Starszy chłopak - jak namówić córkę do rozstania?

Chłopak ma 27 lat, ona 21. Dosc duza roznica wieku. Moze później nie ma to az takiego znaczenia, ale w takim wieku chłopak może ją skrzywdzic. Niestety córka nie chce sie ze mną zgodzić. Pytałam, czy na studiach nie ma innych fajnych chłopaków, ale ona idzie w zaparte.

dajże im spokój :O

a to rowiesnik niby nie skrzywdzi? 6 lat to nie jest jakas duza roznica, przesadzasz na sile chcesz ja uszczesliwic? nie wazne, czy kocha, czy jest szczesliwa byle tylko byla z jakims rowiesnikiem?

Daj jej zyc wlasnym zyciem i popelniac bledy. Moze to ten jedyny, a moze to zwiazek na chwile, nawet jesli mialoby to sie rozpasc to przynajmniej sie czegos nauczy. 6 lat to wcale nie tak duzo w tym wieku.

Chłopak powinien być starszy , bo jej rówieśnicy (oczywiście nie wszyscy) są jeszcze dziecinni, myślą tylko o zabawie, piciu i wyrywaniu lasek ,a nie o poważnych związkach.

To nie jest aż tak wielka różnica. Znam panny, które umawiają się z mężczyznami o 10-15 lat starszymi od nich. Tak więc nie masz co rozpaczać, a poza tym Twoja córka jest już dorosła i nie wchodź w jej życie z butami, daj jej żyć własnym życiem, niech sama decyduje, popełnia błędy i wyciąga z nich wnioski.

Ja jak poznałam swojego faceta miałam 17 lat, on 24, jesteśmy razem już 8 lat, mamy 2 letnie dziecko i wiem, że lepiej nie mogłam trafić, bo jest najcudowniejszy na świecie, więc może pozwól córce samej zadecydować, jest dorosła

Przecież to nie jest duż a różnica o.O