Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ewka co nie płacze

Jakie szanse ma rozwódka po 30tce na znalezienie nowego partnera?

Polecane posty

Gość gość
17;18 nie smuć się, wkrótce się przekonasz jaki on z nią szczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze 29 lat -:) Rozstałam się z facetem po 8 latach ( nie byliśmy małżeństwe) dzieci 0 . I nie wiem co będzie ....nikogo nie szukam i nie wepcham się na siłe w związek bo stara panna jestem. Może bede sama do końca życia-:( a może jeszcze poznam jakiegoś fajnego faceta , kto wie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie lubi zaskakiwać wiec głowa do góry wszyscy samotni. 30 lat to fajny wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie rozwódka po 30. odbiła narzeczonego, chyba nawet są szczęśliwi, więc jak najbardziej "da się". Powiedzcie lepiej, czy porzucona panna lekko przed 30. ma szansę poznać faceta? xx wspólczuję Ci i kompletnie tego nie rozumiem jak można zostawić pannę dla rozwodki albo dla matki z dzieckiem; doopek ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja od tej rozwódki. Dziękuję za miłe słowa, naprawdę mi poprawiłyście humor. Po prostu czasem sobie myślę, że lepiej by było być rozwódką niż starą panną :), chociaż i tak nie mam najgorzej, bo nie mam żadnych dzieci, kredytów i nie ma żadnych obiektywnych przeszkód, żebym weszła w nowy związek. Tylko czy ktoś taką starą babę zechce? Staram się myśleć pozytywnie i myślę, że autorka tematu też powinna. Ale wiecie co? Nie chciałabym takiego jak ten mój były, co mając stałą dziewczynę włazi do łóżka rozwódce (nieważne zresztą komu), nie że z uczciwości, tylko nie ufałabym takiemu facetowi. Zwłaszcza teraz. Mężatki/zajęte mogą się mną nie martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też bym nie chciała takiego faceta, który zostawił dla mnie swoją poprzednią dziewczynę, od razu widać że to zwykłe zero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie rozwódka po 30. odbiła narzeczonego, chyba nawet są szczęśliwi, więc jak najbardziej "da się". Powiedzcie lepiej, czy porzucona panna lekko przed 30. ma szansę poznać faceta? xxxxx Rozwódka ci nie odbiła narzeczonego, tylko ten twój narzeczony miał cię gdzieś, skoro nie ożenił się z tobą przez tyle lat. Gdyby ta rozwódka nie pojawiła się w jego życiu, to ty dalej byłabyś tylko kryzysową narzeczoną, nawet już i po trzydziestce, i po czterdziestce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś teraz w najfajniejszym wieku żeby kogos poznać. Nie ważne czy masz dziecko, mądry facet zakceptuje to:) Sama jestem z rozwodnikem to najfajniejszy facet jakiego poznalam. Dbaj o siebie i otwórz serce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochanka bardzo duze meza bardzo male a jak jeszcze jest dziecko to juz naprawde znikome...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uważam, że wszystko zależy od tego jaką ty jesteś osobą autorko i jaką potencjalny partner. Jak będzie na poziomie to zaakceptuje, nie żeby wychowywać twoje dziecko ale na zasadzie życzliwego współobcowania. Jak będzie mu na tobie zależało to wszystko przejdzie. Rozwódka czy nie rozwódka - przecież masa ludzi się rozwodzi aktualnie, trudno żeby wszyscy w wieku 30 paru lat nigdy nie weszli w związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz szanse spore nawet ale u faceta po 40 o mlodzego bedzie ciezko kobiety szybciej sie starzeja jakas rownowaga musi byc zachowana sam mam 32 celuje w 25 i nizej na 30 nawet nie zwracam uwagi taka jest rzeczywistosc z perspektywy faceta a jesli sie inaczej to trafilas na desperate a z nim bedzie ciezkie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzwa
Hej 29 latko! Wcale nie jestes stara panna! Masz bardzo duze szanse na poznanie kogos wartosciowego! A ten twoj ex jeszcze bedzie mial po uszy tej rozwodki ze swoim przychowkiem. Ja rozstalam sie z chlopakiem po 6 latach, swiat mi sie zawalil, a po 3 miesiacach odezwala sie do mnie moja pierwsza milosc i zaczelismy sie spotykac. Obecnie planujemy slub i jestem bardzo szczesliwa. Nigdy nie wiadomo co przyniesie nam zycie :) zycze ci powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz takie same szanse na miłość jak każda młoda dziewczyna, to że jesteś po przejściach nic tobie nie ujmuje. Nie przejmuj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta od rozwódki
Że facet miał mnie gdzieś to doskonale wiem, nie musisz mi przypominać. Ja się nawet cieszę, że nie wzięłam z nim ślubu i wręcz tej dziewczynie współczuję. Nie życzę im nic złego. Martwię się o to jak mi się ułoży, bo takie przeżycie jednak ryje psychikę. Nie wiem, czy potrafię jeszcze komuś zaufać, moje poczucie własnej wartości spadło o 70%, a to są rzeczy, które naprawdę utrudniają poznawanie ludzi i wchodzenie w bliższe relacje. Więc proszę mnie więcej nie dołować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem ci jako facet. Nieważny stan cywilny, najważniejsze żeby była bezdzietna. Tak więc, rozwódka bez dzieci jak najbardziej, panna z dzieckiem NIGDY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze dodam, że twój wiek jest w sam raz. Ja osobiście bym wolał bezdzietną rozwódkę koło czterdziestki (zresztą jedna mi się podoba :-) niż dwudziestoletnią pannę z dzieckiem. Mam 31 lat. I tak myśli potężna większość facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś człowieku zdesperowany czy co,ze uganiasz się za stara babą??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahahaha! o tak, jestem nawet bardziej niż zdesperowany, bo razem ze mną za tą ponętną czterdziesteczką ugania się jeszcze kilku łachów, w tym jeden naprawdę poważny. Pan 46 lat, rozwodnik z dwójką dzieci, ale za to na stanowisku i przy kasie. Mam nadzieję, że ta piękna kobieta postawi na młodszego i bez przychówku, czyli na moją skromną osobę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żal tych dzieci. Ojciec ich nie chce, nowy partner ich nie chce... ale emeryturkę wysoką to by wszyscy chcieli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to bzykając dzieciatą rozwódkę można sobie wyrobić wysoką emeryturkę? Odwagi to wymaga i owszem. Poświęcenia sporego też. Ale żeby zaraz płacili za to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu nowy partner/partnerka ma chcieć cudze dzieci????????????? śmieszą mnie gadki, że ktoś wziął chłopa/babe z dzieckiem to ma się dostosować. Odwrotnie, to ten z obciążeniem ma się przystosować, bo go ktoś wziął z ogromną wadą, to trzeba tą wadę jak najmniej pokazywać,jakoś zrekompensować, a nie jeszcze wrzeszczeć i wymagać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej to sie ubierac i zachowywac jak ta panienka z fimika a facet nigdy nie zdradzi i kazdy sie zakocha bez pamieci 333 www.youtube.com/watch?v=v3ruLZoFe44

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja poznałem niedawno rozwódkę.Z facjaty kiepska wręcz brzydka ale poślady i piersi krągłe pan bóg ją chociaż tą częścią ciała wynagrodził :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wklej swój ryj chamie i prostaku... aż mi się żal zrobiło tej rozwódki, że takie go\wno się za nią ugania; szkoda że nie może zobaczyć twojego posta prostaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja sie bardzo dziwie tym wszystkim rozwodkom, ktore tak uparcie szukaja nowego partnera..... Przeciez sie sparzylycie, przeciez facet dal wam w kosc, przeciez dobrze wiecie, ze bycie z mezczyzna to motyle na poczatku, a potem juz tylko problemy i stresy..... Po diabla pakowac sie w to samo ponownie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ty nie wiesz czym kobieta myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta od rozwódki
Ja owszem, sparzyłam się, ale jednak uważam (chyba racjonalnie), że przecież nie wszyscy mężczyźni są puszczalskimi szmaciarzami i fajnie byłoby dzielić życie z dojrzałym i uczciwym człowiekiem. Jest trudniej, bo skoro nie ufam już człowiekowi, którego tak długo i dobrze (?) znałam, to co dopiero nowo poznanemu mężczyźnie, o którym przez długi jeszcze czas nie będę wiedziała właściwie nic. Ale wolę się przełamać niż tkwić w zgorzknieniu mając dopiero niecałe 30 lat :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gargulek,jeszcze byś sie zdziwiła :D Jestem po 50-tce. Wolna. I nie mogę odpędzić się od facetów. Ale nie chce się z nikim wiązać, bo nade wszystko cenie sobie swiety spokój. Jest wielu samotnych mężczyzn, którzy swoją samotność znoszą dużo gorzej, niż kobiety. I szukaja partnerek, nie tylko na 1 noc, jak to zwykle bywa w przypadku 30-latków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WhiteWine
Ja mam 39 lat, juz 7 lat po rozwodzie, dalej mi źle, ohhhhhh, kiepskie doły zaliczam. Podobno w moim wieku juz szanse zerowe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×