Byłem w klubie. Podszedłem do średnio urodziwej dziewczyny, zagadałem

a ta do mnie "spieprzaj frajerze". Byłem dobrze ubrany, chciałem być miły. Widać, że w klubach tylko wszystkie na przystojniaków liczą, nawet te którym daleko do pięknej.

miedzy chcialem byc mily a bylem mily czasami jest spora roznica

By właśnie, te "średnio urodziwe", przeważnie nie są zbyt pozytywnie nastawione, ale mniejsza . . .

A jesteś brzydal czy przeciętny z wyglądu jak ta babka ?

dlatego lepiej nie zagadywac do brzydul, niech stoja pod sciana i gnija z tej nienawisci, najlepiej pozamykac k***y w klatach i wyslach do czarnobyla

Ta idiotka za kilka lat pewnie będzie desperacko szukać obojętnie jakiego faceta przez internet.Nie przejmuj się gównem!

Ja też średnio urodziwy jestem, raczej blisko urodą do niej. Zaraz po tym wyszedłem z klubu. Tak jak piszecie, jakbym wiedział że tak zostanę potraktowany to bym do jakiejś ładnej podszedł. Wiem, że tak się może trafić, ale żeby grzecznie nie powiedzieć że się nie chce z kimś rozmawiać tylko tak chamsko to przesada.

Dodam, że to był mój drugi raz w takim miejscu i za pierwszym było nawet fajnie. Poznałem grupkę ludzi z którymi spędziłem wieczór, były wśród nich oczywiście kobiety i byłem normalnie traktowany.

Zagaduj zawsze kolo godziny 24-1. Wtedy te laski, ktore nic nie ugraly wczesniej rozgladaja sie za kimkolwiek albo same zagaduja.

Pewnie szukała kogoś podobnego do Christiano Ronaldo hahaha... Idiotka.

Po pierwsze nie przejmuj sie do klubow przychodzi 95% glupich i prymitywnych kobiet z pewnoscia na taka trafiles:P Po drugie nie spodobales jej sie z wygladu i tak one za normalnych facetow uwazaja tylko przystojnych reszta to wedlug nich cioty:D

"Po drugie nie spodobales jej sie z wygladu i tak one za normalnych facetow uwazaja tylko przystojnych reszta to wedlug nich cioty" I A po zakończeniu związku z przystojnym wchodzą na kafeterię i mnożą tematy typu strzeżcie się wag/wodników/byków/jak ja mogłam być taka głupia/gdzie ja miałam oczy itd

dokladnie we lbie to siano maja :D

Mężczyźni też zazwyczaj podchodzą do atrakcyjnych kobiet. Do brzydkiej kobiety żaden nie podejdzie . Więc nie twierdźcie ,że tylko kobiety są wybredne.

A co moze mamy akceptowac grube zapuszczone babska co nic z tym nie robia albo brzydkie z wygladu ? :P

No nie :P Ale czemu od razu jeśli kobieta w klubie odrzuca gościa bo jest nie atrakcyjny to od razu 'idiotka' czy 'k***a' ? :)

trafiłeś na jakąś prostaczkę, nawet jeśli facet by mi się nie spodobał to w życiu bym tak nie powiedziała...

bo do nas jak podchodza czasem kobiety i zagaduja to nie puskujemy i epitetami nie rzucamy choc sie nam nie podoba tylko staramy sie chwile pogadac by ta osoba mogla uwierzyc w siebie , bo nieswiadomie jej pomagamy przelamywac sie:) A wy kobiety co tylko teksty w stylu spadaj ?

Nie powinna Ci była tak chamsko odpowiedzieć no ale nie wrzucaj wszystkich do jednego wora.

Ale dlaczego od razu twierdzisz ,że wszystkie kobiety używają takich słów? Są też kobiety które porozmawiają a są też takie które w kulturalny sposób odrzucą zainteresowanie faceta.

są też takie które w kulturalny sposób odrzucą zainteresowanie faceta. Przez takie kulturalne splawianie faceci kompleksow dostaja bo wmawiaja sobie pozniej duzo rzeczy zastanowcie sie czasem co czynicie:D

"bo do nas jak podchodza czasem kobiety i zagaduja to nie puskujemy" Mi się zdarzyło. :D

Dostają to dostają ;d Jak podchodzi taki 'śliniący się' i mało atrakcyjny oraz gadający głupoty to jak takiego nie odrzucić ? :)

Dostają to dostają ;d Jak podchodzi taki 'śliniący się' i mało atrakcyjny oraz gadający głupoty to jak takiego nie odrzucić ? usmiech.gif czasem pomysl sobie ze taki chlopak probuje sie przelamywac a ze jest brzydki to nie jego wina taki sie urodzil troche empati i wyrozumialosci ktorej wam kobietom brakuje dlatego coraz wiecej facetow was nie chce:D

Ale tu nie jest do końca kwestia wyglądu. Bo są mężczyźni mało atrakcyjni ale mają TO COŚ w sobie co przyciąga i wtedy kwestia wyglądu spada na ostatni plan bo potrafią swoim charakterem, rozmową tak zafascynować :) Ale na imprezach to mało spotykany 'widok' :)

a ja przez to ze jestem za mila to do tej pory mam kilku adoratorów (takich niespełna rozumu) chodzi mi o takich lekko niepełnosprawnych umysłowo- zawsze bylam mila, pogadałam, bo zapewne bylam jedną z niewielu ladnych i normalnych dziewczyn, które chciały z kims takim zamienic pare zdan, jeden już chciał mnie przedstawiać swoim rodzicom :D ogolnie to choćby nie wiem jak paskudny był koles, to zawsze zagadam, zażartuje, zawsze można wykrecic się, ze się ma chłopaka albo zgasic tekstem, ze jeśli nie ma min. 100 hektarow, to niech nie traci czasu, bo jestem bogata z domu ;) no ale kobieta musi być inteligentna i dobrze wychowana wiec jeśli laska wyskakuje do was z takim tekstem, to nie ma czego zalowac- IQ mniejsze niż u kury lub zwykla prostaczka z patologicznej rodziny

kazdy ma w sobie to cos dlatego jestesmy wyjatkowi :D tylko dla was to cos to maja faceci urodziwi :P

Nie koniecznie :) Znam wiele par w których nie 'króluje' wygląd. Znam pary w których kobiety są na prawde atrakcyjne a mężczyźni niekoniecznie ale za to z charakteru są świetni. Prawdziwego związku z samego wyglądu sie nie stworzy :)

tak tylko kto inicjuje te zwiazki ? to zawsze facet sie stara a kobieta nawet palcem nie kiwnie :P

Bo tak sie przyjęło ,że to mężczyzna ma zdobywać kobiete. Ja np wole zdobywać niż być zdobywaną bo gdy mężczyzna za bardzo za mną 'lata' zaczyna mnie to irytować po jakimś czasie.