Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy ja przesadzam ?

Polecane posty

Gość gość

co jest dla was wazniejsze, romantyczna, szalona milosc, pelna uniesien, niespodzianek, czy stabilnosc, bezpieczenstwo, bez wiekszych porywow, romantycznych kolacji itp ? czy mi sie w d***e juz poprzewracalo? czy jesli facet jest wierny, uczynny i dobry to nie mam prawa juz niczego od niego wymagac? to znaczy, ze przesadzam jesli nie czuje sie adorowana i robie o to awantury ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niestety przesadzasz,miłość to nie zlepek dwóch landrynek ani moda na sukces

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli się dwoje szczerze nawzajem pokocha to i bez tych nieustannych uniesień się obejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no rozumiem ,ale nie uwazacie, ze jednak odrobina romantyzmu sie przydaje? jestesmy 4 miesiace ze soba a kwiaty dostalam raz i jeszcze uslyszalam ,ze trzeba sobie na nie zasluzyc...slabe to...rozumiem ,ze po 4 latach licza sie inne rzeczy ale po 4 miechach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×