Gość gość Napisano Czerwiec 16, 2013 ok krótko, spodobałam się od poczatku wykładowcy. odtrącałam go, tak mi sie wydaje. Później się zauroczyłam, zaczęłam za nim chodzić. Po tym wszystkim, pare tygodni później on mnie objął, ścisnął za talie, dotknął mnie ciałem i powieziała że chciałby więcej rozmawiać. Nie mogę sie wprost spytac o co chodzi a nie wiem co myśleć boje się ze odpuści sobie gdy spytam lub gdziekolwiek zaproszę bo nie lubi nachalnych osób Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach