Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poprawila mi humor:)

Kolezanka sie oburzyla, ze kot spi na lozku

Polecane posty

Gość gość
zwierzat sie nie kąpie, dlatego nie smierdzą,ich naturalna wydzielina chroni futro przed brudem, poczytaj sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam mam dokladnie gdzies , co kto mysli o moim psie w moim domu, mnie on pasuje, a komu nie, niech nie przyłazi. Psa sobie sama wybralam to i gości moge wybrac takich, jak chcę,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
puknij sie w leb, ile razy wejde do domu kogo kto ma zwierze t od razu czuje, wiec jakos ta wydzielina gowno daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po jaka cholere sie pchasz do domu ze zwierzetami? Jestes domokrazcą? Jakbys sie u mnie wybrzydzala, to bym cie wiecej nie wpuscila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JUZ NIE PIERDULCIE ZE KOT DUPE LIZE... WY PO CIPACH I FIUTACH TEZ SIE DRAPIECIE A POTEM REKE PODAJECIE. DOTYKACIE ZASYFIONEGO SWIATA WOKOL WAS, NIEKTORZY NIE MYJA SIE CZESCIEJ NIZ RAZ NA TYDZIEN I PIERWSZY LEPSZY KOCUR Z POLA JEST QRVA CZYSTSZY...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
swieta racja, wiekszosc facetow nie myje rak po wyjsciu z kibla ( wyniki badan)potem podaje reke, nie mowiac o roznych mizianiach - bue

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj czytalam w Newsweeku ze w robili ekspertyze sushi na bankiecie ,( faceci brali rekami) i odkryli w nich bakterie z 3 rodzajow moczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co mnie obchodzą faceci nie myjący rak po sraniu czy szczaniu? moze wy tak robicie ze wyjezdzacie z takim argumentem? ja sie myje, moj maz tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam,ze marynarki biznesmenow to skladnica brudu, nie piora ich codzień, kot czystszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoj maz marynarke oddaje do pralni po kazdym wlozeniu? Buty pierze co dzien? W knajpach nie je ? ( a ile bakterii i syfu w zarciu i talerzach , nie sprawdzisz, chyba ze gesslerowa poogladasz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoj sie moze myc, ale wystarczy ze inni ludzi sie nie myja, wystarczy zjesc truskawki,zeby dostac owsikow, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajoma wariatka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe,ze psy i koty maja prezydenci, gwiazdy filmowe, lekarze itd - i jakos sie nie martwia,ze smierdzą:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajajaj
szybcy jestescie,a co do kapieli,to i owszem zwierzeta domowe-psy i koty sie kapie!Jak czesto zalezy od rasy,siersci,potrzeby etc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze po przyjsciu do odmu pierwsze co robie to myje rece i to bardzo dokladnie, wiec zarazki sobie wsadz gdzies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1, Jesli znam kogos kto nie lubi zwierzat, bo brudne i smierdzace itp. to nie zaufam tej osobie za nic. NIGDY nie spotkalam osoby, ktora byla wspanialym czlowiekiem i nie lubila zwierzat. I w druga strone ZAWSZE osoba, ktora nie znosila zwierzat okazywala sie paskudna. 2. Dieci wychowywane z psami sa odporniejsze na choroby i od malego ucza sie szacunku dla zwierzat. 3.Ludzie, ktorzy maja zwierzeta zyja dluzej i sa zdrowsi (regularne spacery, towarzystwo psa czy kota odstresowuje). 4. Badania potwierdzaja, ze spanie z psami (nie wiem czy z kotami rowniez) jest pod wzgledem zdrowia calkowicie bezpieczne, chyba ze jest sie alergikiem. Samotne osoby spiace ze zwierzetami czuja sie bezpieczniejsze i lepiej spia. 5. Pytalam osobiscie dobrych znajomych czy kiedykolwiek czuli jakis zapach psa w domu u nas. Nikt nie potwierdzil, mimo ze wiem, ze na pewno by mi powiedzieli, bo jestesmy szczerymi osobami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisz do Bialego domu i do Pałacu Buckingham, ze nie zaszczycisz ich swoja obecnoscia, poki maja tam psy, bo ci tam smierdzi - buahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za badania
" Badania potwierdzaja, ze spanie z psami (nie wiem czy z kotami rowniez) jest pod wzgledem zdrowia calkowicie bezpieczne" moze z kotami raczej :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak liżecie jaja i nie tylko swoim kochasiom to jest sterylnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto nie lubi zwierząt nie lubi ludzi. Taka jest stara prawda. Ja mam kota i psa. I powiedzieć mogę że zwierze a zwłaszcza kot jest milion razy czystszy niż niejeden człowiek. Moje zwierzaki są regularnie odrobaczane, mają wszystkie szczepienia na czas, są kąpane, wyczesywane i nie mam z nimi problemu. Koty miałam przez całe życie i nigdy nie czułam że śmierdzi, bo zawsze były sterylizowane, kuwetę mają mytą, i zawsze czystą. Bawi mnie jedno jaki trzeba mieć tupet żeby iść do kogoś i rządzić w jego domu jego zwierzakiem. Jak ktoś do mnie przychodzi i narzeka na zwierzaka że np siedzi na kanapie ze wywalić go na dwór itp to jest to jego ostatnia wizyta bo mówię wprost nie podoba się nie przychodź więcej, zwierzak jest u siebie może robić co chce a ty nie więc nie marudź, masz jakieś obiekcje drzwi są tam. i tyle. mój dom mój zwierzak i ja ustalam co on może w domu a co nie a nie ktoś obcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do kto nie lubi zwierzat ...- dokladnie mysle i robie to samo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo jest takie typowe wsiowo-buraczane ( nie chce obrażac wszytkich ze wsi, boi sa wyjatki), ze zwierzę to nie towarzysz, sluży do zżarcia, mieszka w syfiastej obórce, bo kto by sie tam zwierzeciem przejmowal - i śmierdzi. A arystokracja np zawsze miala psy i konie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhuhuhuh
Ta,a ludzie to pachną fiołkami.Przejedzcie się w upał w szczycie tramwajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajajaj
Ja tylko mialabym jedno ale,jezeli chodzi o wizyty.O ile ta wizytujaca autorke nie miala racji,co do kota i sypialni,o tyle uwazam,ze nie trzeba koniecznie narzucac zwierzaka przy stole czy na kanapie obok goscia,jezeli tego nie lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajajaj
Ja tylko mialabym jedno ale,jezeli chodzi o wizyty.O ile ta wizytujaca autorke nie miala racji,co do kota i sypialni,o tyle uwazam,ze nie trzeba koniecznie narzucac zwierzaka przy stole czy na kanapie obok goscia,jezeli tego nie lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja od kto nie lubi zwierząt. W pracy stykałam się z różnymi ludźmi i mogę powiedzieć że człowiek wali wiele bardziej niż zwierze. bo zwierze się myje a wiele osób o tym zapomina. śmieszą mnie mamuśki w stylu nie dochodź do kota bo ma choroby nie dotykaj psa bo brudny a w domu mają syf, mam jedną taką na osiedlu dla niej zwierzaki to siedlisko chorób i całe zło świata a w domu ma taki smród że administracja zagroziła że ją wywali z mieszkania bo sąsiedzi wytrzymać nie mogli. a po kolejne wiele jest takich czyściochów co narzekają że psy czy koty srają wszędzie, a sami głowy do góry wielkie państwo a nawet kibla po sobie nie potrafią wyczyścić czy choćby spłukać tylko osrany zostawiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojeju, widze ze wszyscy przeciwnicy kotow juz dawno pouciekali a kociary dalej swoje, widac ze to was ubodlo do zywego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda, że ludzie nie lubiący zwierząt, są specyficzni. Jak się tak zastanowię nad tymi spośród moich znajomych, którzy ich nie lubią, to faktycznie mają ze sobą wiele wspólnego - a szczególnie to, że nie mają za grosz empatii i są egoistyczni. Roszczeniowi wobec świata, za to sami nie dają nic od siebie innym. Nigdy wcześniej się nad tym nie zastanawiałam, ale coś w tym jest... Śmieszą mnie słowa oburzenia, gdy pomaga się bezdomnym psom lub kotom, ratuje konie od rzeźni itd., że gdzieś tam umierają dzieci z głodu, starsi nie mają na leki. A prawda jest taka, że ci oburzeni w znakomitej większości sami nie pomagają tym potrzebującym, ale czują się w obowiązku przypomnieć innym, co wg nich jest ważne. Czcze gadanie nic nie kosztuje, a pozwoli na chwilę poczuć się lepszym od innych. Tak się składa, że to właśnie ludzie kochający zwierzęta często są wyczuleni na krzywdę innych. Pozdrowienia dla wszystkich fanów wszelkiej maści sierściuchów (nie lubię słowa "posiadacze" czy "właściciele", że o "panach" czy "paniach" nie wspomnę) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajajaj
Przeczytalam to strone,ktora podalas i jednak to stwierdzenie ( Badania potwierdzaja, ze spanie z psami (nie wiem czy z kotami rowniez) jest pod wzgledem zdrowia calkowicie bezpieczne) jest twoja interpretacja ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×