Pomysły kulinarne dla poczatkującej wegetarianki

Kilka tygodni temu podjęłam decyzję o zmianie diety i przeszłam na dietę wegetariańską. Przyznaję, że rzecz mogłam lepiej zaplanować, bo orłem kulinarnym nie jestem, ale wyszło jak wyszło. Jeśli macie jakieś pomysły, sugestie dotyczące jadłospisów i pomysłów na mało skomplikowane potrawy, zamieniam się w uszy i oczy :)

Przede wszystkim zachęcam do lektury blogów - jest bardzo dużo blogów wegetariańskich i wegańskich. Oprócz tego jest taka akcja "zostań wege na 30 dni"

Na początek zaopatrzyłabym się w jakąś książkę na temat wege. Oprócz tego blogi. To na początku może być trudne, ale myślę sobie, że ta pora roku jest najlepsza na takie decyzje, bo jest mnóstwo świeżych warzyw i owoców. Zrób też rozeznanie w firmach, które produkują wyroby dla wege, np. polsoja (główny dostarczyciel tofu i wędlin sojowych) orico (sojowe kotlety mielone) czy primavika (pasty) - to z pewnością będzie pomocne.

zwykla, poczciwa i niezwodna ksiazka "kuchnia polska" pomoze.

albo Jak gotować: Praktyczny przewodnik kucharstwa Marii Disslowej :P

Pasty wszelkiego rodzaju , kazda zupa tylko , ze na warzywach , nadziewane pomidory , papryki , cukinie,baklazany, kotleciki sojowe ziemniaczane , ryzowe , kapusciane, pierogi, golabki,pizza... Duzo tego. Moge Ci jadlospis zrobic na caly tydzien :)

Będę musiała poszperać. Kuchnię polską nawet mam. A jakieś patenty na obiadek w 15 minut?

A kotlety z orico mi nie smakowaly. smakowaly jak mąka.

Obiadek w 15 minut? Hm. Spaghetti :) Albo Kotlety sojowe i jakas fajna sałatka, np. z bialej kapusty.

o! spaghetti i wszelkiego rodzaju makarony. Do tego świeże warzywa, np. pomidory, cebula, cukinia i zioła. Możesz pokombinować też z tofu jako dodatkiem.

wprowadź też do diety kasze - pęczak, jaglaną, gryczaną itd. Można ich używać jako dodatek do obiadu labo jako baza do sałatki, np. kuskus, pomidory, ogórki, pęczek zielonej pietruszki, oliwa , sok z cytryny, sól i pieprz. Schłodzić i można zajadać.

kotlety sojowe robicie sami czy kupujecie?

wszystkie Sabiny to spoko dziewczyny ;)

ja kupuję orico mielone w proszku

jak pięknie powiedziane!:)

czasem robię, ale nie z soi tylko z fasoli jaś i wychodzą pyszne burgery. Ale jak nie chce mi się gotować kupuję mrożone sznycle polsoi albo w Rossmanie ekologiczne mielone kotlety i też dają radę. Do tego duża ilość surówki i obiad gotowy.

tych z rossmana nie znam, rzucę na nie okiem.

rzuć. to z tej ich serii bio.

Somosy tez sa w deche. Baaaaardzo sycące :)

z samosami chyba dużo roboty jest? Czy tylko mi się wydaje? Te burgery fasolowe brzmią fajnie :)

Bo są fajne :) Ja straaasznie lubie z grochu połówek kotlety. Spróbuj. moge podac przepis

wpisz sobie do wyszukiwarki burgery albo kotlety z fasoli - wyskoczy dużo przepisów. Generalnie bardzo prosto się je robi. Jasia musisz obrać, chyba że robisz z jakiejś mneijszej fasoli, np. z puszki, wtedy nie.

Podaj!:)

No troche roboty z tymi samosami jeeest. To fakt. Ale warto.

A jak robisz z połówek grochu to już nie ma żadnego problemu - łatwo, szybko i bez obierania.

Moczysz groch połówki przez jakis czas. Np. 1,5 h. Płuczesz i gotujesz w swiezej wodzie. Troche soli. Jak sie juz zagotuje mozna dodac ciutke masla. Szybciej sie ugotuje i bedzie smaczniejsze. Trzeba czesto mieszac zeby sie nie przypalił. Jak woda sie wygotuje zdejmujemy z palnika i tluczemy jak ziemniaczki. Dodajemy przyprawy wedlug uznania. Ja daje majeranek papryke slodka i latem siekana pietruszeczke zielona :)

Można też z azjatycka: ryż albo mkaron ryżowy, a do tego miesznka warzyw chińskich, trochę przypraw (imbir, kolendra, anyż, cynamon, czosnek, kumin, chilli), i tofu. Chwilę podsmażasz i gotowe. Można też na końcu dodać mleko kokosowe. Szybszego dania chyba nie ma.

Aha ak sie zrpbi za zadkie to troszke bułki tartej dodac :) i na mocno (!) rozgrzany olej. jak bedzie za slabo rozgrzany to sie rozwalą.

No fakt. TO azjatyckie tez robie ale bez cynamonów i anyżów bo zwyczajnie nie lubie :) Szybko strasznie. Dzieki za przypomnienie tego danka :)

Świetny przepis, na pewno wypróbuję. I rzeczywiście roboty przy tym nie ma. Dzięki!:)