Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WKURWIONY FACET

ZONA MNIE WROBILA W DZIECKO

Polecane posty

Gość WKURWIONY FACET
pipsy a powiedz mi jeszcze jako kobieta,czy mialabys sumienie oszukac swojego meza,ze niby bierzesz anty?chyba nie prawda?nie mam nic przeciwko,ze zostane ojcem po raz drugi ale do ciezkiej cholery chcialbym aby to byla wspolna decyzja.a tak to sie czuje poprostu wrobiony i oszukany.mam racje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WKURWIONY FACET
frifarafonga no widzisz,niektorzy nie doceniaja tego co maja a sa osoby ambitne jak Ty ale brak im pieniedzy.trzymam za Ciebie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jaka masz pewnosc ze zrobila to z premedytacja znaczy ze klamala ze bierze a nie brala. moze jej sie zapomnialo, albo pomimo to. w sumie jak nie chce to jej nie zmusisz - narobisz sobie problemow moim zdaniem stawiajac ja przed faktem dokonanym bo jesli woli siedziec w domu to tego nie zmienisz i gotowa ci jeszcze jakichs problemow przysporzyc. no nie wiem. a rozmawialiscie o tej pracy? w sumie jesli macie pieniadze to dlaczego tak strasznie nalegasz by pracowala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz zdecydowanie rację. Ukróć kasę i będzie tyle. Chce sobie coś kupić to niech zarobi. Niech paragony przynosi i się rozlicza za żywność i za akcesoria dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipsy
To prawda decyzja powinna być wspólna ,ale będę broniła teraz twojej żony może nie chciała Cie oszukać żadna metoda nie daje 100% pewności może jednak brała tabletki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze do czasu pojscia dzieci do przedszkola uwaza ze tylko ona moze swojemu malenstwu wszystko zapewnic i nikt inny, albo siedzac tak dlugo w domu odczuwa strach przed powrotem do pracy, ze juz sie nie sprawdzi, ze nie ogarnie, ze jak to pogodzi z domem itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To są wszystko wymówki, jak się boi to do psychologa. Nie znoszę kobiet, które siedzą w domu i nic nie zrobią. Jak siedzi w domu to niech sprząta, gotuje, a nie wszystko dzieci i dzieci. A ciąża to druga sprawa, tabletki też zawodzą, no chyba, że masz dowód, że coś kombinowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WKURWIONY FACET
gosc 17:08 bo nie moge patrzec na jej siedzenie w domu i ogladanie meksykanskich telenowel.no chyba czlowiek nie moze spedzic zycia w domu przed tv.poprostu sie rozlewniwila i tyle bo jej za dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glupi jestes Zona nie ma obowiazku pracowac Jej obowiazkiem jest dbanie o dom ciebie i dzieci Jestes jak d**a od srania zeby na nia lozyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Qelle - no tak wymowki i psychlog, pewnie i tak ale trzeba poznac przyczyne, a autor jej nie zna. w sumie tak calkiem wlasnie nie wiadomo czy zrobila to specjalnie zeby siedziec w domu prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipsy
Porozmawiaj z Nią ale tak bez nerwów co jest ,dlaczego tak się stało.Ja ze swoim mężem zawsze rozmawiam jak coś mi leży na "żołądku " od razu lepiej .Jeśli mogę zapytać ile żona ma lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WKURWIONY FACET
Qelle dowodow nie mam ale w momencie jak ja troche przycisnalem,ze moglaby sie zajac czyms wiecej niz ogladaniem telenowel to ´´nagle´´zaszla w ciaze.a prawdy mi nie powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WKURWIONY FACET
pipsy zona ma 31 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipsy
Ale takie małe dziecko to też spory obowiązek i praca nie będzie miała juz czasu na telewizor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipsy
A pracowała wcześniej gdzieś bo jeśli ma 31 i nigdy nie pracowała to ona pracować nie będzie. Ja mam 34 lata pracuje już 15 lat z małymi przerwami mam 2 dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli mu nie chce powiedzieć wprost to to z nią jest coś nie tak, skoro mąż proponuje tyle rozwiązań. Skoro widać ewidentnie, że jest leniwa to trzeba to ukrócić. No chyba, że do końca życia będzie siedzieć na czterech literach i się bronić dziećmi. Sama mam nerwicę, trudno mi wychodzić do ludzi, ale z tym walczę i nie zamykam się w czterech ścianach przed tv. Jak się chce to można i nie należy ani lenistwa ani choroby traktować ulgowo. By się do garów chociaż ruszyła to już by to wyglądało inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WKURWIONY FACET
ja wroce wieczorem do domu to zrobie maly test.powiem,ze niby u mnie w firmie kilka spraw poszlo nie tak i w zwiazku z tym trzeba zacisnac pasa.zobacze czy ja dla zony cos znacze czy tylko pieniadze i wygoda ja przy mnie trzymaja.czy sie wogole zainteresuje co sie stalo i czy nadal bedzie mowic na wszystko nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipsy
Może to jest jakiś pomysł też jestem ciekawa jak na to zareaguje jeśli możesz to napisz, jeśli będzie Ją to interesować to się zapyta co się stało ,jeśli nie to kasa ,kasa i jeszcze raz kasa ja interesuje a nie Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WKURWIONY FACET
pipsy tak zrobie bo nie widze innego wyjscia i napisze jutro jaka byla reakcja.az sie boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymam kciuki będzie dobrze. :) Napisz jak poszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza...!
Przeczekałabym ten okres ciąży, bo teraz i tak nic z tym nie zrobisz. Będzie się wykręcać, ze źle się czuje itp. A w ogóle to sprawdziałabym czy ona faktycznie jest w ciąży, czy tylko tak powiedziała. Ale myślę, że trzeba postawić warunek- ok przeczekasz tę ciążę, niech ma spokój, odpoczynek itp., ale po np. roku od narodzin dziecka idzie do pracy, albo kończą się luksusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipsy
Zapomniałam się podpisać to Ja trzymam te kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brawo, jaki wspaniały związek tworzycie, jedno drugie oszukuje i testuje,no naprawdę brawo... jak dzieci ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipsy
Belial71 A jak inaczej sprawdzić czy ktoś jest z kimś dla kasy czy jednak z miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy niż demograficzny więc trzeba rodzić, więc zamknij pysk c**ju niemyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ty 15 lat masz i testujesz koleżankę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leniwa :)
hola, hola. Prowadzenie salonu to nie taka prosta sprawa. Nie ma w życiu tak, że dają ci kasę, zakładasz biznes i masz kokosy ot tak..zawsze nawet ciężka praca nie daje żadnej gwarancji - to by było za proste...a bez ciężkiej pracy - twoja żona do pracowitych i ambitnych nie należy z tego co piszesz to już w ogóle. No i co gorsza nie ma doświadczenia!!!!!! I jeszcze będzie miała dziecko na głowie - to ja ci wróże bankructwo i długi. Bez jaj. Fryzjerka 31 letnia bez kontaktu z zawodem kilkuletnim jest do TYŁU!!! Jeśli jej kontakt z zawodem opierał się jedynie na praktykach to to nie jest żadna fryzjerka. Sorry. W sensie kiepska. Wiele dziewczyn zakłada swój biznes po kilkuletniej pracy na cudzym ściągając do siebie klientki - zadowolone klientki. A i tak niektóre bankrutują bo salon jest na każdej ulicy. ZUS jest bezlitosny. Jeśli twoja zona nie jest świetna w tym co robi i dopiero będzie się uczyć na klientach to ja dziękuje bardzo. Proponuje dwa wyjścia: Niech urodzi. I zostanie nawet rok z małym. Daj jej taki limit. W tym czasie skombinuj kasę. Ona na SZKOLENIA fryzjerskie i biznesowe - nie zaszkodzi. I otwieracie mały salon, gdzie: A) ona jest szefową i zatrudnia fryzjerkę - doświadczoną, sama zdobywając doświadczenie B) twoja żona jest mega zdolna w tym co robi sama siądzie za fotelem - szczerze wątpię w drugą opcję. Ale nie takie cuda się działy. Nie zaszkodzi też w tym czasie podsuwać jej pracy w butikach lub zaproponować ogłoszenie w internecie, ulotki że czesze, farbuje, strzyże na telefon. Zawsze to jakieś zaplecze do nowego salonu. Jeśli jest w tym kiepska może pomyśleć o innej działalności na której TY TEZ się znasz..zawsze to bezpieczniej... Sytuacja z dzieckiem paskudna ale typowa dla pewnej grupy kobiet. Chyba widziały gały co brały? Tak czy inaczej uważaj bo po tej ciąży może być jeszcze jedna..:P Może nie ruszaj się bez prezerwatyw. Powiedz jej co czujesz. Szczerość to podstawa. Oleje cię lub obrazi się wiec w sumie nie masz nic do stracenia, przynajmniej się dowie, że nie jesteś już popychadłem. Skończyło się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nie chciała żeby ktoś był ze mną tylko dla kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigi gigi
jesteś z nią tyle lat i nie wiesz czy jest z tobą dla kasy? a ile masz tej kasy? milion? dwa? czy trochę ponad najniższą krajową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×