Czy brzydkie kobiety są lepsze jako żony?

i matki ?

skąd taki pomysł?

Tak dużo lepsze mają w sobie więcej ciepła, bardziej doceniają mężczyznę i bardziej go wspierają.

Głupota, po co komuś brzydula,jak może miec atrakcyjną kobietę.

Brzydkie kobiety częściej mają wredne charaktery. Wiem co piszę. Znam to z autopsji...

tak, bo brzydkiej nikt nie bedzie podrywac- matac jej w glowie i ona nie bedzie miala glupich pomyslow czy zostawic faceta czy nie ,bo i tak nikt nie jest nia zaintersowany. jja np. taka jestem ,ze jak ktos nowy mi sie spodoba to od razu sie zastanawiam czy nie rzucic obecnego partnera i nie zaczac z innym . sama nigdy nie zaczynam z nimik flirtowac,zawsze to wychodzi od faceta i pozniej mam takie glupie mysli. a jakbym byla brzydka to nikt by ze mna nie flirtowal.

atrakcyjne kobiety mają przekonanie, że wszystko im się należy bo są ładne. Są też leniwe i uważają, że to facet ma je utrzymywać.

Duuuuuzo lepsze. Im brzydsza tym lepsza.

Piękne i ładne kobiety nie potrzebują być dowartościowane przez innych. Są świadome swojej atrakcyjności, więc nie zwracają uwagi na komplementy, podrywy i wyrywanie. Są wierne, pod warunkiem, że się o nie dba. Brzydule korzystają z byle okazji, cieszą się jak dzieci z Somalii na widok jedzenia, kiedy usłyszą trochę ciepłych słów. Dają się wyrwać byle komu i byle gdzie. Sam to zaobserwowałem przez lata w szkole, na studiach i w pracy. Piękne kobiety to przede wszystkim poukładane i wartościowe osoby, wierne i dbające o bliskie osoby, a przede wszystkim mają ładne potomstwo. Ze związku z brzydulą to wychodzą tylko jakieś kolejne brzydactwa.

Myślę, że brzydkie kobiety są lepsze jako żony i matki, gdyż one BAAAARDZO DŁUGO czekały na miłość i jeśli w końcu ta miłosć im się trafiła to nie chcą zdradzać itp. itd.

Myślę, że brzydkie kobiety są lepsze jako żony i matki, gdyż one BAAAARDZO DŁUGO czekały na miłość i jeśli w końcu ta miłosć im się trafiła to nie chcą zdradzać itp. itd.

Coś w tym jest. Uroda jest jakimś tam atutem, dla jednych ważnym dla innych mniej istotnym ale na pewno ma wpływ na związek. Jak ktoś ma np. braki w uzębieniu to musi więcej żuć - proste. Facet np. mógłby być z kobietą która słabo gotuje jeśli jest ładna, natomiast z brzydką słabo gotującą już nie. Albo np. wybrałby brzydszą bo miała mieszkanie i kasę od ładnej ale bez niczego. Ale takich czynników jest dużo i nie wszystkie oznaczają "lepszą" żonę. To zbyt duże uproszczenie - ale fakt faktem jak komuś los poskąpił urody to musi nadrabiać czymś innym. Jak idę na piwko z przystojnym kumplem to bez trudu równoważę jego urodę swoją nawijką - on ma taką wadę, że się jąka albo gada jakieś bzdury, heh.

pewnie ze lepsze,szczegolnie jak mu tu pisza erotycznie:P

Oczywiście że tak jest, to logiczne i oczywiste. Trzeba wybrać - albo brzydka i dobra żona, albo ładna i deficytowa fabryka fochów. Jak ktoś umie kombinować i go stać, to może używać obu egzemplarzy naraz (czerpać z każdej co najlepsze :D )

dave to, że ty zdradzasz swoją kobietę to twoja sprawa ja tak nie umiem

Brzydule to zakompleksione, tępe, nieudacznice. Zrobią wszystko aby nie być same, ale poszły by z każdym "pokemonem".

Brzydkie kobiety maja kompleksy , nie moga byc dobrymi zonami i matkami dzieci nie posiadaja empati , sa zimne i wiecznie medza , smutne , niedowartosciowane dlatego kazdy facet ich nie chce :)

Nie ma brzydkich kobiet.. sa tylko. ..nie zadbane. .

Powiem tak.. zerwala ze mna Sliczna narzeczona po 4 latach. Swiat mi sie zawalil. Powiedziala ze nigdy juz nie bede mial takiej kobiety.Dodam ze ja jestem z uroda taka-srednia krajowa; )byl ból, rozpacz. .teraz odzylem -zalogowalem sie na Fotka.pl (była tez tam poznałem?) I co? Mam tyle ofert od kobiet-ładnych, ciekawych , ze czasami boje sie wchodzic tam i maila odpalac. Nie mam czasu na odpisywanie wszystkim. Poznakem kobiete w moim wieku (31) -srednia z urody-jaki kto ma gust-w porównaniu z poprzednia to brzydka właśnie ale.. przez 3 tyg tak ja wzielo na mnie.. ja na razie chłodny jestem. Jest tak za mną-jak żadna do tej pory-a duzo mialem przygód i kobiet w zyciu;) Idealna przyszla żona. Ogarnieta, wlasne mieszkanie. Pracuje w PZU. Powiedziała mi ze .. gdybym tylko zechciał z nia byc... to by mi nieba przychylila i ze będę najszczesliwxym facetem. I wiem ze tak bedzie.takze brzydsze sa czystsze duchowo i doceniają życie i mężczyzn. Brak zepsucia plastikiem;))) a była. . Odzywa sie teraz-bo ja milczalem, olalem temat-myślała ze będę skomlal..chce sie spotkać itd. A ja bede z ta brzydsza, a byla niech patrzy z gorycza i zalem na fotki na FB -jaki bede szczesliwy mimo tego ze nie wybrałem jej tylko brzydsza. Zaboli ja to. Ładna miska jeść nie da; )doceniajcie miłość i oddanie tych "gorszych" kobiet. Nieboatrzcie co kumple powiedza.Nie patrzcie co mówią znajomi, koledzy. . Oni odejda za 2-5-10 lat. .a ONA zostanie-przy Tobie bez względu na wszystko! ! W Polsce dziewczyny maja przerabane, bo tu Duuuzo ladnych kobiet na metr kwadratowy i brzydule maja ciezej. Taki głupi kult piękna! ! Pzdr; )

Chyba tak te ladne traca duzo czasu przed lustrem, bo chca byc najpiekniejsze :)

Pytanie z serii: Czy niebieskookie kobiety sa lepsze jako zony? Czy kobiety o wzroście 167 cm sa lepsze jako zony? Czy czarnowlose kobiety sa lepsze jako zony? Co ma piernik do wiatraka????

Tu chodzi o to chyba ze o brzydka sie czlowiek nie musi martwic :) ze sie skieuje na zla droge?

Ty chlopcze powyzej chyba nadal sie z bylej nie wyleczyles. Szkoda tej przecietnej z PZU

To bzdura, co za cymbał bierze na żonę kobietę, która jest brzydka. Na żonę musi być wszystko w jednym. Przyjaciółka, kochanka, piękno wewnętrzne i zewnętrzne. Przede wszystkim brak egoizmu z taką, aż chce się żyć. Taka nie musi się o nic prosić tylko to dostaje. Działa w obie strony. Zero manipulacji. Najważniejsze, że mi się podoba, opinię reszty mam w d***e. Żonę trzeba kochać i nie znikać po pierwszym byle kryzysie tylko nauczyć się sobie z tym radzić. Ona zaufała mi więc ja ufam jej, proste. Wiele lat po ślubie i kilka zdzir chciało to rozbić, ale jakoś im się nie udało. Przede wszystkim inne d**y trzymać z dala na duży dystans, tego się nauczyłem i to jest najlepszy prezent dla mojej żony.

Te które piszą, że brzydkie kobiety są lepszymi żonami, a ładne to lenie itp. pewnie same są takimi brzydulami i chcą się dowartościować. A ja Wam powiem, że uroda nie ma nic z tym wspólnego! Ja nigdy nie ożeniłbym się z kobietą, która wg mnie jest brzydka, chociaż uroda nie jest najważniejsza. Znam wiele kobiet, które z urody są brzydkie lub przeciętne, a uważają się za nie wiadomo jakie piękności i do tego wredne. I odwrotnie, bardzo ładne, a skromne.

Brzydkie kobiety to lepsze zony i matki?? Bzdura totalna! Brzydką żonę mąż prędzej zdradzi niż taką, która mu się podoba. A jeśli chodzi o matki, to błagam Was, jaki facet chciałby mieć brzydkie dzieci... No chyba, że sam jest szkaradny i żadna ładna go nie chce.

no, chłopie, zakochany to Ty nie jesteś w tej brzydkiej-tylko zIMNA kalkulacja i satysfakcja, że pokażesz ex jak ci się układa super.. a ex znajdzIZe jakiegos ładnego chłopca i ta cała szarada runie, bo cię cholera weźmie :D dodam, że jestem brzydka, a jestem egoistką, facetów traktuję jak podnóżKI, zadne domowe prace typu gotowanie mnie nie interesują, zdradzam, jestem leniwa. znam też zjawiskowo piękną dziewczZynę, która jest taką typową domatorką i kurą domową głupie generalizacje i pseudoteorie..

Kogo to obchodzi, że jesteś taka beznadziejna.

E tam lepsze. Nie ma nic gorszego niż zakompleksiony partner. To rzutuje na charakter, zachowanie, ur******* bezpodstawną zazdrość. Gorsze nigdy nie będzie lepsze.

najwyraźniej ciebie obchodzI, bo inaczej byś nie wchodzIł/a na taki temat, zeby czytać o wadach i zaletach brzydkich kobiet..