Faceci wcale nie są owładnięci potrzebą pukania!

temat dla ludzi z załosnkami zamiast drzwi

zasłonkami * miało być potrzebowałam paru dni i potężnej burzy, uderzył we mnie piorun i moje serce a raczej umysł przepołowiło sie jak drzew, zrozumiałam!! BÓG MNIE OŚWIECIŁ!!! cd.

Dotychczas żyłam z bardzo mylnym przekonaniem "faceci chcą tylko pukać,zaliczać" ... myśląc,że to super podejście - bo nikt mnie nie zrani... ale słuchajcie KOBIETY! to podejście i założenie jest równie kiepskie jak "faceci to wspaniałe istoty i można im bezgranicznie ufać" !! pamiętajcie - facetom nie można ufać, ale też nie są napaleńcami (pomijając element)

Zrozumiałam jedno - faceci mają UCZUCIA!! czaicie? tylko populacja kafe (czyt. dewianci) tworzą nam złudny wizerunek facet = zbok, gwauciciel, yebaka,roochacz, chodzace kiwi i banan i NIC WIECEJ! bo to forum jest bardzo feministyczne i dla kobiet dlatego tu taki wizerunek faceta panuje!! dlatego ja po 4 LATACH stałam potworem :( ale teraz wrócę do normalności ! koniec z SU i wierzeniem we wszystko co jest na kafe

a komu mozna ufac ? Kobiecie ?

wiesz to zależy od kontekstu...miałam na myśli,że nie można ufać bezgranicznie, np. nie znasz kogoś za dobrze to mu nie ufaj na zapas, a jak kogoś poznasz...można ufać mężczyznie jesli znasz go juz swietnie, dlugo i na wylot, ale zawsze zachowaj dawkę ostrożności. Kobiecie można ufać np. przyjaciółce, Mamie... ja tam w zasadzie nie wiem co to zaufanie, nie powinnam o tym mówić, nie znam sie...

Do wywodu z 20:37 Nareszcie zaczynasz myslec jak czlowiek, chociaz w znikomych %

Kobiecie mozna zaufac dopiero wtedy gdy przesle ci swoje nagie foty na skrzynke

Skoro wykazujesz odruchy ludzkie zapytam inaczej:-czy gdybys byla facetem to zaufalabys kobiecie takiej z ktora wiazalabys przyszlosc ?

ten temat wział się stad - dlaczego faceci, którzy mnie podrywali nie dążyli do tego by mnie zaliczyć ? skoro mnie poderwali uprzednio to chyba im się FIZYCZNIE podobałam, odpowiadałam... skoro chcieli sie umawiać na randki itp. i tu pojawia się rozwiązanie : - nie chcieli mnie puknąć! :) - nie spodobało się im moje wnętrze - chcieli mnie puknąć,ale stwierdzili że jestem zbyt cnotliwa i to byłoby bezczeszczenie - wyczuli,że ja wyczuwam czego chcą i ponieważ faceci nie chcą dawać kobietom tego czego one oczekują następował odwrót ponieważ nie chcą wyjść na przewidywalnych - chcieli uczuć :(

tak , zaufałbym ale najpierw musiałbym ją poznać, jak również poznać jak kłamie, wiadomo każdy kłamie, czy byłyby to duże oszustwa czy małe, z kobietą którą wiąże sie przyszłość no trzeba zaufać jesli ma byc slub i dzieci...ale na pewno musi to byc poparte czyms - np. wiesz o niej wszystko znasz znajomych,rodzine itp. chociaż czasem i to nie wystarcza... dobra odpowiedź? na miarę człowieka? to fakt! odpisałeś szybciej niż odświeżyłam :D

Nawet, nawet odpowiedz. Lap piwo, jesli jeszcze jeszcze jestes. Swoja droga ciekawe czy odpowiedzialas to co chcialem uslyszec. I ciekawe czy ten pobyt na wsi zapoczatkowal zmiane w bardziej ludzka.

Nawet, nawet odpowiedz. Lap piwo, jesli jeszcze jeszcze jestes. Swoja droga ciekawe czy odpowiedzialas to co chcialem uslyszec. I ciekawe czy ten pobyt na wsi zapoczatkowal zmiane w bardziej ludzka.

Nawet, nawet odpowiedz. Lap piwo, jesli jeszcze jeszcze jestes. Swoja droga ciekawe czy odpowiedzialas to co chcialem uslyszec. I ciekawe czy ten pobyt na wsi zapoczatkowal zmiane w bardziej ludzka.