Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama w bokserce

Jaki ubiór pasuje matce?

Polecane posty

Gość gość
ale bardzo krótkie spodenki w zestawieniu z wydekoltowaną bluzką na ramiączkach i do tego jeszcze japonki.... to dla mnie jest KICZ a nie chodzenie na luzie. no ten zestaw ewentualnie byłby OK dla nastolatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no bo twoja matka ma chyba poczucie smaku w przeciwieństwie do autorki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystkim Wam polecam wybrac sie na kilka dni do jakiegos wiekszego miasta europejskiego, po tym, co widzialam w berlinie, paryzu, londynie nie zdziwi mnie nic ludzie chodza ubrani jak chca, nikt nie zwraca uwagi i nie patrzy sie glupio totalna olewka :D ale norma tez ze zima paraduja laski w szpilkach bez rajstop (nie na impreze, tylko o 8 rano chyba do pracy albo szkoly) albo ze latem, jak sie chlodniej zrobi (18 stopni :P) to sie pelno kozakowcow i kurtek zimowych :P pomyslcie ile wtedy byloby tutaj tematow na forumie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale mowa jest o spodenkach ledwo zakrywajacych tylek czy tez do pol uda? bo to jest wielka roznica. ubior na luzie nie znaczy ubior wulgarny czy ordynarny. owszem kobieta 50-letnie w leginsach i bluzce przed tylek wyglada zle, ale ta sama pani zakladajac do leginsow ladna tunike bedzie wygladac dobrze. moja mama ma 45 lat, ubiera leginsy i tuniki, w lato sukienki z dekoltem badz tez spodenki i blezke jakas na ramiaczkach. wyglada dobrze, poniewaz we wszystkim zachopwuje umiar. nawet malolata w przykrotkiej spodnice i seper wydekoltowanej bleuzce wyglada zle. kurcze faktycznie duzo jeszcze u nas musi sie zmienic w mentalnosci Polakow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"wszystkim Wam polecam wybrac sie na kilka dni do jakiegos wiekszego miasta europejskiego, po tym, co widzialam w berlinie, paryzu, londynie nie zdziwi mnie nic" Najśmieszniej jest, jak "prowincja" zachłystuje się europejska modą. Czasy, kiedy Paryż wyznaczał co się nosi, minęły w okolicach II wojny światowej. Ciao!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spodenki, bluzka i japonki to kicz? :D:D:D Ja mam kolezanke, amatorke sztucznej opalenizny i kralowatych tipsow w kolorach teczy ktora wlosy ma bialy blond, kreci sobie walki albo na lokowke, nosi krzyklwe, odblaskowe wrecz kolory, do tego bardzo skape te ciuchy (kieca ledwo za doope, bluzka powycinana z kazdej strony-widac plecy, piersi, pepek). Lubuje sie tez w lateksach obcislych i wzorach pantery. Do tego dodatki jak choinka-rozmaite naszyjniki, kolczyki, bransolety ...plastikowe w zarowych kolorach (wsciekly roz, seledyn). Dziewczyna ma 30 lat i dwie corki, rownie odstrojone za kazdym razem. Ale... ja sie juz do niej takiej przyzwyczailam i przestalam zwracac uwage na jej wyglad. Jedno, co trzeba jej przyznac, to ma swietna figure. styl moze i kiczowaty do potegi, ale jest naprawde rowna babka z niej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama w bokserce
Do głupiej baby która nie potrafi czytać! Nie łączę szortów pierwszej z dekoltami, bo tych drugich nie nosze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinka kalinka
najbardziej mnie śmieszy jak wypisują kobiety ze inne niby tak na nie patrzą, taksują wzrokiem bo tak im zazdroszczą, a prawda czasem bywa inna. Często to nie zazdrość a zdziwienie, albo niesmak. Znajoma tak sie chwaliła ze tak z zazdrością na nią babki patrzą, a chodziło o to że jest spalona na solarium i ma doczepiane włosy i było widać jej te ringi :/ Kiedyś przychodzi i mówi ze ludzie patrzą na jej nową boską kieckę i pupę, no i fakt patrzyli bo nie urwała metki. Także drogie panie to nie zawsze ZAZDROŚĆ niech każdy ubiera się jak chce, ale kulturalny człowiek ubiera sie odpowiednio do okazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Znajoma tak sie chwaliła ze tak z zazdrością na nią babki patrzą, a chodziło o to że jest spalona na solarium i ma doczepiane włosy i było widać jej te ringi :/ " Ha ha dobre ;) Uśmiałam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To moja kolezanka miala taki szal na opalanie, lezala plackiem na plazy. W autobusie jednak jeden koles sprowadzil ja na ziemie (a tez myslala, ze tak pieknie wyglada), powiedzial, ze jej opalenizna to pomylka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, ale jest roznica, gdy laska robi z siebie nie wiadomo jaka pieknosc wg swojego mniemania a tak naprawde straszy spalenizna z solarium czy zle zrobionymi kudlami a roznica w zazdrosnych spojrzeniach innych kobiet, gdy dziewczyna naprawde ma co pokazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wlasnie paraduje po domu w kr. spodenkach i bluzce obcislej, wiazanej na szyje-chodze bez stanika, maz wniebowziety namawia mnie na wyjscie do miasta w takim stroju. Ja jednak zaloze cyckonosz przed wyjsciem i inna bluzke, choc biust mam ladny, nie lubie jednak tych spojrzen na ulicy-sliniacych sie facetow i zawistnych kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość właśnie wróciłam do domu i wracjąc szął taka babka" a mnie najbardziej dziwi jak można nie umieć używać ojczystego języka. Skąd wiesz że babka wracała i dokąd ? Już w podstawówce tłumaczyli imiesłowy bierne i czynne. Nie mówimy "idąc do domu padał deszcz" bo deszcz nie chodzi do domu. Ogarnij się kobieto, bo analfabetyzm bardziej razi niż różowy podkoszulek czy legginsy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinka kalinka
no zazwyczaj niestety wydaje się niektórym kobietom ze tak bosko wyglądają, takie niesamowite ciuchy mają a prawda bywa bolesna. Owszem czasem spotyka się zjawiskowe kobiety, ale to naprawde mały mały ułamek. Widuje się laski w mega krótkich spodenkach, albo za mocnym makijażu wiec odruchowo sie inni patrzą. nie podpinałabym wszędzie zazdrości i zawiści o figurę, urodę, ciuchy i wiek. Taka ludzka natura jak widzisz coś ciekawego, fajnego, brzydkiego, dziwnego albo nowego to sie patrzysz, najlepsze że kobietom od razu wydaje sie że to tylko podpunkt "piękna = zazdrość" jest właściwy. Ja kiedyś patrzyłam jednej babce na stopy, bo miała te same sandałki co ja i byłam ciekawa czy ją też tak poobdzierały :D no i fakt poobdzierały hehehe a tu widze ze pół kafe pomyślałoby ze zazdroszczę jej tych butów i stóp pewnie też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"najbardziej mnie śmieszy jak wypisują kobiety ze inne niby tak na nie patrzą, taksują wzrokiem bo tak im zazdroszczą, a prawda czasem bywa inna. " dokładnie ja z reguły taksuje wzrokiem osoby które śmiesznie wyglądają, są wyzywająco ubrane, dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja wlasnie paraduje po domu w kr. spodenkach i bluzce obcislej, wiazanej na szyje-chodze bez stanika, maz wniebowziety namawia mnie na wyjscie do miasta w takim stroju. Ja jednak zaloze cyckonosz przed wyjsciem i inna bluzke, choc biust mam ladny, nie lubie jednak tych spojrzen na ulicy-sliniacych sie facetow i zawistnych kobiet." no chyba patrzą i myślą: wygląda jak spod latarni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A noscie sobie spodenki i bluzki z dekoltem nikt wam nie broni,ale nie zaprzeczajcie ze jest to brak stylu i klasy,modowe kanony mowia ze nie pokazujemy gory jak pokazujemy dol i tyle,moze jest to stroj ja luzie ale jest tandetny bez smaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak sie ubierac.????? ja mam 29 lat. zazwyczaj chodze w dzinsach do tego jakas bluzka teraz to bokserka albo na krotki rekaw. bluzki ma rozne zwykle z jakis nadrukiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki ubiór pasuje matce? - szeroka spódnica w kwiaty, do tego biało-szary, wymięty sweterek, a jako dodatek - dziecko uwieszone na cycu i dwie, wielkie torby z zakupami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama w bokserce
Też tak właśnie myślę :) matka ma być tylko wsparciem swej genialnej, ślicznej pociechy, po co jej fajne ciuchy lub chociaż własny styl? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sukienek nie noszeani spodnic. bo nie moge zadnej dopasowac. niby figura ok. mam 174 wzrostu, waga ok.60kg. ale nic na mnie dobrze nie lezy. a jak sie jutro ubrac na przedstawienie do coreki do przedszkola?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34 letnia mama nastolatka
A ja ubieram się tak jak czuję się dobrze. Jestem szczupła,więc figura ok. Krótkie spodenki,koszulka,bokserka,z dekoldem,mini jak świetnie się czuję i wyglądam to po co mam się z tym kryć? Legginsy też noszę. Makijaż mocny,czasem delikatny. Buty różnie,adidasy,do klapek,przez sandały do pantofli. Spodnie czasami nawet dresy cisłe, sportowe fajne. Mam gdzieś opinie mamusiek łażących w długich kieckach,czy spódnicach do kolan,bo czują się staro,bo tak się powinno :D Ja się siebie tak ubranej nie wyobrażam~! Mam porzucać coś dla czyjegoś widzi misie? Hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34 letnia mama nastolatka
A z solarium korzystam na wiosnę,ale nie jestem bardzo ciemna. Lekka opalenizna,dopiekę się na wakacjach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość worek załurzcie idiotki
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu sa same baby co na kasach pracuja albo kury domowe a wy wyskakujecie z high fashion do takich wyploszow,ekskluzywna matka nie wyskoczy na miasto w spodenkach i bokserce,a jak juz to jedynie w nadmorskich kurortach,ale watpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe,dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evil*
matce pasuje taki ubior w w jakim dobrze się sama czuje a nie jak inni ocenią, jestem trochę po 30-stce a ubieram się roznie, od typowo luzackich ubrań po sexi, zależy od nastroju i gdzie jestem, na codzien teraz krociutka sukienka na ramiączka i japonki, do lasu z psem spodenki i bokserka, na zakupy sukienka, roznie,ale latem zawsze krotko jak pogoda fajna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
V

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosssia
Ktoś tam pisał, że legginsy są dla nastolatki... Moje drogie, ja mam 34 lata, dwójkę dzieci i nogi takie, że pewnie niejedna nastolatka by się ze mną zamieniła:) Od lat ćwiczę pilates i inne cuda i efekty są widoczne, tak więc legginsów mam pełną szafę i na pewno ich się nie pozbędę;) Dziecko odprowadzam ubrana raczej na luzie (legginsy, dżinsy, balerinki), gdy raz przyszłam w spódnicy, na szpilach, ze zrobionymi włosami i full makijażem, panie opiekunki były w ciężkim szoku, że to ja:D wolę być radosną mamą, która bryka razem z dziećmi po placu zabaw niż usztywnioną damulką co kroku nie może w szpilkach po piasku zrobić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha ale sie usmialam. Owszem jest roznica miedzy kims zrobionym sztucznie, ubranym po prostu tandetnie a kims kto dostosowuje stroj do figury nawet troche odsłaniajac. Ja mam 29 lat, roczne dziecko. Figure ok. Ubieram sie w sumie tak jak obecnie mlode dziewczyny licealistki, studentki.....bardziej na luzie, troche sportowo, ale bywa tez ze zakladam np latem jaks minówke np z jeansu do tego baleriny czy japonki. Wygladam w tym wszystkim dobrze, baaaa wygladam na duzo mlodszą . Na spacerach spotykam rozne matki z dziecmi niektore fajnie ubrane, usmiechniete zadowolone inne grube po ciazy, zle na caly swiat ubrane jak stare baby i co najgorsze najczesciej mijajac sie z takimi matkami zostaje oblookana od stop do glow z jakas pogarda, usmieszkiem, wrogoscia- nie wiem nawet co to ma byc, ale wydaje mi sie ze to zwykla zazdrosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×