Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wez ketoprom

pick up artists podrywacze

Polecane posty

Gość wez ketoprom

Witajcie pozwolilem zalozyc sobie taki temat, moze czesci osob znany. PUAs. Artysci Podrywu. Czarnoksieznicy Parkietu, Demony Kobiecych Serc. Szerzej znani jako podrywacze, amanci, uwodziciele. Tak, jestem jednym z nich. Ruch PUA, jego popularnosc, zapoczatkowal Neil Strauss swoja glosna ksiazka pt. "Gra", w ktorej opisal amerykanska(a nawet swiatowa) spolecznosc uwodzicieli. Ludzi, ktorzy opracowlai techniki, schematy, gotowe teksty sluzace im do jednego - zdobycia kobiecych serc. A najczesciej ich krocza. Najslynniejsi PUAsi, czesto dzialajacy jeszcze przed era Straussa, to miedzy innymi Ross Jeffries, Mystery(guru Straussa), BadBoy czy Tyler Durden, a z polskich Merlin. Wszyscy do wygooglowania, polecam zapoznac sie z ich biografiami. Metody PUA sa rewolucyjne i z ciamajd(w slangu PUA WSNów - Wiecznie Sfrustrowanych Nieudaczników) czynią uwodzicieli doskonałych, tak zwanych Sztukmistrzów. Praktycznie kazdy z nich zaczynal od zera do bohatera. Ja tez bylem WSNem, lecz moje zycie zmienilo sie diametralnie. Wystarczy tylko chciec. Szkolenia PUA u najlepszych to koszt 1500-2000zl za 3 dni szkolenia od osoby. Niesamowity biznes. Ale popyt jest, bo ludzie sa 100% usatysfakcjonowani. Oczywiscie mozna to osiagnac swoja wlasna praca, jak ja, ale wymaga to duzo poswiecen i upokorzen. Ale efekt powala. I do indywidualnej pracy nad soba zachecam. Temat zalozylem nie tylko do dyskusji. Szukam skrzydlowych, ktorzy nie tylko mogliby pojsc ze mna na koncert Konkwisty, ale tez do klubu wyrywac towary. Jesli ktos ma jakies pytania co do wypasu(czyli podrywu), to zapraszam Zapraszam tez do dyskusji, bo temat jest ciekawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tadzik77
powiedz mi cos wiecej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowiek to zwierzę i seks jak i dobieranie się w pary to kwestia aktywności feromonalnej. Nawet najlepsze kursy nie zmienią pewnych spraw. Owszem mogą pewne rzeczy ułatwić ale nie zmienia natury. Często zadajemy sobie pytanie-co ona widzi w tym idiocie?? A to nie kwestia patrzenia a wyczuwania na pewnych częstotliwościach substancji jakie produkuje organizm. Zaznaczam że chodzi wyłącznie o ludzkie feromony.Inne to bzdura i oszustwo. Niepowtarzalne. Dla każdego w indywidualnej intensywności. Sytuacja społeczna,pozycja czy komunikacja i wygląd stanowić jedynie tego dopełnienie czasem w większym a czasem w mniejszym stopniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×