Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

**jestem na zwolnieniu** pracodawca każe przyjsc do pracy ***

Polecane posty

Gość gość

Od miesiąca jestem na zwolnieniu, bo ciągle wymiotuję, schudłam już 4 kg, nie mogę nic przełknąć i okrutnie bolą mnie plecy. Dziś dzwonił pracodawca i poprosił, żebym przychodziła do pracy chociaż na pół etatu, mimo że jestem na zwolnieniu. WIedzą, że mam wyrzuty że jestem na zwolnieniu, bo zależało mi na tej pracy, więc to wykorzystują i mówią, że wszystko się wali, nie ma komu pracować, żebym przychodziła chociaż na chwilkę. Nie pomagają tłumaczenia, że naprawdę źle się czuję. Dalej wydzwaniają... co mam robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co Ci jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie odbierać telefonów z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiedz, że jesteś poważnie chora, przy czym nie informuj o jej rodzaju. Jeśli pracodawca ma wątpliwości co do zasadności L4, niech zrobi Ci kontrolę z ZUS-u.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mogę nie odebrać bo mam służbowy... dla mnie to bez sensu przyjsc do pracy zeby caly dzien spędzić w kibelku. Do tego praca bardzo stresująca, więc nie chcę żeby to się odbiło na dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przepraszam, chyba nie napisałam na pioczątku że jestem w ciąży :) więc mówienie, że jestem poważnie chora to chyba bez sensu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to oddać telefon służbowy pracodawcy i po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak pójdziesz do pracy jeszcze bardziej sobie zaszkodzisz...ponieważ jezeli ZUS się dowie to będziesz miała niezłe nieprzyjemności. Jak Ja byłam na l4 to zus dzwonił 2 razy do pracodawcy oczywiscie nie odrazu się przedstawili tylko zadzwonili do zakładu i chcieli ze mną rozmawiać wiem ze jeżeli bym wtedy odebrała to miałabym niezłe kłopoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracodawca nie ma prawa cie zmusić do przyjścia do pracy,skoro jesteś w ciąży!niech pogodzi się ta świadomościa i poszuka nowego pracownika.Nie ulegaj tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to tylko poważna choroba uparwnia do pójścia na l4? i jaka to ta poważna choroba czym sie różni jelitówka od wymiotów w ciąży? niczym, wręcz jelitówka szybko mija, z ciążą to gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trochę mi lepiej... mam okropne wyrzuty że musiałam wszystko zostawić, bo w pierszej ciąży pracowałąm do 8 miesiąca. Teraz już właściwie od 2 jestem na zwolnieniu, ale wiem że nie dałąbym rady. Biorą mnie na litość, opowiadają jak to jest źle że mnie nie ma itd... i tak dzownią co 2 dni, czy już jest lepiej... Ale nie jest :( a ja mam coraz większe wyrzuty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
srutututu myślisz, że ci kiedyś podziękują? mylisz sie, dbaj o dziecko i siebie, resztę olej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli można zapytać co to za praca-co tam robiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem że nie.. po macierzynsim nawet nie będę próbowałą tam wrócić bo wiem że nie bedzie do czego... no ale taka jestem, ze lubie moje rzeczy zrobic do konca a nie zostawiac komus na glowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem na miejscu
Ja rzygałam przez 2 miesiące na non stopie, schudłam 6kg, bo nic prawie nie jadłam i nie szłam na zwolnienie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem na miejscu - kazdy jest inny, ja jestem tak wykonczona ze czasami nie mam na nic sił. i nie wyobrazam sobie jechac 80 km autem w jedną stronę codziennie, bo chyba wszystko byłoby w moich wymiotach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzowili znowu... zaproponowali że dadzą mi podwójną pensję jeśli tylko przyjdę... nie rozumieją że źle się czuję i właśnie dlatego jestem za zwolnieniu. mowia ze mam byc dalej na zwolnieniu, przychodzic i wypłacą mi drugą pensję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to za praca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zajmowałam się zakupem stali i ściąganiem towaru ze stanów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do ja jestem na miejscu - a to już Twoja prywatna sprawa. autorko - a później jednak się okaże, że możesz pracować i zus cofnie Ci zwolnienie. Niech nie . Same sieroty w tej firmie pracują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba same sieroty :) 5 osob w dziale, a ja zapierdzielam jak motorek a reszta bazowalanamnie, przeglądała pudelka, malowala paznokcie itd. Teraz nikt nie wie co i jak robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli uwazacie ze nie isc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie ze nie, nawet niech ci takie mysli do glowy nie przychodza, niech ci co tam pracuja w koncu sie czegos naucza a nie biora kase za nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co to jest
Na logikę, jeśli pójdziesz na pół etatu i wrócisz z l4 tzn że nie jesteś wcale chora, i twoje teraźniejsze zwolnienie to ściema :o trochę trzeba myśleć. A tel. nie musisz odbierać, ja oddałabym go na czas zwolnienia lek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba tak zrobię... szefowa ostatnio robila mi bardzo pod górkę, bo miałam na nią haka - robiłam wszystko za nią, a ona cały dzien przeglądała facebooka, o czym nikt nie wiedzial, moze teraz kombinuje jak mnie zwolnic dyscyplinarnie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może kombinować,a i tak nic nie wymyśli. Nie może cię zwolnić. Daj spokój z pracą. Niech mąż/partner zawiezie ten nieszczęsny telefon do firmy. W ogóle co za bezczelni ludzie tam pracują. Ty zajmij się sobą,a NIE pracą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mogę tak oddać telefon służbowy?? przyznam że nie wiem na jakich zasadach to dziala- ostatnio mówili że chcą żebym go miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ne znam sie kompletnie ale na logike, telefon sluzbowy sluzy do pracy, Ty jestes aktualnie "nieprzydatna", nie pracujesz, po co Ci on? zakladamy ze nie mozesz pracowac wiec obowiazki pracownicze w tym i telefon Cie nie obejmuje wg mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No uważam,że jeśli jesteś na zwolnieniu to masz prawo do prywatności. Nie ma cię,jesteś poza zasięgiem firmy,nie masz obowiązku odbierać i wysłuchiwać ich jęczenia ,chcą cię ewidentnie wykorzystać i zrobić z ciebie murzyna nie sądzisz?? Tel służbowy masz mieć gdy pracujesz. Teraz nie. Wrócisz do pracy wtedy ok,telefon wraca do ciebie. Co ty tak się przejmujesz tą pracą? Myślisz ,że ktoś to by docenił ,że pracujesz?? Daj spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli poszłabyś do pracy podczas L4 miałabyś baaaaaardzo poważne problemy ze strony ZUS-u. Wiem co mówię, Koleżanka poszła na L4 u siebie w pracy, a pomagała w osiedlowym sklepie u swoich rodziców. Ktoś doniósł do ZUS. Nieciekawa jest teraz jej sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×