciała ale w tych miejscach czuję ją najmocniej i tak się zastanawiam czy mała się jakoś w poprzek nie ulożyła, bo pęcherz też nie dokucza. W pt mam wizytę to spytam doktora o co kaman termometr mam microlife, ale właśnie nie wiem jak to jest z tym mierzeniem temp u noworodków, bo kupiłam termometr jak syn skończył rok, opinie sa o nim różne ale u nas się sprawdza, szybki pomiar nie tylko ciała, ale i wody i powietrza w pomieszczeniu, troszkę głośno pika podczas podawania wyniku ale dla nas to nie był problem, ale czytając opinie własnie na to użytkownicy narzekali najczęściej. Mi nie zależy na szybszym porodzie, po pierwsze im dłużej mała bedzie w brzuchu tym chyba lepiej dla niej, po drugie chce być w domu jak najdłużej a z dniem narodzin zaczynamy macierzyński i jak przyjdzie co do czego to te 2-3 tygodnie bedą na wagę złota:) Miłego dnia dla Was i Waszych brzucholi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
Hehe Wilkołaki dobre. Pixidixikot święta racja z tym macierzyńskim. Im wcześniej urodzimy tym szybciej trzeba wrócić do pracy. ja też mam wizytę w piątek. Już się nie mogę doczekać umieram z ciekawości jak mały i jak nasz sytuacja. Z Filipem na wizycie dokładnie w tym samych czasie (37 tydzień) usłyszałam rodzimy i dobę później miałam go przy sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pixidixiikot
kyga - wiesz u mnie podobnie, mam jeszcze starą karte ciąży syna i tam wizyta w 36 tc czyli tak jak teraz moja piątkowa i napisane-skierowanie do szpitala, dzień później miałam cc i synka przy sobie. Ale teraz chcę jak najdłużej żeby córka była w brzuchu, syn urodzony na pograniczu wcześniactwa, więc zawsze to jakiś dodatkowy stres, że być może nie był gotowy jeszcze na przyjście na świat, no ale taka była decyzja lekarzy, teraz mam miec cc tydzien przed terminem z ost @ i mam nadzieje, że tak właśnie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
Ale Ci fajnie będziesz miała parke. Ja będę jedyną kobietą w domu. Co się działo ze robili ci cc tak wcześnie? U nie po prostu skróciła się szyjka i wody odeszły dzień po wizycie. Ale gin widziała ze poród tuż tuż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbre
Dzięki Dziewczyny za pomoc z termometrem, jak zwykle jesteście nie zawodne :) O taki mi właśnie chodzi jak piszecie, żeby mierzył też i temp. otoczenia, wody czy pokarmu. Ale, że u noworodków nie można ich stosować to nie wiedziałam, muszę poczytać na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela__89_
Dzien dobry kobietki :) Jak noc u was? Jak sie czujecie? Mama Agataaa Jesli chodzi o przyspieszanie porodu naturalnie czyli sex, spacery czy wysilek fizyczny to ja sie nie boje ;) Nie slyszalam zeby takie metody zaszkodzily dzidzi lub mamie ;) floraska Fajnie ze wyjazd sie udal :) Tez bym gdzies pojechala... Sowiczek Ja jestem w 38tyg ale juz od dawna mam bole jak na okres, nie przejmoj sie teraz wszsytko ci sie rozciaga w okolicach miednicy, przygotowywujesz sie do porodu, chyba ze z bolu juz nie wytrzymujesz to w takim razie skonsultoj sie z ginem. marbre Mi tez sie tutaj podoba bardzo :) Czytam kazdy post z zapartym tchem :) Dobrze, ze nie dalam sie wygonic temu gosciowi na poczatku ;) Mysle, ze po porodach juz nie bedziemy mialy za duzo czasu pisac sobie jak teraz, ale mam nadzieje ze od czasu do czasu sie podzielimy przezyciami :):) Mi tez sie nie spieszy z porodem :) Boje sie przenoszenia ciazy. Marze o porodzie o czasie. Czasami leze sobie i mysle o malym czlowieczku w moim brzuchu, nie moge sie doczekac, chcialabym miec juz porod za soba. Chcialabym juz go zobaczyc i przytulic :D:D Milego dnia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też się cieszę, że mamy to forum. Zawsze to raźniej, tym bardziej w tak miłym towarzystwie :) Ja się wstrzymuję z akacją "Przyspieszyć poród". Jutro mam USG i zobaczę jak duży jest ten mój Synuś. A w czwartek idę do lekarza prowadzącego. Nie chcę urodzić w środę - 23.10, bo dla mnie to jedna z najtragiczniejszych, najgorszych dat w życiu. W tym dniu cztery lata temu zmarła moja Mama. Nie chcę kojarzyć tej daty z narodzinami mojego Pierworodnego. Mam nadzieję, że nie urodzę w ten dzień. Znowu mnie boli gardło, mam nadzieję, że to tylko przejściowe i że nie bierze mnie znowu jakieś przeziębienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez już nie przyspieszam porodu. Dzis po przespanej nocy wzięło mnie na porządki. Korzystam z okazji ze dobrze sie czuje. I odciąże trochę mojego męża bo ostatnio on wszystko w domu robił. Agatka, bardzo mi przykro z powodu Twojej Mamy. Nawet jeśl Michas urodzi sie wlasnie wtedy to na pewno ten dzien już nigdy nie będzie do końca smutny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśka- ja też nie mogę doczekać się zapachu dziecka :). Teraz ciągle wącham ciuszki :D :D marbre- z nieba mi spadłaś z tym [pytaniem o termometr :D. Mam ten sam problem. Wczoraj w Smyku miałam już w ręce termometr Scaneo, ale weszłam jeszcze na internet poczytać opinie i były złe, więc go odłożyłam, ale koleżanka ma taki i mowi, że jest ok i już nie wiem co zrobić. Też się cieszę, że mamy forum, zawsze fajnie się dowiedzieć, czy coś, co nas trapi to normalny objaw, czy nie :) i w ogóle fajnie sobie popisać :). Mi dziś ciężko się spało, bo w nocy była burza, deszcz walił w okna (mamy skosy na górze) i musiałam po raz pierwszy włożyć stopery w uszy :D. Agata- mam znajomą, która zaszła w ciążę niedługo po śmierci mamy (wcześniej długo nei mogli zajść), , a mała z tego co pamiętam urodziła się w dzień babci, więc też jest to takie symboliczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pixidixiikot
kyga ciąża rozwiązana o m-c wczesniej ponieważ było podejrzenie hipotrofii wg 3 aparatów usg synek ważył od 1500-1800, lekarz uznał, że przestał rosnąć i szybciej nabierze wagi po urodzeniu, poza moim ciałem, czułam się okropnie, jakbym zawiodła jako inkubator, a okazało się, że syn ważył 3kg a jego specyficzne ułożenie wprowadzało aparature w błąd. Dlatego z przymrużeniem oka traktuje wagę wg usg. mama agata- to bardzo smutne, co piszesz, ale nawet jeśli urodzi się w tym dniu to nada temu wydarzeniu wymiar metafizyczny jakby historia zatoczyła koło, choć skoro nie chcesz to życzę Ci aby dzień narodzin wypadł w innym terminie, nie dziwie się, że pewne daty chcemy wyprzeć z pamięci trudno zastąpić ból bezwarunkową radością Ja myślę, że jak już się rozpakujemy, troszkę oswoimy z nową sytuacją to bedziemy czasem tu zaglądać tylko tematyka będzie inna, jakie mleko, jaka kaszka, co polecacie na kolke, jak zrzucić 10kg po porodzie bez wysiłku;) pierwszy kaszel, dziwna kupa, pytań pojawi się więcej niż teraz, obyśmy tylko wszystkie zgodnie napisały, ze miałyśmy porody lekkie łatwe i przyjemne:P, czego Wam i sobie życzę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
Pixidixikot to sie strachu najadłaś. Dobrze jednak że tej hipotrofii nie było. Dzięki Tobie też życzę żeby poszło gładko. Agata współczuję. Mój tato zmarł na raka jak byłam z Filipem w ciąży czyli też 4 lata temu i też nienawidzę tej daty więc trzymam kciuki aby mały przeczekał ten dzień w brzuszku. Ale jeśli się zdarzy to tylko po to aby odczarować tą datę. Ja dziś cały dzień oglądałam filmiki na you toube jak kąpać dziecko jak karmić itp. itd. niby już to przerabiałam ale boję się że jak przyjade z Dawidkiem do domu to się zatnę i nie będę pamiętała co i jak. Kurcze boję się strasznie o Filipa. Dla niego ta nowa sytuacja to będzie szok. Taki czterolatek nie ma pojęcia ile zmian w domu go czeka. Mama już nie będzie na każde jego zawołanie. Ciężki czas przed nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzija
czy któraś z was ma termin na koniec listopada? czy mogłybyście napisać ile ciuszków i jakie łącznie zabieracie do szpitala, bo ja już zgłupiałam. ktoś mi mówi by wziąc tylko kaftanik, inna osoba by sporo tych ciuszków. szpital niby zapewnia ubranka ale ja chce swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niewytrzymałam i pojechałam na izbe ...jak narazie wszystko dobrze prawdopodobnie ból z powodu tego ze dzidzus sie obrócił glową do dołu :-) czy którejś z Was dziecko jest położone główkowo poprzecznie? jak na 8 mc mam b.mały brzuch i chyba niema za duzo miejsca na przyjecie prawidłowej pozycji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzija- w kazdym szpitalu maja inne wymagania w moim trzeba miec swoje ciuszki a co szpital to wymagania inne ,najlepszym rozwiązaniem bedzie podjechać do szpitala i zapytac co zabrac do porodu aa jesli nie to według uznania :-) te ciuszki tak mało miejsca zajmuja ze mozna zabrac wiecej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Dziewczyny za miłe słowa :) Dobrze Sowiczek, że wszystko dobrze. Pierwszy raz słyszę o położeniu główkowym poprzecznym szczerze mówiąc i jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić :P Może lekarzowi chodziło o położenie główkowe podłużne? Wtedy to jak najbardziej dobra pozycja, najlepsza wśród wszystkich :) Klaudia - niektóre starszaki fajnie reagują na młodsze rodzeństwo - czują się odpowiedzialne za nie i chętnie pomagają. Starsza córka mojego brata miała 5 lat jak urodziła się młodsza. Od tamtej pory jest dumną starszą siostrą i strasznie przeżywa, jak coś dzieje się małej. Baliśmy się że będzie zazdrosna, bo przez te 5 lat była najmłodszym członkiem rodziny i była naprawdę rozpieszczana, ale dzielnie zniosła wszystkie zmiany. Fakt, są momenty, że obie utopiłyby się w łyżce wody, ale jakoś sobie radzą :) Trzymam kciuki, żeby Filip dobrze przyjął braciszka na świecie :) Pixi - przyłączam się do życzeń porodowych :) Faktycznie musiałaś najeść się strachu przy pierwszej ciąży. Na szczęście wszystko dobrze, co się dobrze kończy :) Też się zastanawiałam nad termometrami i nadal żadnego nie kupiłam. Żadnego termometru dotykowego nie można używać przez pierwsze 100 dni życia Malucha? Jakie są więc dla takich Maluchów bezpieczne? W końcu może zdarzyć się, że zajdzie potrzeba zmierzenia tej temperatury i co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×