Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kto z was wie co to jest ? Taki duży ''komar'', wygląda jak pająk i lata ?

Polecane posty

Gość gość

teraz sie to pojawilo dziadostwo, rok temu to samo... zaden komar tygrysi tylko taki przerosniety komar-mutan, z dlugimi nogami jak pając, lata to paskudztwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
samiec komara,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie samiec tylko samica KOMARA WIDLISZKA !!! zoabcz w wikipedii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooo bleeeeeeeeeeee
Koziułka! :O Na bank. Dziś się przez to gówno poparzyłam, bo wyskoczyło mi znienacka prosto na twarz, wrzasnęłam i papieros wypadł mi z gęby :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
samica komara kiedyś o mało ducha nie wyzionęłam jak takie coś mi w domu na mnie leciało :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie moze wygladac jak pająk bo ma mniej par odnózy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ooooo bleee wybacz,ale rozesmialam sie do lez jak cie przeczytalam.zabawnie piszesz.oczywiscie nie umniejsza to bolu jakie spowodowalo poparzenie.. pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka213123
mi też niedawno takie coś wleciało :O rzuciłam w to książką jak siedziało na ścianie... i jeszcze taki jakby brzeczący robak , był mały ale też ohydny . nienawidze robaków , ciem , pajakow itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu zabijacie nieszkodliwe owady? Btw dzieki za topik, ostatnio takie coś siedziało nam na suficie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja spalam ostatnio w pokoju z ogromna cma!! wieczorem próbowalam to paskudztwo zabic,fruwalo jak poparzone i zniklo.przetrzepalam cala sypialnie i nic.w nocy slyszalam jak sie porusza bbbrrrr.dopiero nastepnego dnia tez wieczorem znalazlam ja na firance.tym razem wypsikalam pól sprayu na robale i w koncu padla. dodam na marginesie ze jak to rozlozylo skrzydla to prawie dorównalo wielkoscia mojej dloni!!! :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×