Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Isabelle 777

Mamy, które mają jedno dziecko i wystarczy

Polecane posty

Gość gość
Mam tak samo-kocham syna,ale juz trud jego wychowania i obaw o wszystko prawie nas przerasta Nie ma mowy o wiekszej rodzinie Poza tym jestesmy leniwi,zajeci ciagle czyms,ja wiem,ze nie dalabym rady psychicznie ani fizycznie(brak mi takiej energii i rozpedu zyciowego) A zycie pedzi jak szalone Teraz z perspektywy czasu to pewnie na dzieci bym sie w ogole nie decydowala..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Isabelle 777
lilaluiza, mocherze z zaczopowana wagina Hahahahahahahaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilialuiza
do anoo: Nie interesuje Cię npr, bo musisz się seksić-sorry za określenie, ale z tego, co piszesz wynika, że się nie kochacie, ale seksicie-tudzież kopulujecie-wtedy, kiedy masz ochotę, to świadczy o tym, że ważniejszy od serca i rozumu jest dla Ciebie instynkt, który gototwa jesteś sprowadzić do poziomu zezwierzęcenia. Jak ludzie się kochają, to chętnie umacniają miłość zdrową wstrzemięźliwością, która wyzwala z egoizmu i jest drogą, na której uczy się innego okazywania sobie czułości:) Mam nadzieję, że to chwilowy kryzys w Twoim życiu i małżeństwie-że jednak wyszłaś za mąż dla miłości, a nie dla kopulacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilialuiza
do achtungachtung: W którym miejscu pisałam, że nie mam ukochanego? Mojego ukochanego znam na tyle długo, by znać jego poglądy w tak ważnych życiowych sprawach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilialuiza
Tym, którzy chodzili na wagary z lekcji biologii-to coś chroniące pochwę nazywa się "błona dziewicza", a nie "czop":) Są na świecie mężczyźni, którzy umieją kochać i szanować siebie i innych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosenna iskierka
Jedno dziecko to błąd. Nie każdy spotyka swoją drugą połówkę, nie każdemu się udaje założyć rodzinę. Co jeśli waszemu dziecku też się nie uda? Z kim zostanie po waszej śmierci? Bez rodzeństwa będzie samo jak palec. Dlatego uważam, że trzeba mieć chociaż dwójkę dzieci, aby w razie czego jedno na drugiego mogło liczyć. Przestańcie więc myśleć tylko o sobie, że ciąża zła, że poród boli, że niemowlak płacze, ale pomyślcie o przyszłości waszego dziecka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilialuiza
Co Wy w ogóle z tą "ciążą"???? Kto to wymyślił takie głupie słowo???? Kiedyś na kobietę spodziewającą się dziecka używano pięknego i prawdziwego określenia: "będąca w stanie błogosławionym":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jegomosc dobrze prawi
lilialuiza, wez juz sobie stad idz i przestan pitolic te swoje pseudo-filozoficzno-umoralniajace dyrdymaly, bo w doo.pie bylas, go.wno widzialas, wypowiadasz sie na temat, o ktorym nie masz zielonego pojecia i tylko idiotke z siebie robisz. Tak swoja droga, to jestem ze swoim mezem juz dobre kilka dlugich lat, biore tabletki, bo tak jest mi najwygodniej i bzykamy sie, kiedy i ile nam sie tylko podoba, bo zadnemu nie przyszloby do glowy, zeby sie w jakies mocherowe pilnowanie i "wstrzemiezliwosc" bawic:) Wez sie, kobito, udlaw ta wstrzemiezliwoscia. Wspolczuje desperatowi (bo inny raczej Cie nawet brudnym kijem nie dotknie), ktory sie z Toba zwiaze: seks tylko w celu prokreacji, a tak to jemu na supel, Tobie majtki z drutu kolczastego i rozaniec w lapki. Isabelle, ciesze sie, ze Cie rozbawilam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lilialuiza co Ty wiesz o życiu? O facetach? o małżeństwie? O życiu Nic!!!! Żyjesz jak w jakiejś bajce, w której wszystko jest proste i nie ma problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilialuiza
do ja jegomość dobrze prawi: Widzisz-Wy się bzykacie, a my będziemy się kochać:) I seks w dni niepłodne raczej będzie dla przyjemności:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilialuiza
Oczywiście, że są problemy. Każdy z nich można rozwiązać w sposób, który nie będzie uwłaczał ludzkiej godności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jegomosc dobrze prawi
wiosenna: nie zawsze tak jest. Moj dobry przyjaciel jest jedynakiem, ale na brak rodzenstwa nie narzeka a wrecz przeciwnie. Twierdzi, ze w sumie to nawet sie z tego cieszy, bo zawsze mial cala uwage rodzicow, nie byl o nikogo zazdrosny itd., z rodzicami jest bardzo zzyty i ma tez kilku oddanych przyjaciol i kuzynow/ kuzynki, ktore traktuje jak rodzenstwo, a jedna kuzynke nazywa nawet "siostra" (kuzyna tez jedynaczka, tak nawiasem). Jego rodzice dobrze go wychowali - nie na stereotypowego jedynaka-egoiste, ktory zyje na zasadzie: "ja, mnie, moje".:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie miałaś jeszcze poważnych problemów, więc nie wiesz jakbyś je rozwiązała. Teraz tak sobie tylko gdybasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anoooo
lilialuiza - Jesteśmy 8 lat po ślubie. ..TY nie nawet faceta .Wiec bez urazy ale daruj sobie rady dot małżeństwa czy dzieci jak nie masz o tym zielonego pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jegomosc dobrze prawi
lilialuiza, zapomnialas dodac, ze "kochac" sie bedziecie tylko przy zgaszonym swietle, tylko po bozemu, tylko po modlitwach, tylko w odpowiednich dniach cyklu, czyli wg bzdurnego grafiku, a Ty do tego nie bedziesz sie nawet rozbierac i meza do siebie dopuszczac bedziesz przez specjalne majtaski-reformy z wycieciem w kroku, bo na golizne jestes zbyt wstydliwa i zbyt skromna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anoooo
Ty nie masz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćććć
do tematu: Kazdy ma inna sytuacje zyciową, wiec nie mozna ustalac, jaka jest dla wszystkich optymalna liczba dzieci, to jasne. Mozemy tylko dzielic sie spostrzezeniami na podstawie wlasnych doswiadczen. Ja jestem "w polowie jedynaczka" - dla mojego ojca, mama miała corke z pierwszego malzeństwa. Jest miedzy nami duza roznica wieku. Im jestesmy starsze , tym bardziej jedna nie wyobraza sobie zycia bez drugiej. Mieszkamy daleko, ale jestesmy "nienagadane" potrafimy do siebie dzwonic po kilka razy dziennie. jestem szczesliwa,ze mam siostrę. Mam dwojke dzieci - jedno pózne, a drugie wrecz z wpadki ,a na kolejne bylabym pewnie za stara. Kazde jest kompletnie inne i to jest fascynujace, kazde mnie zaskakuje czym innym. Czesto mysle, jak ciekawie byłoby miec jeszcze nastepne. Co do trudów wychowania - dla mnie bylo wielka ulga, ze ich byla dwojka ( rok po roku) bo nigdy im sie nie nudzilo, wspolne zabawy, koledzy, zawsze zaaferowane swoimi sprawami - przez co ja mialam wiecej czasu dla siebie. I fajnie,ze w rodzinie jest dwa na dwa- ojciec i syn, matka i corka - duzo zabawnych sytuacji, rywalizacji, po prostu weselej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy powinien mieć tyle dzieci ile chce. Dziecko to nie zabawka i jeżeli kobieta nie czuje się dobrze w roli matki to lepiej zostać przy jednym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychiczne jesteście?
Coście się tak uczepiły lililuizy? Ma dziewczyna takie przekonania, jej partner też, to o co wam chodzi? Widzę, że wam to nie w smak i prześcigacie się już w złośliwościach... ODPUŚCIE, bo ta żółć jest niesmaczna. Ja poniekąd ją rozumiem, młoda dziewczyna, wierząca, idealistka. Może życie małżeńskie jej zweryfikuje te plany, może nie. Najważniejsze, żeby zgrała się z partnerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Isabelle 777 "Właśnie dlatego jestem dziewicą, że chcę wyjść za mąż z miłości." I wszystko jasne smiech.gif Haha, naprawdę dziewczyno zmień forum na katolickie jezyk.gif xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Ja tez jestem katoliczką, i pewnie wiele kobiet tutaj jest katoliczkami, dlaczego mamy się przenosić na inne forum? Czy Żydówkę tez byś wyganiała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam tam ta
Tu nie chodzi o to ze ona jest katoliczka ale to cuda które tu wypisuje. (czesto tez niezgodne z nauka Kościoła )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
psychiczne jesteście a ona liczy się z poglądami innych? Nie. Uważa, że tylko jej racje są właściwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćććć
Poza tym jest to forum DYSKUSYJNE. Nie ma dyskusji, jesli wszyscy maja to samo zdanie na ten sam temat. Wazne,zeby dyskutowac sposob kulturalny, poznac rozne poglądy, wtedy to ma sens, człowiek sie wzbogaca o rozne spojrzenia na swiat. A jesli maja byc klotnie i bluzgi, wtedy nie warto tracic czasu na czytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilialuiza
do oj tam tam ta: Co napisałam niezgodnego z Nauką Kościoła Katolickiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilialuiza
do ja jegomość dobrz prawi: Masz jakiś dziwny stereotyp seksu "po chrześcijańsku". Ja zamierzam z seksu po chrześcijańsku czerpać przyjemność, bo Bóg stworzył mnie istotą seksualną i nie widzę niczego złego w seksie wypełnionym miłością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam tam ta
np ze Kościół zabrania seksu oralnego :) a to nie jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilialuiza
Osoba, która jeszcze nie ma dzieci, też ma prawo mieć poglądy na ten temat. Tak się składa, że żyję wśród ludzi, również wśród rodzin. Mój brat z żoną rozpoczęli współżycie po Ślubie. Już są kilka lat po i nie stosują antykoncepcji, a wcale nie mają przy tym gromadki dzieci-dotąd jedno. Więc jednak jest to możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilialuiza
do ja jegomość dobrze prawi: Wcale nie będę się wstydziła nagości przed moim mężem, bo-jak już pisałam-będziemy jednym ciałem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam siostrę i brata, kontakt z nimi jest raczej mizerny, mieszkamy daleko od siebie, nie mam w nich żadnego wsparcie-moge liczyć tylko na siebie. W takiej samej sytuacji jest mąż, dwie siostry, jedna dużo starsza, druga dużo młodsza i zero kontaktu między nimi. Bardziej związana jestem z kuzynką. Mam jedno dziecko i na planujemy z mężem drugiego. Poza tym córka ma już 5 lat i moim zdaniem byłaby już zbyt duża różnica wieku. Rodzeństwo nie jest gwarancją na ucieczkę przed samotną starością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym córka ma już 5 lat i moim zdaniem byłaby już zbyt duża różnica wieku. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Między mną a jedną siostrą jest 3 lata różnicy, między mną a drugą 12 lat różnicy, a między mną a bratem 18 - nie jest to żadna bariera :) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Rodzeństwo nie jest gwarancją na ucieczkę przed samotną starością. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx To prawda. Ale z rodzeństwem łatwiej zmagać się ze starością rodziców i ich śmiercią - widzę to po swojej rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×