klotnia z tesciowka - co byscie zrobily na moim miejscu?

Roszczeniowa patologia i tyle w temacie

Czytam i nie mogę uwierzyć, że ludzie mają takie podejście. Autorko - piszesz, ze nie jesteś już podlotkiem, masz swoj lata, więc pewnie o rozum. A tymczasem z uporem maniaka obstajesz przy swoim. Ja czytają, że nie dokładasz się do czynszu, bo to rodzina otwieram oczy - rozumiem bez kosztów najmu, ale czynszu? Skoro ciułacie sami, to pewnie zajmie wam to łądnych kilka lat. Najlepszych lat życia w klitce, na nerwach z teściową, bo Ty nie weźmiesz kredytu. Dzisiaj każdy musi wziąć i taka rzeczywistość. A w temacie - ja też bym nie oddała pokoju. Ona niedługo będzie mieszkać kątem we własnym domu...

Przykre ale prawdziwe nie musi wam oddac pokoju co wiecej ja na jej miejscu majac dwa pokoje to chyba nawet tego malego bym wam niw oddala chyba ze na z gory ustalony termin n max pol roku

autorko, masz fatalnie roszczeniowa postawe. ja bym sie wyniosla i tyle. wynajela, albo wziela kredyt. ale z drugiej strony: tesciowa moglaby sie wczuc w drugiego czlowieka, a nie ustawiac sie w pozycji, ze jak jej mieszkanie, to ona ma wszystkich gdzies. milo by bylo, gdyby sama pomyslala, ze dziecko jakies warunki miec musi. ale to tylko jej dobra wola.

jesteś bezczelna i roszczeniowa ,piszesz że mieszkacie na darmo ,to się ciesz że masz taką teściową co taką jak ty trzyma w domu ,bo ja na jej miejscu wypierdzieliłabym cię na bruk ,i co z tego że będą mieli dzięki tobie pierwszego wnuka ,co to w ogóle za tekst .

no juz bez przesady co wy piszecie? ze mam jej placic za to ze u niej mieszkam? smieszne jestescie

śmieszna to jest ty i do tego bez honoru ,sracie tak samo jak teście ,woda ,prąd kosztuje dokładacie się ?

generalnie zgadzam się z poprzedniczkami, że nie możesz sobie chcieć dużego pokoju bo tak. Ale nie rozumiem czemu teściowa przyszła Ciebie opierdalać? To jest dla mnie ogromny nie takt z jej strony :O Skoro syn poszedł z nią rozmawiać to Z NIM powinna rozmawiać, op*******ć jego i się kłócić. A nie najłatwiej iść opierdzielić dziewczynę bo synkowi to nie powie złego słówka. Po takich akcjach nie dziwie się, że niektóre nie lubią teściowych :O Nawet jeśli autorka zadziera nosa czy się panoszy to mimo wszystko SYN SOBIE TAKĄ WZIĄŁ więc jemu niech truje d**ę, a nie obcej jednak dziewczynie :O Ja nigdy bym nie pozwoliła by moja mama opierdzielała za coś mojego faceta, ani nie dałabym żeby teściowa mi coś truła d**ę. Wychowuj swoje dzieci a nie obce!

Jacy wygodniccy... wynajmowac nei beda, bo moga przeciez za darmo mieszkac. A dziecko zrobiliscie sobie myslac ze tesciowa sie zlituje??? Skad sie takie pasozyty biora to ja nie wiem :/

Oczywiscie ze powinnas sie do rachunkow dokladac glupia c*po. Tez bym cie w********ila na bruk!

a ja mam pomysł, oddaj teściów do domu starców i będziesz miała miejsce i dla siebie i dla dziecka. Przecież zaszłaś w ciążę to ci się należy. A teściowie niech się cieszą że do domu starców a nie pod most :D:D:D

przeciez ona na ktorejs stronie napisala ze do rachunkow sie doklada, a ze nie bedzie najmu placic obcej osobie.... Ale pisze ze lozeczko wstawi tescią do pokoju - smiech na sali:P a to szafy i biurka nie mozesz do nich wstawic a lozeczko lub kolyske do siebie??, telewizor na sciane, polki tez moga wisiec na scianie by ciuszki i kosmetyki poukladac,lozeczko jak kupywac to z szuflada by do niej rzeczy pochowac,zaopatrzyc sie w worki prozniowe, jest tyle rozwiazan..... Racja ze tesciowa mogla powstrzymac sie od opieprzania, ale ty biorac meza wiesz jaka masz tesciowa,ja np wiem ze gdybysmy my mieli mieszkac u tesciow to ona by nam odstapila swoj pokoj, bo ma na prawde dobre serce i dla niej najwazniejsze sa wnuki, jednakze mamy swoj dom do remontu, a narazie mieszkamy na pietrze u moich rodzicow w domu...

no tak jasne wstawie komus do pokoju swoja szafe albo swoje biurko i bede tam chodzic co chwile wziac jakies ubranie albo isc posiedziec na kompie?

no tak, lepiej wstawic im kołyske z dzieckiem - tylko jak będziesz do niego chodzic? aaa, teście ci mają koło niego skakać?

hehe ,nie będziesz miała czasu posiedzieć na kompie jak ci urodzi dziecko ,no chyba że będziesz z tych co wolą kompa niż zajmowanie się dzieckiem .

Nie kur.... Lepiej zamiast szafy,wstawic komus do pokoju lozeczko z dzieckiem i co chwile tam do niego chodzic.Bo przeciez komputer najwazniejszy i bez niego nie przezyjesz. Az sie zdziwilam,ze tacy ludzie istnieja.szok.jak mozna zrobic sobie dziecko,majac jeden pokoj w ktorym miesci sie tylko lozko i szafa?gdzie wy mielisciie rozum,myslac o powiekszaniu rodziny w takich warunkach? Wynajac nie,wziac kredyt tez nie,ale pretensje do wszystkich miec,to juz tak.i to,ze dasz im pierwszego wnuka ha ha napewno beda cie za to po stopach calowac ha ha.ja proponuje isc sie leczyc na nogi,bo na glowe to juz za pozno...

Beznadziejna prowokacja a i tak tyle tych idiotek się nabrało.

mam kolezanke, ktora nie decyduje sie na dziecko wlasnie dlatego, ze odkladaja na budowe domu, a mieszkaja w jej pokoiku u rodzicow. pokoik ma moze z 7m2 i tak cud, ze mieszcza sie tam oboje. rodzice namawiaja ich na dziecko - maz juz po 30stce sporo. rodzice zajmuja jedna sypialnie, oni druga, jest jeszcze duzy pokoj. no ale rodzice im jakos nie zaproponuja, zeby zajeli najwiekszy pokoj, kiedy beda mieli dziecko, no bo przeciez musza miec goscinny. a o tym, ze na 7m2 nie da sie mieszkac w 3 odoby, jakos nie mysla. wiec tesciowie tez aniolami nie sa.

"Beznadziejna prowokacja a i tak tyle tych idiotek się nabrało." :D Bo to kafe wlasnie :D One sie tu lapia na takie kretynstwa, ze w miare rozgarniety 5 latek popukalby sie palcem w czolo :D

gościu wyżej ,życia nie znasz widac ,bo jak gdyby nawet była to prowokacja ,to takich panienek jest fullll i jeszcze więcej ,roszczeniowych i bezczelnych ,z dziećmi i w ciąży mieszkających u rodziców ,teściów liczących na wiele ,zbyt wiele ,więc zanim napisz bzdurę to pomyśl że to jest życie ,a czy autorka to wymyśliła czy nie nie znaczenia bo prędzej czy później znajdzie się taka osoba ,zachowująca się tak i sobie poczyta co myślą o tym inni

mam znajoma soasiadke. sama wychowuje 5 letniego syna. mieszka z babcia. mieszkanie ma 40 m2. babcia ma duzy pokoj. 20m2 a ona z dzieckiem kisi sie w malutkim pokoju z 10m2 ma. ale babcia nie zamieni sie. wposlczuje jej.0 prywatnosci, swojego miejsca.

jesli myslicie ze to prowokacja to gratuluje rozumku a wiec sprawa wyglada nastepujaco: wzielam dzisiaj tesciowke na rozmowe i mowie jej ze nie ma sie o co klocic ze jesli sie nie chca zamienic to najwyzej wstawimy lozeczko do ich pokoju i po problemie! chcialybyscie widziec jej mine naprawde. chyba jej sie glupio zrobilo ale powiedziala ze nie ma mowy i ze mam cos innego wymyslic. to ja juz nie wiem co szanownej pani mam wymyslac wielka krolowa sie znalazla

:D:D Anka, nie prowokuj, bo się już turlam ze śmiechu. ;) Skąd Ci taki durny pomysł do głowy wpadł? :D

to, ze to prowokacja to wiadomo. Ostatnio w modzie sa prowokacje w tym temacie:D Jednak, ze takie osoby istnieja nie ma watpliwosci, chcociazby ta uzytkowniczka (cytuje): xxx "no ale rodzice im jakos nie zaproponuja, zeby zajeli najwiekszy pokoj, kiedy beda mieli dziecko, no bo przeciez musza miec goscinny. a o tym, ze na 7m2 nie da sie mieszkac w 3 odoby, jakos nie mysla. wiec tesciowie tez aniolami nie sa. " xxx d.z.iunia- a z jakiej racji maja im proponowac wiekszy pokoj? I tak im robia przysluge pozwalajac mieszkac u siebie to jeszcze maja rezygnowac z pokoju goscinnego? Bo co? Bo pewnie starzy i nie maja prawa gosci przyjmowac? To ich dom, a to ze twoja kolezanka i jej maz to pipy niezaradne, ze sami nie potrafia zyc (ale slub i dziecko zrobic to potrafiliby) i sie utrzymac to ich problem. I nie wyjezdzaj tylko z argumentem, ze dom buduja. Mogli pomyslec wczesniej o tym zanim sie walili ludziom na glowe:O I tak dziwne, ze dziecka jeszcze nie zmajstrowali, ale jak to bywa u niezaradnych pewnie zalicza wpadke predzej czy pozniej.

pozdrawiam osoby ktore mysla ze to prowokacja, nie wiem gdzie wy zyjecie, ze nie wiecie jaka jest sytuacja mlodych ludzi w polsce

Nie wierzę, że po świecie chodzą takie osoby autorko - to musi być prowo.

na miejscu tesciow podziekowalabym jej za pobyt w MOIM domu.

ankaaaaaaaaaaaaa przedobrzylas juz :P

Anka autorko a ile Ty masz lat ,ja powiem ci jedno nigdy ale to nigdy mając męża i dziecko albo dziecko w drodze nie mieszkałabym z moją teściową a nawet z moją mamą ,chociaż obie są ok ,moja mama to by mi serce oddała Ale jak się decyduje człowiek na rodzinę to rodziną jest mąż -żona i wówczas trzeba się usamodzielnić ,wynajęłabym chociaż jeden malutki pokoik ale byli byśmy razem ,sami .Takie warunki jak ty opisujesz to nie są dobre warunki do bycia rodziną pomyślcie jak to dziecko będzie większe to tak na kupie będziecie siedzieć bo jak piszesz nie chcecie kredytu zbieracie na swoje ale spójrz kobieto prawdzie w oczy kiedy Wy to uzbieracie ,w końcu się zagryziecie tam na kupie a dziecko będzie patrzeć .