Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

**jestem na zwolnieniu** pracodawca każe przyjsc do pracy ***

Polecane posty

Gość gość
taka po prostu jestem. zawsze chcę dla wszystkich dobrze. dzis pewnie nie będę mogła spać bo będę miała wyrzuty. wiem, to dziwne, ale nic na to nie poradzę.. telefon nie bylby dlsamnie problemem gdybym tylko mialanp przekazywac im co i jak trzeba zrobic - wtedy ok, ale jesli co chwilę dzownią i mówią że mam wracać to już nie jest fajne,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też tak miałam,a przekonałam się na wlasnym tyłku,że nie warto. Nie te czasy na poświęcanie się. Skoro chcesz to wróć. Tylko zebyś nie żałowała. Bo ja bym im dosadnie powiedziała-wrócę jak wydobrzeje bo z miską siedzieć nie będę i bolącym krzyżem. Ja miałam ból pleców nie do wytrzymania. Nie wiem jak ty masz. Ja wypowiedziałam się co myślę ,a ty zrób jak uważasz. Przegięcie,firma się wali bo kobieta na l4. Na to wygląda ,że przyzwyczilas ich do nic nie robienia ,robiłas za nich. I teraz tęsknią za Sory "murzynem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś ostro powiedzieć, że potrzebujesz spokoju i jak się lepiej poczujesz to przerwiesz L4 i wrócisz do pracy, ale nie jesteś w stanie przewidzieć kiedy to będzie możliwe i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doradziłabym, aby Twój partner/mąż poprosił przy oddaniu telefonu o spisanie protokołu/ adnotacji, w której należałoby zawrzeć: kto, kiedy, co oddaje (marka) z zaznaczeniem, iż przekazany telefon był sprawny, najlepiej w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach z podpisem osoby przyjmującej sprzęt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znowu dzwonili i mowili ze mam w piątek porozmawiac z lekarzem czy już moge przyjsc do pracy. i telefon mam miec, nie przyjmą go ... mam dosyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale kto dzwonil? Przelozona czy koledzy z dzialu? Nie wyobrazam sobie, zeby moi wspolpracownicy wydzwaniali do mnie z takimi tekstami, zreszta szef tez nie - jesli faktycznie kaza Ci isc do lekarza spytac czy mozesz wracac, to tak jak to opisujesz podchodzi wprost pod definicje mobbingu. Powiedzialabym to jasno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzwoni szefowa... mi tez sie to nie podoba ale niestety jestem z typu "szarych myszek" i nie umiem im wprost powiedziec zeby się odczepili :( czy jesli w regulaminie firmy mam zapisane ze muszę odbierać telefony nawet w środku nocy to jesli nie będę odbierac to czy mogą mi coś zrobic????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dzwonia do Ciebie w nocy?Poza tym zle sie czujesz,do pracy masz 80km.nad czym sie zastanawiasz?Z tego co piszesz nie czujesz sie dobrze,to co do piatku myslisz,ze bedzie lepiej?Powiedz im ,wrocisz jak bedziesz sie dobrze czula a w chwili obecnej tak nie jest.Jak masz do piatku zwolnienie,to powiedz,ze dasz znac po wizycie u lekarza .A jak pojdziesz dalej na zwolnienie,to mysle,ze nie masz oboiazku odbierac telef.z firmy.To jakies chore .!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, dzwonila w dzien.. wiem ze do piątku mi nie minie, bo juz mnie długo trzyma. no ale niestety jest tak "ciemna" ze kazala mi się zapytać lekarza kiedy dokładnie mi to minie i mam wtedy z nią ustalic datę powrotu. nie wiem już co im odpowiadac bo tłumaczenie ze źle się czuję nic nie pomaga. chore...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To moze popros meza aby w piatek zadzwonil do firmy i podal jak dlugo zostaniesz na zwolnieniu.Moze On jakos w delikatny ale dosadny sposob wyjasni,ze zle sie czujesz.Zapytaj moze Pania doktor co o tym mysli i czy nawet jesli sie lepiej poczujesz,bedziesz mogla jezdzic te 80 km do pracy.Ja pierwsz ciaze znioslam dobrze,a druga to wielka katastrofa.Mialam ciagle bole dolu brzucha,nie do wytrzymania.Wystarczylo,ze troche pochodze.i potem caly dzien musialam lezec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patty22
pojedz do zakladu pracy ze zwolnieniem i wyrzygaj im sie tam na biurko :D na 100% nie zadzwonią :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha, przydałoby się, najlepiej na jakies wazne dokumenty, moze wtedy zrozumieją :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dziś kolejny telefon...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to zrób coś -jak ktoś radził -spisz sobie pismo dot. zwrotu tel. służbowego i niech mąż zawiezie do firmy -poprosi o podbicie kopii i zostawi wraz telefonem. To już jest nękanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to zrób coś -jak ktoś radził -spisz sobie pismo dot. zwrotu tel. służbowego i niech mąż zawiezie do firmy -poprosi o podbicie kopii i zostawi wraz telefonem. To już jest nękanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, mam podobny problem.pracuje jako przedstawieciel handlowy i dziennie robiłam 200-300km. Od jakiegoś czasu zaczęło mi to strasznie przeszkadzać, bolał mnie kręgosłup.Kilka dnitemu lekarz wypisał mi L4. Dziś zadzwoniło szefostwo i powiedziało, że nie będziemy mogli się rozliczyć dopóki jedna sprawa nie zostanie załatwiona. Że w jeszcze jeden dzień będę musiała pojechać do jednego klienta i załatwić sprawę. Nie wiem jak im dać do zrozumienia, że nie mogę bo przecież jestem na l4, żeby nie spalić mostów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak pójdziesz do pracy , to tym samym udowodnisz, że możesz jednak pracować i zwolnienie jest bezzasadne. Takie moje odczucie . Jak jesteś chora, lekarz uznał, że nie nadajesz się do pracy , to tego się trzymaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz po prostu ze nie mozesz, jestes na L4 i nienadajesz sie do pracy. Jak nie rozumieją to powiedz wprost: szefie będę rzygac na klienta, czy tego szef sobie życzy? I ja bym nagrala rozmowe jak ciebie namawia do przyjscia do pracy podczas twojego l4, tak w razie czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Mam problem podobny jak w poście wcześniej. Jestem w ciąży na l4 księgowa. Mój szef wydzwania na mój tel. Prywatny po 20 razy dziennie. Nie odbieram. Szykanuje mnie przy koleżankach z pracy i nowych księgowych. Zarzuca że nowe księgowe (5) po kontakcie ze mną rezygnują. Tak naprawdę to jest jego wina jestem księgową która najdłużej tam wytrzymała. Szef jest niezrównoważony i agresywny. Obawiam się że mnie najdzie w domu. Mąż pracuje za granicą 3 tyg. Jestem sama z córką. Powiadomiłam firmę i szefa że nie mogę pracować a po 4 mc zwolnienia trudno mi mówić na temat stanowiska a z nim nie łączą mnie żadne sprawy prywatne żeby wydzwaniał. Na razie nie dzwoni ale pisze notatkę służbową obsmarowującą mnie. Jutro wyśle. Nie wiem czy odebrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qsx
Ne może tego wymagać :) Jak potrzebujecie szkolenie bhp to możecie je zrobić tutaj http://krajowy.biz/firma,dabo-s-c-przedsiebiorstwo-zaopatrzenia-technicznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jest na to jakis art. w KP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×