Jakie wymagania co do kobiet maja mezczyzni? Jakich szukaja kobiet?

Ale niezaleznosc jest atutem, a nie wada.

Kobieta to nie jest niedorozwiniete dziecko.

generalnie to faceci szukają ideału: -ładna -zadbana -zgrabna -otwarta -pewna siebie -niezalezna -cicha -nie zrzędząca -mówiaca w pardzo prosty sposób czego oczekuje ale jak juz nba taką trafiają to panikują i czesto uciekają :D:D:D:D

Nie zapominac o zarobkach i umiejetnosci gotowania, bo zauwazylem ze jest to dyskretnie pomijane. Tamte wszystkie rzeczy to sa oczywiste oczywistosci i nie warto ich nawet wymieniac.

Mciek B masz prawo wymagac od kobiet by umialy gotowac jak one od nas tyle wymagaja:D ale nawet tego nie potrafia:P

Wiem, dzieki za slowa wsparcia.

generalnie to faceci szukają ideału: -ładna -zadbana -zgrabna -otwarta -pewna siebie -niezalezna -cicha -nie zrzędząca -mówiaca w pardzo prosty sposób czego oczekuje z kad to wynalazlas z encyklopedi ? dla nas najwazniejsze by byla mila , kontaktowa , otwarta i przyjazna, wyrozumiala , nie przeklinajaca , bez nalogow i rzeby d**y na lewo i prawo nie dawala:D

A jak zarabia 4 tys na rekę, straci prace i nie będzie mogła znaleźć tak dobrze płatnej , to ją zostawisz? Głupi jestes nie masz pojęcia o miłości.

mozesz miec wszystko ale jak nie masz wygladu kobieta nigdy cie nie zaakceptuje i pokocha:P

Jak straci prace, to poszuka sobie nowej. Jak sie ma odpowiedni zawod i doswiadczenie, to ponizej pewnego pulapu finansowego sie nie schodzi. No ale jak ktos chce kobiete z pensja 1200 i dzwigac przez reszte zycia ten worek kartofli, to oczywiscie ma do tego prawo. Za kilka lat odbije mu sie to czkawka, zwlaszcza jak bedzie patrzyl na swoich kolegow, ktorzy wybrali sobie partnerki lepiej zarabiajace. Wyzsze zarobki partnerki to podwyzszenie standardu zycia calej rodziny. Kobieta z niskimi zarobkami, to kotwica, obnizenie standardu finansowego rodziny i ciagniecie w dol, balast.

"mozesz miec wszystko ale jak nie masz wygladu kobieta nigdy cie nie zaakceptuje i pokocha" Temat jest o wymaganiach facetow wobec kobiet, a nie o oczekiwaniach kobiet wobec facetow.

Kobieta z niskimi zarobkami, to kotwica, obnizenie standardu finansowego rodziny i ciagniecie w dol, balast. Po co piszesz takie teksty my faceci tak nie uwazamy ! zaraz kobiety napisza o nas tak samo zastanow sie?

umiejetnosci kulinarne mozna nabyc, z zarobkami tez roznie bywa raz mozna zarabiac swietnie a za 5 lat kiepsko i odwrotnie poza tym co? jak sie okazuje ze laska nie potrafi gotowac to dajesz jej kopa w d*pe maciusiu? moj facet tego ode mnie nie wymaga albo cos robimy razem albo on sam bo potrafi to zrobic lepiej ode mnie i nie ma z tym problemu do portfeli sobie nie zagladamy, kazdy placi za siebie, jak on ma ochote mi cos kupic to robi to z wlasnej woli a nie dlatego, ze mnie nie stac..

"Po co piszesz takie teksty my faceci tak nie uwazamy ! zaraz kobiety napisza o nas tak samo zastanow sie?" Nie wiem co uwazacie i ilu was tam siedzi przed tym komputerem. Ja pisze za siebie i we wlasnym imieniu.

"umiejetnosci kulinarne mozna nabyc," Oczywiscie, to zadna filozofia. Po prostu umiejetnosc, ktorej mozna sie nauczyc. " z zarobkami tez roznie bywa raz mozna zarabiac swietnie a za 5 lat kiepsko i odwrotnie" No nie za bardzo. Jak sie ma okreslony zawod, to w danych branzach zarobki mozna usrednic do jakichs widelek. To nie jest tak, ze raz sie zarabia 8 tys a raz 800 zl, a pozniej znowu 8 tys, a pozniej znowu 800. "poza tym co? jak sie okazuje ze laska nie potrafi gotowac to dajesz jej kopa w d*pe maciusiu?" Tam pisalem takze o kilku innych rzeczach, gotowanie i zarobki to byly akurat te rzeczy, na ktore Ty zwrocilas uwage, wiec do nich sie odnioslem. Umiejetnosc gotowania lub jej brak duzo mowi o kobiecie. "moj facet tego ode mnie nie wymaga" No i w porzadku. Przeciez nie kazdy musi wymagac tego samego. Poza tym czesto mamy po prostu partnerow na swoja miare:) "do portfeli sobie nie zagladamy, kazdy placi za siebie, jak on ma ochote mi cos kupic to robi to z wlasnej woli a nie dlatego, ze mnie nie stac.." To fajnie, ale pisalem bardziej o zwiazku w znaczeniu rodzina, a nie kupowaniu sobie prezentow czy placeniu za pizze.

Widzę, że dyskusje zdominował jeden wątek;) Jasne, że lepiej jest, kiedy obydwoje ludzi wnosi do związku tyle samo - nikt nie powinien nikogo wykorzystywać. Ktoś traci pracę? OK, żyjemy dalej. O ile ktoś tej pracy szuka. Bo jak siedzi kilka lat i nic nie robi, to juz gorzej... Ale w miłości i przyjaźni i kontaktach z ludźmi nie chodzi o spełnianie jakichs sztywnych kryteriów. To jednak bardziej skomplikowane. Jedno jest pewne: na dłuższą metę każdy powinien zyskiwać coś ważnego, być lepszy, bardziej zadowolony, zrelaksowany itp.

Maciek - twoja obsesja na punkcie umiejętności gotowania zaczyna być trochę zabawna :)

Trzeba sie zwyczajnie po ludzku lubic i dogadywac:)

Maciek b to Jesli od 3 tys w Gore, to ja mam wymagania od 10 wzwyz. Sprawiedliwie.

@Vene: spoko. Chodzi o to, zeby pensja kobiety nie wystarczala wylacznie na dojazdy do pracy, a byla jakas partycypacja w utrzymaniu rodziny, splacie ewentualnego kredytu i tym podobnych historiach.

Maciek - no my się dogadaliśmy, ja nie gotuję :D

To czasy w ktorych kobiety Po LO byly od razu pojmane za zony minely bezpowrotnie. Ja np.postawilam na to aby byc w zyciu samodzielna! I Co i Jestem sama,teraz juz chfe aby tak zostalo. Czasem padam na twarz, a te kobiety Sa wypoczete i tez maja nie mniej niz ja. Czasem zazdroszcze Jak widze je ok 12 w poludnie w szlafroku na balkonie.

Ale Ty masz wiele innych zalet;)

@Vene: brawo. Ale po liceum to troche za mlode, bo malo umieja i nic nie zarobia sensownego. O tym, czy kobieta nadaje sie na prtnerke mozna stwierdzic jak ma powiedzmy te 23-24 lata.

Nie ma czego zazdrościć. Każdy musi dbac o sieie. Bo warto. Twoje życie i życie Twoich dzieci/kotów/książek etc. powinno zależeć od Ciebie;)

no ja o siebie zadbać bym nie umiała - krótko mówiąc - umrę z głodu jak mi ktoś nie będzie gotował bo tego co ja ugotuję zjeść się nie da (inna opcja to cukrzyca, bo ile można batoniki wcinać :D)

@Moorland: zyjemy w czasach, w ktorych mozna zamowic jedzenie na telefon, ogarnij sie.

Wiele jest kobiet,ktore maz utrzymuje i sobie chwali. Nie Rozumiem skad u facetow takie wymagania obecnie? Przeciez kiedys bylo inaczej. Czyzby bardziej rozleniwili sie panowie,stali sie wygodni,a moze nieudolni aby utrzymac rodzine?

nieudolne to sa kobiety a my wiecznie nie bedziemy ich utrzymywac:D

Maciek - śmieję się. Co do tego jedzenia - ono ma tendencję dobierać się do tyłka, więc wolę unikać tego romansu :P