Jakie szanse ma rozwódka po 30tce na znalezienie nowego partnera?

polski zaścianek wieś tańczy i śpiewa ta rozwódka ta stara panna ten nieudacznik bo zony nie ma, w europie i świecie nie ma takich podziałów ludzie mają szansę na spotkanie miłości w każdym wieku i statusie, u nas standard po 3o to desperatka i stara panna. powiem tak w d***e byliście i c***a widzieliscie

Oi stop.....do desperatek sie nie zaliczam

Ja trochę świata widziałam :) i owszem, na zachodzie społeczeństwa są może trochę bardziej otwarte, ale samotność boli tak samo, odrzucenie/zdrada też. Wystarczy poczytać zagraniczne fora, żeby się o tym przekonać. Stąd takie tematy jak ten. Nie dlatego, że kobitka przejmuje się gadaniem jakichś "ciotek" tylko po prostu szuka pocieszenia w trudnej sytuacji życiowej.

Jakie szanse na znalezienie nowej miłosci??? Bardzo duże! Mam w rodzinie takie dwa przypadki- obie z dziećmi i po rozwodach, teraz juz w nowym związku małżeńskim i z nowymi dziećmi.

Niestety coraz wiecej teraz rozwodow.ja tez niedlugo sie rozwiode, mam dziecko, 36lat.. jedno jest pewne. Facet rozwodnik musi miec wiele za uszami bo kobieta z dzieckiem rozwodzi sie tylko w ostatecznosci jak juz maz naprawde nie nadaje sie do zycia, dlatego prawdopodobnie z nikim sie nie zwiaze. Bo rozwodnika nie chce a kawaler w moim wieku to tez podejrxane. Jednym slowem dupa blada.

Dlaczego tak uważasz? Jak kobieta jest samodzielna to nie będzie tkwiła w niesatysfakcjonującym związku. Dziecku potrzebny jest ojciec, którym można być też po rozwodzie.

Jestem 40-letnią rozwiedzioną,nareszcie szczęśliwą,niezależną kobietą samotnie wychowującą synów. Nie potrzebny mi facet dla kasy ani jako Marysia w domu tylko do miłego spędzania czasu i dobrego seksu.Musi uszanować moją niezależność i być tylko wtedy gdy oboje mamy czas i ochotę. Nie ma mowy o desperacji. Sami się znajdują,a ja mam komfort wyboru. Wszystko.

" kobieta z dzieckiem rozwodzi sie tylko w ostatecznosci jak juz maz naprawde nie nadaje sie do zycia, " Kobieta z dzieckiem rozwodzi się najczęściej jak jej się wydaje, że już sama potrafi chodzić. I wówczas dopa zaczyna jej chodzić. Sama. Ale ma ciężko i pod górę :D

"Jestem 40-letnią rozwiedzioną,nareszcie szczęśliwą,niezależną kobietą samotnie wychowującą synów. Nie potrzebny mi facet dla kasy ani jako Marysia w domu tylko do miłego spędzania czasu i dobrego seksu.Musi uszanować moją niezależność i być tylko wtedy gdy oboje mamy czas i ochotę. Nie ma mowy o desperacji. Sami się znajdują,a ja mam komfort wyboru. Wszystko. " I ty uważasz że WYCHOWUJESZ synów? O! Marysia!.... znaczy: O! Q..wa!

Przeczytaj jeszcze raz. Może zrozumiesz,chociaż wątpię.

To ty przeczytaj jeszcze raz. Szczególnie o tych synach!!! I ich wychowaniu.

Bzdura. Nie można wychowywać synów mając przyjaciela? Musi być mąż i ojciec nawet jeśli to kanalia? Gdzie napisała,że źle się prowadzi i daje synom zły przykład? Chodziło chyba raczej o obalenie mitu o desperackim szukaniu ojczyma z grubym portfelem przez wszystkie rozwódki świata.

"Gdzie napisała,że źle się prowadzi i daje synom zły przykład?" A o! Tu: "Sami się znajdują,a ja mam komfort wyboru. Wszystko. "

To wolny kraj.Każdy ma prawo wyboru.Nie oznacza to,że skacze z kwiatka na kwiatek. A że "sami się znajdują" chętni?Widocznie są na tym świecie rozwódki mające powodzenie u facetów. Chyba o tym gadka.

Każdy ma prawo do wyborów i dążenia szczęścia to podstawa wolności . Tylko nie zapominajmy ze jak są dzieci te wybory muszą być inne , nie chcę kogokolwiek krytykować to jego życie i są bardzo trudne . Bardzo dobrze że są nowi partnerzy w naszym życiu ale nie zapominajmy o obowiazkach i o wzorcu jaki wpajamy dzieciom . bez wzgledu ile mają lat czerpią przykłady od nas naszego zachowania . ze zgrozą widzę od kilkunastu lat zmiany na nowych wujków ,ciocie .zaraz powiecie kazdy ma prawo do tego by niebyć sam ok ale wychowanie powinno być priorytetem nawet kosztem nas samych . mamy pokolenie już dorosłe które wychowało się na bumie rozwodów i zmianie partnerów jak rekawiczki to się bedzie pogłebiać . rozwódka z dziećmi czy rozwodnik ma prawo do nowego zwiazku ale nigdy kosztem dzieci a wiekszość jest ślepa i myśli że nie krzywdzi tym dzieci wprowadza wujków- ciocie do ich życia nieraz po kilku w ciagu paru lat ,to jest dla mnie patologia jedna z najgorszych zaraz mi ktoś powie ze jestem fanatykiem religijnym :) religia nie ma z tym nic wspólnego . Broniłem przed tym moje dzieci jak tylko mogłem kosztem tego ze jestem sam(nie do konca chodzi że nigdy nie wprowadziłem nikogo w ich zycie ze miałem kogoś ) teraz sa dorosłe wychowałem je jak potrafiłem najlepiej . Jest czas na wychowanie i na nowego partnera gdy dzieci maja już swoje zasady i normy . to bardzo trudne gdy się wychowuje i zakocha się w kimś i pragnie się kompletnej rodziny . ważne jest to ze musimy być pewni na 1000% jak burzymy świat dzieci wprowadzając w ich życie inną osobę wmawiając sobie że to dobro . i jeszcze raz powiem nie ma różnicy ile lat mają dzieci 3-18 to burzy ich świat i pojecie rodziny trwałej pokazuje ze tak można a jak widza że jesteśmy szczęśliwsi do nie do końca jest dobre (paradoks) pokazuje im tylko ze tak można że człowiek może kiedyś mniej sie starać w zwiazku i może zmieniac partnera . ale się rozpisałem ,takie przypadki widzę po znajomych ,sąsiadach co kilka miesiecy czy lat dzieci mają innego wujka ,tłumaczyłem swoim dzieciom jedno że są najważniejsi i rodziców mają jednych i teraz czas by zycie nasze było pełne miłości i zasad mimo wszystko to czas nas jako rodziny a jak pokocham kogoś i naprawdę bede wiedział że i was pokocha to poznacie ta osobę a moje uczucia są mniej ważne (częste były takie rozmowy jak już miały kilkanascie lat). powiecie że straciłem dużo czasu ja tak nie myślę mam wspaniałe dzieci juz dorosłe i jestem szcześliwy z ich wyborów i teraz jest mój czas by spokojnie cieszyć się życiem poznając kogoś pamietajcie w dążeniu do szczęścia nie ma nic złego o ile nie skrzywdzimy tym kogoś kogo kochamy a dziecko gdy nas kocha mimowolnie zaakceptuje to ale niekoniecznie bedzie mu z tym dobrze a już napewno nie da przykładu wzoru jak żyć i mieć rodzinę . dziś to nagminne i młodzi podchodza do zwiazku jak do czegoś co tylko w bajkach trwa wiecznie pozdrawiam i przepraszam za długi tekst i jak kogoś obraziłem

Jakie "obraziłem"? Czy można obrazić dzi..kę, albo zgw..cić pros..tutkę? Tak, tak - to z kobietami zazwyczaj zostają dzieci (w tym dziwnym kraju - bo świat cywilizowany poszedł już dalej). To WY, kobiety, sprowadzacie kolejnych ruc..aczy. I popierdujecie ciągając druty za ścianą, za którą śpią dzieci. A potem zdziwienie że dorosły syn czy córka nie potrafi stworzyć trwałego związku. Że pije i ćpa. TO WY>>>

www forumdyskusyjne y0 pl W miejsce spacji wstaw kropki!  Serdecznie zapraszamy do ciekawych dyskusji i rozmów :D Pozdrawiam ;)

Serdecznie zapraszam na profesjonalne Forum ogólno-tematyczne KATHARSIS. Znajdziesz tam doskonałą atmosferę, mnóstwo ciekawych tematów oraz dobrą zabawę w pięknej oprawie! Zapewniam, że WARTO! http://forumdyskusyjne y0 pl/ W miejsce spacji wstaw kropki ;) Pozdrawiam i czekam na Ciebie! (Jest możliwość zareklamowania swojej strony, Forum, Bloga..etc.)

Rozwódka z dzieckiem niezależna finansowo, pewnie żebym chciał.

Bezrobotny?? ;)

tu się odnajdziecie http://nowa-atlantyda.2367957.n4.nabble.com/ i tu http://forum-w-trakcie-remontu.46349.x6.nabbl e.com/

w tym wieku jeszcze mozna kogos znalezc

Tak ale będąc wdową to jeszcze jakieś szanse są ale z rozwódkami faceci nie chcą się wiązać z różnych względów nawet na zachodzie takiej kobiecie ciężko znalezc normalnego faceta bo normalny facet po prostu nie chce wychowywać nie swoje dzieci no chyba że to jakiś ciapaty z braku laku.

Większość meżczyzn koło i po 30, a już w szczególności tych co coś sobą reprezentują, to nawet nie chce 30tki, tylko młodsze do 25 lat, a co dopiero jeszcze rozwódki albo jeszcze z dziećmi. Zejdźcie na ziemię. 30tki panny mają bardzo małe szanse, a rozwódki i z dziećmi to praktycznie zerowe niezależnie od wieku. Przypadki się zdarzają, ale to w ramach błędu statystycznego, a nie reguły. Szukać nikt im nie zabrania, ale realia nie są dla nich przychylne ujmując to najdelikatnie jak można.

Napisz adres maila to ci wyśle moją fotke . Ja ci wyśle fotke a ty nie odpiszesz . I tak dalej.

Masz szansę i to duże. Zapoisz się do biura zapoznawczego, tam są panowie co faktycznie szukają. ja tak znalazłam, polecam Zolyty z Czerwionki -Leszczyn.

Ludzie!!! Kurwa co ey mowicie!!!! Jesli dwojd ludzi sie dogaduja i chca byc ze soba to co dzidci mxjx do txgo moje lub jej??,, Jak xhcemy to zawsze sie idzie dogadzc i udtsli c zasxdy!!

Zasady?Czy ty dogadywałeś się kiedykolwiek i ustalałeś zasady z kobietą?? Odnosze wrażenie że przez to kilkunastoletnie marszczenie freda, ty całkiem nie wiesz co piszesz. Chce ustalać zasady z kobietą - ja nie moge buuhahaha ;):)

Problem jest z dzieckiem bo to najgorsze co się może facetowi trafić wychowywać nie swoje dziecko. Horror. Ale kobieta bez dzieci jak najbardziej tak w każdym wieku

Baba co rodziła ma taki przebieg, że nawet prostytutka bezdzietna jej nie dorówna. To 300 penisów na raz za 1 razem. Ziejący srom. Jak można porównywać się do nieródki....nawet w wieku 50 lat. Baby po porodach to wyjezdzona krocze .