moj chlopak nagadal na mnie swojej kolezance

witam chcialabym podzielic sie z wami moim problemem,otoz ostatnio przeczytalam wiadomosc mojego chlopaka ktory pisal ze swoja xobra kolezanka napisal jej ze jestem bardzo o niego zazdrosna i ze chyba poqonnam soe leczyc ale opowie jej wszystko jak sie sppptkaja i ze napewno padna po opowiedzeniu im tego... dodal rowniez ze musial nasciemniac na swoja byla zebym sie odczepila .... najorsze w tym wszhstkim jest to ze to bylo na poczatku naszego zwoazku gdzie nawet nie bylo o niej mowy...

ja tez tak mialam, zostawil mnie, rzucil jak szmate , a ja do dzis jestem wrakiem czlowieka, bo do dzis psychicznie mnie niszczy.. moj byly tez wszystkim tylko nie mi, opowiadal o mnie, zwierzal sie kolezankom.. czasem na necie flirtowal zinna (kolezanka) i ja bylam zazdrosna- w ogole dziwne! ma dziewczyne wiec niech z dziewczyna poflirtuje, niech jej powie mile slowa, a nie lasce przez neta... z czasem zaczely nie podobac mi sie jego zachowania, bo do neta siadal tylko jak mnie nie bylo, a jak wchodzilam do pokoju, to za chwile zamykal oknienko - zaczynal cos ukrywac ... ogladal wtedy zdjecia swojej bylej ... ktora dodawala je na nk. mnie to sie nie podobalo... z czasem zaczal wszedzie wychodzic z komorka, nawet jak mial pizamy na sobie to do kibla bral komorke do malej kieszonki , zaczelam cos podejrzewac ... no i rzucil mnie , tzn , jak ja akurat mialam jechac do domu do siebie, to pojechalam , nie podobalo mi sie ejdno, ze nie pwoiedzial ze kocha i nie patrzyl mi w oczy..i zajechalalm do domu to napisal na gg: ze juz mnie nie chce. to bylo 5 lat temu, do dzis czasem sie spotykalismy, ale po spotkaniu zawsze plakalam bo mnie wykorzystywal, dzis bardzo ubliza moja osobe na necie , wsrod znajomych, pisze okropne rzeczy o moich czesciach intymnych publicznie i sie smieje z tego. powiedz czy to normalne ? facet ma 30 lat ... on nawet ludziom mowil ze mnie wrzuci do wora i do Wisly! dzis on jest chory , nie wychodzi z domu, nie pracuje , jak bylismy razem tez nie pracowal, auto sprzedal, bo nie mogl zrobic prawa jazdy, a OC go zzeralo .... wiecie co, dawniej ja chcialam pieska shi tzu ( ale to takie widzimisie) to on sie wysmiewal ze mnie ze taieo psa chce, ona i jego matka i siostra , a teraz widze , po tym jak im pies zdechl to maja takiego, ale w ogole nie dbaja, i te wlosy takie dlugie, zaniedbany na zdjeciach ten piesek. aha po tym jak mnie rzucil, to poznawal dziewczyny w necie ( zazwyczaj takie do 18lat ) i umawial sie z nim i jechal na drugi koniec kraju do nich , ale wracal i zawsze do mnie dzwonil, po czym go pocieszylam to rzucal mnie jak szmate. chwalil mi sie prosto w oczy jakie mial piekne, sex kilka razy dziennie codziennie- rzucila go, bo byl niepelnosprawny bez kasy, a ona bogata, inne jak go zobaczyly ze jest chory to do sexu nie doszlo