Wakacje na wsi.Mam pytanie.

Rodzice meza mieszkaja na wsi.150km od nas. W przyszlym tyg. maja nas odwiedzic. Dzownila wczoraj tesciowa i powiedziala- spytala sie czy moze wziasc dziecko do siebie na wakacje. Corka ma 4,5 roku. My pracujemy. Maz na zlecenie wiec urlopu nie ma a ja tez nic nie mam urlopu. Po co mabyc w przedszkolu jak moze byc u niej. Dalibyscie dziecko.? o OPIEKE nad dzieckiem sie nie martwie bo wiem ze dobrtze sie zajmie dzieckiem. Za kazdym razem jak jestesmy u nich i musimy juz wracac do domu to corka placze i chce zostac.

Moje dziecko od wielu lat jeździ do babci na wakacje. Pierwszy raz pojechało gdy miało 3,5 roku. Zachwycone było w pełni.

a na jak dlugo je daalas?

up

pewno będzie lepiej niż w mieście. Nawdycha się świerzego powietrza itp. Ja co roku czekałam na wakacje aby pojechać na całe 2 miesiące do babci i dziadka na wieś. Nie chciałąm z rodzicami jeżdzić nad morze czy gdzies tam bo wolałąm byc u babci :D Tylko czy dziecko juz było same u dziadków. Jest jeszcze troszke małe i po kiloku dniach może tesknic.

najpierw mając bodajże nieco ponad 3 było samo z dziadkami u nich w domu (kilkaset km dalej) na tydzień czasu. Potem juz na całe wakacje.

nie rozumiem dlaczego ty sie jeszcze w ogóle nad tym zastanawiasz. tylko pozazdrościć. dziecko będzie miało wakacje na wsi z babcią którą uwielbia. a ty przy okazji też trochę odpoczniesz.

Ja bym dala tylko kwestia czy nie bedzie tesknic.....

wakacje u dziadków na wsi to moje całe dzieciństwo mojej starszej córki też młodszą też będę musiała oddać na jakiś czas jak się pracuje to tak jest natomiast nie można odmówić wsi świeżości i zdrowia przez 10 miesięcy potem dzieci się będą z nami znowu kisić w mieście a tak wiem że są z rodziną i pod dobrą opieką :)

Naprawdę dla dziecka lepiej jak wakacje spędzi z babcia niż w przedszkolu. Wakacje szybko zleca a do przedszkola się jeszcze nachodzi

Pierwszy raz pojechałam na wieś jak miałam 2 lata. Na całe wakacje, rodzice przyjeżdżali pod koniec na 2 tyg i mnie odbierali (600 km od domu) I tak jeździłam tam przez całe dzieciństwo. Najlepsze wspomnienia jakie mam :-))

A dlaczego miałabyś nie dać ? Po pierwsze - 4,5 letnie dziecko to nie niemowlak. Po drugie - ufasz im,są odpowiedzialni,dziecko będzie miało opiekę. Po trzecie - wieś to raj na ziemi :D Sama mam dziadków od strony taty ze wsi i każde wakacje spędzone u nich to bajka :D Gdybym ja miała taką propozycję to bym sie nawet nie zastanawiała..Tym bardziej że z propozycją wyszła teściowa ;)