Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama w bokserce

Jaki ubiór pasuje matce?

Polecane posty

Gość mama w bokserce

Jestem mamą 6-letniej dziewczynki. Zaprowadzając i odbierając dziecko zauważyłam, że wszystkie matki zazwyczaj mają na sobie eleganckie ciuchy, koszule, żakiety i tym podobne, nawet te które nie pracują. Ja uwielbiam legginsy, bluzki z nadrukami, bokserki, ogólnie rzecz biorąc bardziej wyluzowany, młodzieżowy styl. Jestem raczej młoda, praca też nie wymaga ode mnie noszenia garsonek, ale ostatnio jedna z mam pół żartem, pół serio rzuciła, że matce już nie przystoi ubierać sie jak nastolatce. Poczułam sie trochę zażenowana, mimo że przecież nie odsłaniam brzucha, piersi czy połowy ud. I zastanawia mnie czy któraś też porzuciła swój styl, bo "mając dziecko trzeba się ubierać "?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama w bokserce
*"ubierać dojrzale"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha dobre ubieraj się po prostu w to w czym dobrze wyglądasz a nie będziesz się oglądała na garsonkowe mamuśki jasne że do pracy inaczej a w domu inaczej ale czym ty się przejmujesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupota.... nie masz czym się przejmować... ja tez preferuje taki styl i nikomu nic do tego. Uwazam, ze elegancko mam na mysli zakiet, jakas marynarka, elegnackie spodnie lub bluzka koszulowa mozna zalozyc -jezeli mowa o przedszkolu-szkole to na takie okazje jak np. Dzien Matki, zebranie z rodzicami itp.a tak to nie widze potrzeby strojenia sie w marynarki i garsonki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie! Ubieraj się jak lubisz, byle nie tak, żeby ktoś z Tobą gwizdał na ulicy. A mamuśkami się nie przejmuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 32 lata ubieram sie w bokserki ,nosze spodnie pumpy balerinki sandałki i długie spódnice to mój styl lubie włosy farbowac na czarno i uwielbiam malowac oczy grubo tuszem i szczerze w pupie mam co kto sobie mysli wazne jaką sie jest osoba i jakie sie ma podejscie :)Ja na Twoim miejscu usmiechnełabym sie jakby ktos skomentował moje ubranie i grzecznie powiedziałabym że kazdy jest inny i koniec tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja jutro mam dzien matki i ojca w przedskzolu.Jak powinnam sie ubrac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Duzo mam tak wyglada-zakiet, koszula, spodnie w kant... po zaprowadzeniu dziecka do przedszkola zapewne leca odrazu do pracy i pewnie pracuja w bankach, urzedach , biurach gdzie taki ubior jest na pozradku dziennych. Autorko skoro twoja praca nie wymaga szczegolnego ubioru to w czym widzisz problem-przeciez jestes dorosla i nie powinnas sie przejmowac glupimi tekstami i brac tego do siebie.... rownie dobrze moglas odpowiedziec tej mamie , ze jestes mloda i masz czas na babcine zakieciki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łe no bez jaj! Ubieraj się jak Ci wygodnie! Osobiście też jestem matką i nie porzuciłam jak na razie swojego stylu, no kurna czy idąc gdzieś ulicą mam wypisane matka na czole czy jak? Osobiście uważam, że odsłonięty brzuch to lekka przesada chyba, że dana mama ma na prawdę świetną figurę:) Mi osobiście zostało jeszcze pare kg więc staram się ubierać adekwatnie do figury aby nie zrobić z siebie pośmiewiska:) Ale nie jak stara dewota:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak po prawdzie to w garsonce niewygodnie jest lepić z dzieckiem babki w piasku i ganiać za nim na obcasach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do wypowiedzi pozyej jak sie ubrac: jest cieplutko ja bym ubrała ładną koszulową przewiewną bluzkę z eleganckich ale takich na topie do tego ladne materialowe np rurki w stonowanym kolorze np. beżowe, jasny grafit, do tego butki na delikatnym koturniku lub ladne baleriny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eee tam. Ja też mam 6 letnie dziecko któe odbieram ze szkoły ale nie zauwazyłam by mamy stroiły się w garsonki itd. Normalnie na luzie. Leginsy, jeansy, koszulki, tuniki czy jakieś zwiewne sukienki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama w bokserce
Tak też powiedziałam. W sumie zaczęłam sie usprawiedliwiać że tak jest wygodniej itp, tak jakbym faktycznie robiła źle. Ale dziwi mnie to że np. w taki upał, gdzie wiem, że mamuśki nie pracują, ale do szkoły w żakiecie i czołenkach na szpilce, podczas gdy ja w japonkach, bluzce na ramiączkach umieram z gorąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo zwykly jasny top bez nadrukow i na to jasna ladna marynareczka i w zaleznosci co lubisz: moze byc ladna spodnica, dluga , plisowanka... albo spodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama w bokserce
Wydaje mi się że właśnie ubierając się tak chcą pokazać że są kompetentne do wychowywania dzieci :) bo z wielu tematów i postów na kafe wynika, że jak już sie zostaje matką, to przestaje sie być kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście ze nikt nie każe ci chodzić w garsonce i bitach na obcasie na co dzień ale ja też uważam że w pewnym wieku pewne rzeczy nie wypadają. wg mnie matka w szortach (chyba że na plaży) ledwo zakrywających pupę wygląda śmiesznie i nieprzyzwoicie. Legginsy też raczej pasują do nastolatki, kojarzą mi się z dyskoteką. Bluzy z nadrukiem.... też bym nie włożyła. chociaż jeszcze gorzej wyglądają takie babki po 50 tce, ubrane na luzaka, jak nastolatki. Myślą że jak założą bluzę z kapturem i obcisłe spodnie to ktoś pomyśli że mają 18 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wg was bokserki i leginsy świadczą o kobiecości??? matka powinna wyglądać jak matka a nie jak ktoś kto właśnie urwał sie z imprezy. Wg mnie szorty kobiecości nie dodają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiecie co to też zależy: legginsy do tunika jak najbardziej ok ale legginsy odsłaniające pupę (nawet zgrabną) to juz nie halo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też nie widzę w przedszkolu matek w garsonkach i szpilkach ale tak normalnie ubrane: tj sukienki, spódnice, bluzki normalne, nawet t-shirt-y do tego, sandałki czy baleriny. ale jest kilka takich matek których wygląd kojarzy mi się z jakąs luzarą: bardzo krótkie szorty powycierane z "modną" dziurą, koszulka na ramiączkach z dekoltem po pępek.... mówcie co chcecie ale to wygląda niesmacznie. owszem 16 latce bym odpuściła... ale kobieta-matka w ok 30 lat...fuj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
japonki to mi sie z plaża kojarzą albo z wiochą. mieszkam w Poznaniu i nie wyobrażam sobie chodzić po mieście w japonkach. obciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorrrkii
a ile masz lat że tak ciężko ci porzucić ten młodzieżowy, wyluzowany styl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorrrkii
" Ja uwielbiam legginsy, bluzki z nadrukami, bokserki, ogólnie rzecz biorąc bardziej wyluzowany, młodzieżowy styl." może czas dorosnąć? za 10 lat też nie bedziesz widziała niczego niestosownego w swoim ubiorze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam zaprowadzam i dobieram syna zawsze wygodnie ubrana, nie jak na jarmark czy do do biura, normalnie w lecie, tenisowki, spodenki, wlosy w kucyk, koszulka, ew spodnica jakas , japonki bluzka na szelakch, nigdy odwalona, mam 30 na karku i czuje sie normalna dziewczyna, nie przesadzam z ubiorem jak nastolatki , tzn jakos nie przekombinowuje, ale styl ma taki i nikomu nic do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, olej "garsonkowe mamy". Do 30stki możesz ubierać się jak nastolatka, o ile figura pozwala, potem trochę trzeba stonować, ale garsonka to po 50tce i tez nie na co dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość petronellla
A masz z tym jakis problem? to jest autorki cialo i szmaty i gowno komu do tego,co ma na sobie. mnie sie osobiscie nie podobaja sopniczki w garsonkach,ale to ich sprawa,ich styl. Ja bym tej kobicie odpowiedziala,ze jak bede babcia,to moze rozwaze jej pomysl,ale na razie czuje sie za mloda na takie ubrania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"matka powinna wyglądać jak matka a nie jak ktoś kto właśnie urwał sie z imprezy." Czyli JAK? bo jedyne co mi do głowy przychodzi to uwiesić sobie dziecko na cycu - to jest matka. ewentualnie obwiesić się torbami z zakupami i ciągnąc za sobą minimum dwójkę dzieci :) takie oto dodatki widzę odróżniające matkę od innych kobiet: dziecko. Nic to nie ma do STROJU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem mama 9 latki a dalej ubieram się luźno, mam 30 lat i nie zamierzam zmienić mojego stylu tylko dlatego że niedługo będę po 30 mam to gdzieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam 34 lata i kocham mode,zawsze jestem odciachnieta zgodnie z najnowszymi trendami,kocham styl polskich blogerek to wyobrazcie soboe jak na mnie patrza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam ubieram sie mlodziezowo i mam gdzies garsonki i inne wynalazki niby dla 'powaznych" kobiet. Teraz mam na sobie krotkie, dzinsowe spodenki i bluzke na ramiaczkach. Mam dziecko 5-letnie i widze, jak sie na mnie lampia na ulicy, bo wygladam raczej na siostre malej albo na dziewczyne, ktora wpadla jako malolata. Mam 29 lat, jestem filigranowa i mam bardzo dziewczeca urode. Moja mama ma 49 lat i tez ubiera sie na luzie-nosi sukienki, co prawda w kolanko, ale z dekoltem i dosyc obcisle-ale jej na to pozwala figura. Dzis na przyklad zabrala wnuczke na wycieczke i miala na sobie biale krotkie spodenki i bluzke na ramiaczkach. Co prawda kobiety w jej wieku ja taksuja wzrokiem, ale to sa panie z reguly z gorsza figura, ubrane jak babcie, z dziwnym baranem na glowie lub pasemkami jak puma. Mi wlsanie sie podoba, gdy kobiety ubieraja sie swobodnie, nawet te starsze. W duzym miescie nikt sie temu nie dziwi, znam kobiete 60-letnia, bardzo energiczna, ktora zaklada spodnice w kolanka, koronkowe bluzki z dekoltem, buty na delikatnym koturnie, nosi bizuterie, ma modna fryzure- babka ma naprawde swietna figure jak na swoj wiek. Dla porownania moja babcia w tym wieku, ktora mieszkala na wsi nosila te babcine fartuchy juz, dziwne garsonki do kosciola. Moja tesciowa, ktora tez mieszka na wsi tez do niedawna ubierala sie strasznie wiesniacko w jakies przyduze ciuchy bez gustu, teraz jednak zaczela bardziej uwage do stroju przykladac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koszulka na ramiaczkach i krotkie spodenki to juz przessada dla matki noe dziwie soe ze patrza na ciebie na ulicy,ale noe tak ja myslisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×