Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama gość

karmienie butelką na leżąco

Polecane posty

Gość mama gość

Czy komuś się tak zdarza? Mojego synka bardzo trudno było przestawić na butelkę, a ze względu na leki musiałam to zrobić. Zaakceptował tylko pozycję na leżąco na dużej poduszce a w nocy wyłącznie na śpiocha leżąc w łóżeczku. Inaczej jest krzyk i szukanie piersi, więc nie mogę go wziąć na ręce. W nocy jak się wybudzi to nie tknie butelki więc muszę za w czasu dać mu jak śpi. Długo pracowaliśmy żeby w ogóle zaczął pić. Podobno nie powinno się karmić na leżąco. Piersią też karmiłam bardzo często na leżąco, nigdy mi się nie zakrztusił, prędzej zakrztusił się w pozycji tradycyjnej. butelką jeszcze ani razu się nie zakrztusił, ma smoczek o najmniejszym przepływie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje jedyne zastrzeżenie, że to nie pozwala na bliskośc z rodzicem. Może niech mąz go karmi? Mam niestety przypdek wśród znajomych, że karmili dzieci na leżąco, i one moim zdaniem nie rzowijaja się prawidłowo jeśli chodzi o stan emocjonalny - jakieś takie nerwowe sa i zwichrowane. Fakt, po drugim miała też depresję (chcoiaż mąz to ignorował, a ona dusiła w sobie), ale mimo wszytsko uważałabym z tym karmieniem na leżąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój syn od początku jest butelkowy kiedyś nie było problemu jadł na rękach a teraz w dzień w leżaczku na półleżąco lub siedząco a w nocy tylko w łóżeczku na leżąco pamiętaj tylko by odbijał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za belkot,karmie moje dziecko od malego na lezaco i nie jest zwichrowane a bliskosci mu tez nie brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama gość
ale ja go wtedy przytulam :) głaszcze po policzku,przytulam drugą ręką, uśmiecham się i patrzę mu prosto w oczy, mówię do niego. na rękach nikomu nie da się karmić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli nic się nie dzieje to tak karm, widocznie mu tak wygodnie. Ja tak karmie już z 2 miesiące w leżaczku a kilka dni w łóżeczku i jest ok, jest prawie ciągle przytulany gdy nie śpi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×