Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Isabelle 777

Mamy, które mają jedno dziecko i wystarczy

Polecane posty

Gość ja jegomosc dobrze prawi
lilialuiza, Ty masz tak umysl zmocherowialy, ze nawet ironii nie potrafisz wyczaic. Rece, cycki i kutasy opadaja 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama miała tej zimy nogę w gipsie, pomimo, że brat z żoną mieszka z nią a siostra niedaleko, to nie miał jej kto pomóc. Do domu rodzinnego mam kilkadziesiąt kilometrów, ale to ja musiałam przyjechać, żeby pomóc mamie. Ciężko mi sobie wyobrazić jak to będzie z tą pomocą -zmaganiem ze starością rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilialuiza
Pisze taka jedna na forum, że "zabezpieczała się", a jednak zaszła i chce usunąć. To dowód na to, że mentalność antykoncepcyjna=mentalność aborcyjna-dziś zgodzę się na gumkę, bo plemnik to tylko plemnik, więc można go spuścić w kiblu, jutro zabiję człowieka, bo to tylko zarodek, więc można go spuścić w kiblu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIKA 3333
Hejka! Ja mam córkę lat 6 i też nie chcę mieć więcej dzieci.(mąż też nie).Moje całe życie zmieniło się po urodzeniu córki.Nie mam pracy,przeprowadziłam się na wieś do męża,nie mam tu znajomych,rodzeństwo (2 braci) mieszka daleko,więc widzimy się raczej na święta u rodziców.Cały czas poświęcam córce i domowi,jestem tym zmęczona...kocham ją nad życie,ale ja też coś z tego życia chcę mieć. Dochodzi też kwestia finansowa,przy jednej osobie pracującej trudno pozwolić sobie na dwoje dzieci.Moja córka też od urodzenia odwiedziła paru lekarzy rehabilitant,laryngolog,neurolog,alergolog,okulista,dermatolog. Zawsze coś się przyplątało.Ja to strasznie przeżywałam i nie wyobrażam sobie przechodzić tego ponownie.Od roku bierze tylko leki przeciwalergiczne i jest w miarę spokój. Kiedyś myślałam o dwójce dzieci ,ale życie weryfikuje nasze plany. Nie potępiam matek które mają jedno dziecko. Najgorzej jeśli partner chce więcej a kobieta nie-to może rodzić problemy. Myślę ze każdy ma swój rozum,kobieta która urodziła wie najlepiej jak to później wygląda..bo fakt faktem ojcowie nie zawsze uczestniczą czynnie w wychowaniu swoich dzieci. Pozdrawiam wszystkie mamy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambaryła32
lilialuiza Ty to jednak masz coś z głową :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam jedno dziecko - 3 letniego syna i NIGDY nie zdecyduję się na kolejne.Mam dość.Jestem zmęczona całodobową opieką nad smykiem.Narzeczony pracuje w delegacji a ja ciągle sama z dzieckiem. Do tego pojawiły się u małego zaburzenia, które mogą świadczyć o autyźmie. Jesteśmy w trakcie diagnozowania - oczywiście wszystko na mojej głowie. Nie radzę sobie z tym, jestem zmęczona. Jakbym zaszła w kolejną ciążę to chyba skoczyłabym z mostu. Nie mam pretensji do faceta o to że nie ma go przy mnie gdy go potrzebuję - za coś musimy żyć.Na szczęście on także nie chce mieć już więcej dzieci. Tym bardziej że synek ma duże problemy.Wolę skupić na nim 100% uwagi i pomóc mu jak tylko mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy chce 2 czasem tak ale jak pomyśle przez co przeszłam w 3 pierwszych mc życia mojego nie śpiącego i wiecznie wrzeszczącego dziecka- nie, dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'' bambaryła32 lilialuiza Ty to jednak masz coś z głową'' A ja sądzę że ma sporą rację, do tego to zmierza. Homoseksualiści wywalczyli swoje prawa (choć nie mam z nimi problemu), to teraz pedofile szaczęli starać się o jakiś dla siebie! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie najbardziej wkurzaja pytania, zwlaszca dawno niewidzianych znajomych-czy mamy mooze juz drugie dziecko albo kiedy bedziemy miec. Rozmowe ucinam bardzo szybko pytajac, czy dana osoba zainteresowan ada mi kase na wychowanie drugiego dziecka. Zwlaszcza, ze popsula nam sie sytuacja finansowa. Gdy decydowalismy sie na dziecko, mielismy stabilne prace, nawet gdy corka miala 2 laka, to zastanawialismy sie nad 2 dzieckiem, ale sytuacja sie zmienila. nie problem wychowac 2 dzeci, gdy sa male schody zaczyna sie, gdy ta 2 jz idzie do szkoly-to sa dopiero wydatki. Dltego teraz z mezem nie cemy uz drugiego ziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie maja rozne sytuacje i rozne problemy ,czasami sami ze soba , ale oczywiste jest to ze lepiej jest miec dwoje dzieci niz jedynaka to nie podlega zadnej dyskusji, nie mowiac juz o wiekszej ilosci dzieci ,trojki czy czworki ,czasami najwieksza patologia jest gdzie jest jedynak ,wziol auto rodzicow takie za 80 tys i do tego ziolo i popisuwa kto to nie on i rozj***l sie na drzewie i teraz rodzice maja niestety o jedno dziecko mniej czyli teraz WCALE . ps . teraz to maja dopiero luzik . Jedynactwo to tragedia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zauważyłam, że większość, która n ie chce to młode mamy. Nie chciałam drugiego dziecka dopóki mój syn nie skończył 11 lat. Potem dwa lata żyłam sobą, kosmetyczka, ciuchy, kolacje z mężem, wyjazdy. Dziś znów chcemy, bo stwierdziłam, że odpoczelam, a życie z 13 l atkiem zbyt leniwie płynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 4 letniego synka , do 3 lat nie chciałam slyszeć o drugim dostawałam wrecz histerii. Od jakiegoś czasu mi się zmienia i chyba sie zdecyduje...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam jedno ale mysle o drugim dojrzewałam do tej myśli jakies 3 lata i się chyba zdecyduje ... tym bardziej zegar biologiczny tyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mamy, które mają jedno dziecko i wystarczy". Temat to chyba dla 25 letnich lasek zmęczonych życiem lub dla par co maja zamiar "zwiedzać świat do 70 roku życia rokefelerów".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nastoletnią córkę i mogłabym zdecydować się na zabieg podwiązania jajowodów. Dlaczego? Zależy mi na własnym rozwoju dopóki jestem jeszcze młoda. Chcę pożyć. Chcę miec czas dla siebie. A dzieci to duży obowiązek i poświęcenie. Nie chcę mieć więcej, ponieważ mogłabym nie sprostać macierzyństwu a nie chciałabym nikogo zawieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hitcher
Ja niedlugo rodze I bardzo ciesze sie ze to juz koniec ciązy, najgorszy okres chyba w moim zyciu, maz stracil mna totalnie zainteresowanie nie chcial dotykac brzucha nic nawet nie kupil dla malego. Pracowalam fizycznie do 7.5 miesiaca, w miedzy czasie wyrzucili mnie z pracy bez powodu, nikt mnie nie chcial przyjac z brzuchem. Przez cala ciaze bylam tez przeziebiona. Wracasz do domu styrana I musisz jeszcze zrobic obiad, ogarnac dom, koszmar! Spuchniete nogi, bol kregoslupa, sikanie co 40 minut przez cala ciaze. Wilczy glod. I poczucie jakbym byla niewolnikiem we wlasnym ciele. Bo nie ma ucieczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×