Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurzona zrozpaczona

gniew, żal, rozgoryczenie nie do opanowania - ostrzegam - "gorzkie żale"

Polecane posty

Gość wkurzona zrozpaczona

Całe życie wybierałam sobie na partnerów ostatnich skurczysynów, jakiś brak instynktu samozachowawczego mam, czy też wykształcił się we mnie ewolucyjnie sprzeczny instynkt samozniszczenia. Po prostu palant za palantem. Szkoda pisać po kolei co mi męski ród zgotował, ale w zasadzie wszystkie podłości jakie mogą spotkać kobietę. Jakoś to ogarniałam wewnętrznie, wrodzony optymizm nie dawał się załamać. Po każdej świni się zbierałam, wiadomo nie jest się już takim samym ale uczy się siebie na nowo i jest dobrze. Ale tym razem podłość osiągnęła apogeum, jestem tak rozgoryczona, rozżalona, wściekła a ród męski jest mi tak wstrętny jak nigdy dotąd:( Po prostu czuję że "pałka się przegła" i wolę zgnić w samotności, stając się kolejną marudną, wściekłą na cały świat babą niż zaufać czemukolwiek co ma jaja. Zwątpiłam w istnienie normalnych facetów - nie ma, nul, zero. Jesli macie mi pisac "nieprawda, bo mój mąż/ojciec/dzadek/sąsiad..." to sobie darujcie. Nie umiem teraz opanowac tej złości i tego gniewu, mam ochotę wziać nóż i po kolei jak leci kastrować wszystko co nie ma cycków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to?
nikt niestanie w obronie męskiego rodu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chesz to CI pomoge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona zrozpaczona
chyba się nie da, nigdy nie czułam takiej złości na cały świat jak teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona zrozpaczona
a że kastrować mi pomożesz?:D Ok tylko weź jakąś osełkę bo moje noże po sprawdzeniu okazały się okropnie tępe i za dużo nimi nie zdziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojgen
nie napisałaś jeszcze co takiego niezwykłego dokonali, że masz ochotę wszystkich wykastrować ? OK, ale weź poprawkę, że prawdziwy facet musi być świnią , ponieważ to ma w genach , taki się urodził i otrzymał od natury aby być świnią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_dziewczynkaa
"Szkoda pisać po kolei co mi męski ród zgotował, ale w zasadzie wszystkie podłości jakie mogą spotkać kobietę. Jakoś to ogarniałam wewnętrznie, wrodzony optymizm nie dawał się załamać. Po każdej świni się zbierałam, wiadomo nie jest się już takim samym ale uczy się siebie na nowo i jest dobrze. Ale tym razem podłość osiągnęła apogeum, jestem tak rozgoryczona, rozżalona, wściekła a ród męski jest mi tak wstrętny jak nigdy dotąd" dziewczyno nawet nie wiesz jak Cie rozumiem... mam to samo, a młoda jestem... już mam dośc facetów, a jak ogladam świat dookoła, małżeństwa i życie ludzi to na zawsze odechciewa mi się szukać swojej "drugiej połówki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_dziewczynkaa
"Nie umiem teraz opanowac tej złości i tego gniewu, mam ochotę wziać nóż i po kolei jak leci kastrować wszystko co nie ma cycków." to chodźmy na miasto teraz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojgen
czy wiesz dlaczego kobiety są bardziej odporne psychicznie od facetów ? dokładnie tak, aby z nami facetami wytrzymać !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisz co takiego sie stalo. kazda kobieta bedaca w zwiazku ma problem ze swoim facetem, nie uwierze ze takiej nie ma. po prostu sie nie przyznaja. tyle sie w zyciu nasluchalam ze az uszy bola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojgen
oczywiście każda kobieta jest święta i nie ma żadnych wad a facet to świnia pierwszej klasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona zrozpaczona
lista dokonań jest imponująca, jeśli już ktoś zapytał to czuję się upoważniona to krótkiej opowieści. Pierwszy po 4 latach roztrzaskał mi głowę o ścianę, drugi nie umiał utrzymać penisa w gaciach i na tydzień przed ślubem dowiedziałam się o jego podbojach, trzeci był sporo starszy ode mnie i w ogóle niepotrzebnie wpakowałam się w taką relację o ile nie buł mnie i nie zdradzał to był świetnym manipulatorem. Zrył mi głowę na tyle że przez 2 lata święcie wierzyłam w to że bez niego jestem nikim - długo odchorowywałam po tym jak się otrząsnęłam, przebolałam jakoś fakt że jestem kretynką i że ludzie patrzyli na ten związek w wiadomy sposób (ona młoda on starszy to wiadomo że chodzi o pieniądze). A ostatni wyczyn przedstawiciela knurków to zerwanie zaręczyn przez telefon, bo "bardzo mnie kocha" ale znajomi u dokuczają że się "walę" co oczywiście jest totalną bzdurą;/ To nie byli jedyni mężczyźni z którymi się spotykałam, ale akurat z nimi uwikłałam się w związki i na dobre mi nie wyszło. Dlatego jestem dozgonnie obrażona na facetów i jak któryś się tylko zblizy na odległość mniejsza niż 50cm to ciach i po jajach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_dziewczynkaa
hmm to przyznaję ja jeszcze w relacje takie sie nie wpakowałam... dziwie ci sie że jeszcze jako tako funkcjonujesz. ja sie zakochałam w kolesiu i mam mega zryty nastrój, ale nikt mnie nie nigdy walił. trzymaj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona zrozpaczona
ojgen, ja z siebie świętej nie robię - przyznaje otwarcie że moją głupotą jest wybieranie sobie takich a nie innych partnerów, damskich bokserów, r****czy i niedojrzałych gnojków... ale do cholery, co zrobi? Przecież na początku w każdym związku jest pięknie, motyle, różowe okulary i permanentne rzyganie tęczą. A później pewnego dnia przychodzi "podła wróżka" i zmienia księcia w trolla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie masz przypadkiem coś
z psychiką nie tak?? to sa chore związki, ale wina leży po obu stronach. kobieta z wrodzonym instynktem zazwyczaj wie kiedy sie wycofać ze związku (chyba że jest baaaardzo zakochana) coś musi też byc z tobą nie tak skoro trafiałaś na aż tak patologicznych facetów (bez obrazy) i wierz mi lub nie są normalni kolesie, mało fakt ale są... niestety nie wiem gdzie bo osobiście znam z dwóch...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to aktorzy pierwsza klasa i tez ich nienawidze,falszywi do cna!wszyscy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojgen
'Pierwszy po 4 latach roztrzaskał mi głowę o ścianę' - co się wydarzyło wcześniej, że do takiego czynu doszło, tak bez żadnego powodu ? ' drugi nie umiał utrzymać penisa w gaciach i na tydzień przed ślubem dowiedziałam się o jego podbojach' - a może to tylko były plotki albo nie chciałaś współżyć z partnerem i poszukał pocieszycielki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona zrozpaczona
heh, no ja wiem że to nie wygląda dobrze że śiągam do swojego życia wszelkie mozliwe patologie i sama myślę że to moja wina że wikłam się w niezdrowe relacje :) Mam problem z psychiką - tym problemem jest ufność, łatwowierność, naiwność. Na początku każdy z moich partnerów był wspaniały, naprawdę byli tacy że ze świecą szukać. A ja bardzo łatwo się angażuję, zakoc**ję i przywiązuję. I oczywiście że wycofuję się kiedy zaczyna się źle dziać, tylko że nie jesteś w stanie przewidzieć że do tej pory łagodny jak baranek facet trzaśnie ci łbem w ścianę (natychmiastowy koniec relacji), że facet z którym w piątek wybierasz garnitur do ślubu w sobotę posuwa zonę swojego kolegi (oczywiście walizki i wyjazd z mojego życia)... z kolejnym faktycznie mój instynkt samozachowawczy poszedł na spacer chyba;/ Bo to były dwa lata tkwienia w matni, zanim mózg przetrawił że trzeba spierdzielać albo mi siądzie psychika... no a teraz z ostatnim facetem. Szczerze? Tego to już bym się całkiem nie spodziewała, że zostawi mnie na lodzie bo mu ktoś, coś powiedział - jak dla mnie wymówka, czuję że chodzi o coś innego, ale już mnie to nie obchodzi. Teraz to umiem być tylko wściekła ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojgen
a co z dziećmi, są ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona zrozpaczona
ojgen, dobrze że masz wątpliwości co do tego że byli świniami bo mam okazję się wygadac i ponarzekać;] nic się nie stało wcześniej, wróciłam z pracy - mieszkaliśmy wtedy razem od kilku dni - było już dobrze po 23 bo pracowałam na druga zmianę. W domu siedział on i jego koledzy. Zapytał o której wsataję, więc powiedziałam że o 5 bo na 7 mam zajęcia w szkole i poszłam się przygotowac do spania. Koledzy się zmyli żeby nie przeszkadzać, ja wyszłam z łazienki i chwile później osunęłam się po ścianie. Miałam niezwykłego farta, że jego ojciec wrócił z pracy w tej chwili... Co do pana r****cza to nie sądzę żeby musiał szukać gdzie indziej seksu, po prostu to lubil. Plotki to nie były, bo przyznał się bez niczego, oczywiście ze standardową gadką że "to nic nie znaczyło"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona zrozpaczona
na szczęście nie mam dzieci, tzn bardzo chciałabym je mieć, zawsze marzyłam o rodzinie. Ale cieszę się jak diabli że ich nie mam, nie chciałabym żeby moje dziecko nie miało zdrowej pełnej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojgen
a może było inaczej, wróciłaś z pracy , z drugiej zmiany po godz. 23 totalnie zmęczona i zobaczyłaś, że w domu mężuś popija z kumplami , więc wykrzyczałaś - panowie, spadać natychmiast ! więc za chwilę się zmyli a mężuś trochę pijany i rozdrażniony się wkurzył na Ciebie , to fakt, nie powinien Ciebie uderzyć ale widocznie poczuł się urażony a po alkoholu wielu facetów szaleje jednak, weź pod uwagę, że nie poszedł się szlajać na miasto, wypił sobie w domu , wiesz jak jest , może chciał podziękować kolegom za wniesienie lodówki do mieszkania , wyskoczyłaś i zaliczyłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciamciaramciammmmmm
Witaj wkurzona zrozpaczona :) no to faktycznie masz za soba niezle przezycia... Stara legenda mowi ze gdzies sa porzadni faceci... Ale to chyba tylko legenda. A tak serio to cos jest w tym ze jesli w dziecinstwie cos bylo nie tak w rodzinie to trudno potem stworzyc normalny zwiazek. Moze podswiadomie przyciagasz takie elementy. Trzymam kciuki zeby w koncu Ci sie udalo. Ale najpierw wyrzuc z siebie zlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona zrozpaczona
ojgen, a może powinieneś powieści pisać:P Niestety twój scenariusz nie ma nic wspólnego z faktami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciamciaramciammmmmm
A co do damskich bokserow to sa psychopaci. Co lepsi potrafia jeszcze wmowic ze to wina kobiety ze dostaje. Od takich to z daleka bo maja zryta banie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona zrozpaczona
ja zaczynam myśleć zę każdy facet ma w jakiś sposób zrytą banię, po prostu czuję ze nie mam już w sobie na tyle siły żeby jakiemukolwiek kiedykolwiek zaufać. Mam nadzieję że jakoś sobie poradzę z myślą o staropanieństwie i że nie będę mieć własnej rodziny, ale wolę to niż kolejny zawód bo granica wytrzymałości jest już chyba bardzo blisko. A że mam straszną potrzebę bliskości i opiekowania sie to chyba dowiem się o zasady wolontariatu w schronisku w sąsiednim mieście bo muszę coś robić żeby nie zwariować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wkurzona, no faktycznie masz przezycia jak z powiesci! wspolczuje i uwazam, ze powinnas odpoczac od wszelakich zwiazków!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melinda12
Hej! Faceci to dranie i egoistyczne świnie !!!nie jesteś sama moja droga , co druga z nas trafia na tych najgorszych z tego szatańskiego rodu facetów ,pieprzonych narcyzów zakochanych w tylko w sobie.!!!nienawidzę tak samo jak ty !!!!mam na szczęście dwie córcie jedno pocieszenie!!Tak naprawdę nikt Ci nie pomoże musisz przeczekać albo zmienić się w bezwzględną siksę i traktować ich jak zabawki !!powodzenia może Ci się uda....Bo na tych k.....nie ma rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona zrozpaczona
może powinno mi być lepiej że nie tylko ja mam z nimi takie doświadczenia, ale tak naprawdę jestem tylko bardziej zła. Coś we mnie pękło dzisiaj i jakkolwiek to banalnie zabrzmi to czuję że już zawsze będę mieć ten żal w sobie że mimo tylu prób ciągle porażki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melinda12
Żal pozostaje zawsze....tego nie da się zapomnieć ...ale żyć trzeba dalej....może kiedyś trafi Ci się ktoś wyjątkowy Życzę Ci tego z całego serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×