powiedziałam przyjaciółce o intymnej wpadce mojego męża... teraz krążą plotki :/

Było tak.. mój mąż robił doktorat. Wszystko wyglądało w ten sposób, że jakiś miesiąc przed końcem zaczął spać po 4 godziny, pić kawę litrami, tigery, sesję, inne wspomagacze... chciał się wyrobić jak najszybciej żeby dostać awans w pracy. Taki przemęczony ;/ Po tym wszystkim wziął sobie urlop i cały tydzień spał, prawie nic nie jadł mówił że nie jest głodny i że w głowie mu się kręci, tylko chodził do wc i spał, spał, spał... w końcu stwierdziłam, że nie może przespać całego życia i wyciągnęłam go na piwo z naszymi znajomymi. Nie bawił się za dobrze, za to ja się opiłam i w domu zaczęłam się do niego dobierać ale kiedy on już usypiał... No i "nie dał rady", no nie stanął mu. Pierwszy raz się tak zdarzyło a sypiam z nim od 8 lat... zamiast zrozumieć przemęczenie organizmu to napisałam pijana smsa przyjaciółce... że kurcze jak go poznałam to był taki śliczny i ogier w łóżku a teraz nie dość, że odkąd zaczął pracować w tej firmie to nie nosi już swojego seksownego zarostu, to jeszcze ma zmarszczki, to jeszcze mu nie stanął.:/ Wiem, że jestem straszna ale byłam pijana i zła bo wtedy tak strasznie chciałam... ona ze znajomymi była wtedy jeszcze na piwie i powiedziała o tym znajomym :/. Rano inna koleżanka do mnie zadzwoniła, żebym lepiej nie mówiła renacie o takich sprawach... ona wytłumaczyła się też tym, że była pod wpływem. Parę osób tam było... wiem, źe może to do niego dojść :( on odpoczął wszystko jest normalnie, raz mu się zdarzyło a wszyscy znajomi o tym mówią... myślałam o tym żeby sama mu się przyznać... i odwrócić trochę kota ogonem że renata mi się skarżyła a ja powiedziałam że może on nie może przez przemęczenie, że mojemu mężowi też się zdarzyło... poradźcie. PS wiem, że zahcowałam się strasznie....

za karę rozpuść plotkę, że jesteś sucha jak pieprz i unikasz seksu

To Ci siew udało. Nie pij na przyszłość

Pytam poważnie czy mogę jakoś to wszystko odkręcić?:/

Nie wiem co ci poradzić. Zachowalas się okropnie. I bardzo wspolczuje twojemu mężowi że ma taką głupią żonę. Ja się przekonałam ze jak miałam przyjaciolki jak byłam sama, takie od serca, to teraz jak kazda ma swoich mężów, rodziny nie warto nic opowiadać w sekrecie. To juz nie są te same przyjaźnie.

powiedz mu sama co zrobiłaś lepiej żeby wiedział od Ciebie niż od kogoś....

żal mi twojego męża, że tak głupią i nielojalną babę sobie wziął

beznadziejna kobyła

baby to sa jednak czasem takie niemadre (sorry). podejrzewam, ze facet nigdy by na to nie wpadl, zeby pisac do kumpla w nocy bo dziewczyna nie chce...a on tak bardzo chce.

współczuję mężowi takiej żony wszystko na temat

Zgadzam się w 100% z laVita. Facet nie pisałby smsa w nocy do kumpla, że baba nie chce mu dać.... co za dramat......

nie tyle nie chce co nie może... autorka napisała, że był przemęczony i mu nie stanął :/ ale teraz jak z tego wybrnąć nie wiem...

jak wybrnac? nie robic na przyszlosc takich glupot! co sie stalo to sie nie odstanie. powiedz, ze dzialalas pod wplywem chwili i nie bylo to madre co zrobilas i ze ci przykro. nic wiecej zrobic sie nie da. to nie koniec swiata, ze facet zaniemogl. zdarza sie to czesciej niz myslisz, tyle ze o tym nie wiemy.

i taka jest właśnie polska inteligencja ze słomą z g..em w butach, nawet juhas by tak nie postąpił jak ty!

Jeju, bez przesady. Nawet nie wiecie ile kobiet zwierza się z problemów łóżkowych swoim przyjaciółkom. To tamta laska jest jakaś popieprzona, że od razu powtórzyła innym znajomym. Co to za przyjaciółka? :O

tu nie chodzi tylko o erekcję której nie było ale o dziecinne myślenie rodem z gimnazjum. Zaskoczona faktem że faceci się starzeją jakby była upośledzona

ojoj, nie zesrajcie sie czasem. jak faceci p*****la na okraglo w meskim gronie, jaka to zona oziebla, jak to w d*pe nie daje i jak to jej cycki obwisly i fajnie byloby bzyknac jakas malolate, to jest ok. a jak kobieta plotkuje o niesprawnym kutasie meza to juz jest be. cholerni hipokryci

w moim męskim gronie o takich sprawach się nie rozmawia, nie pleciemy o swoich partnerkach, najwyżej jakieś ogólne żarty o kobietach a nie wywlekanie swojej prywaty

po takim przemęczeniu raz mu się zdarzyło i takie akcje... LOL

nie łżyj, plotkujecie o swoich zonach, partnerkach i to w obrzydliwy sposob. mam brata, kolegow i wiem jak wygladaja meskie spotkania i jak jezdzicie po swoich kobietach

Łganie i przekręcanie jest domeną kobiet. Autorka tematu sama palnęła głupotę, jeszcze po pijaku i próbuje zrzucić odpowiedzialność na innych za to. Jak bardzo człowiek może być kretynem , żeby o bliskiej osobie pisać takie prymitywne rzeczy innym. Sama naraziła jego wizerunk na problemy. Naturalny egoizm kobiety-samicy przemógł ją i w akcie frustracji z powodu niezaspokojenia swojej "piczy" postąpiła idiotycznie.