Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Shisha 777

Samotne mamy-nowe forum

Polecane posty

Gość gość
Ja na sprawie o alimenty usłyszałam że mieszkam z rodzicami to mogą utrzymywać i pomagać mi i dziecku hehe Sąd od razu go zjechał że to nie obowiązek żeby rodzice utrzymywali wnuka a tym bardziej dorosłą córkę. Nie dajcie się szmacić tym chłopom do Sądu i po problemie od razu zejdą na ziemie i zamkną gęby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elena260
musze tak zrobic chociazby dlatego zeby dziecko dostalo sie do zlobka ,u nas nie jest latwo o zlobek ,a jako samotna mama bedziemy miec pierwszenstwo a musze isc wkrotce do pracy nie moge wciaz byc na utrzymaniu rodzicow i dziecko w duzej czesci tez . Poza tym u nas wymagane jest aby przyniesc zaswiadczenia ze oboje rodzice pracuja zeby dziecko bylo w ogole rozpatrywane o zlobek . Kurcze nawet becikowego jeszcze nie odebralam bo zwlekam z tym bo musze isc z nim on musi podpisac ze nie pobral gdzie indziej no i ksero jego dowodu osobistego tez jest potrzebne , Chcialam starac sie o rodzinne noo ale do tego tez jest potrzebnych mnostwo dokumentow ktore on musi dostarczyc ,bo jestemy traktowani jako ze jestesmy razem skoro nie mam sadownie ze jestem samotna matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elena260
on i jego matka proponuja wspolne wychoowywanie dziecka ,czyli troche u nich troche u mnie ,ale przeciez to chore to krzywda dla dziecka ,musi miec swoje miejsce na ziemi ,swoj dom . Nie chce tak , a oni swoje ze chca uczestniczyc w zyciu dziecka ,a on nawet podgaduje ze jego kolega sadownie dostal 5 razy w tyg widzenia wysmialam go nie wierze w to:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elena260
moze i jestem troche msciwa ale on i jego matka napsuli mi nerwow bardzo a on okresu ciazy tez mi nie umilal ,nazbieralo mu sie ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eleno, jestess niedojrzala i glupia, wspolczuje dziecku. nie mozesz zakazywac ojcu i babci kontaktow z dzieckiem ! zachowujesz sie jak rozkapryszona dziewucha, facet nie chce byc z Toba, jego prawo, ale to nie znaczy, ze nie moze byc ojcem. Z|achowujesz sie, jak bys chciala ukarac jego i jego rodzine, bo on nie chce z Toba byc, to ciebie nie kocha. Jestes podla manipulantka, ktora dziecko traktuje jak karte przetargowa. Uwazaj, bo "tesciowa" moze zloszyc sprawe do sadu, skoro zabraniasz jej widywania dziecka i wtedy sad ustali jej widzenia z wnukiem. Boze, skad sie biora takie zaborcze, msciwe babska ! Do dziecka ma takie samo prawo ojciec jak Ty. I tym zabranianiem kontaktow wyrzadzasz dziecku najwieksza krzywde. Mam nadzieje, ze rodzna faceta cie utemperuje w koncu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej tu paula - peeee odpisze Wam chwile pozniej bo bawie sie z malym. u mnie sytuacja wyglada tak ze wyjechalam za nim jak mialam 17 lat do anglii pozniej wrocilam do polski bo musial uskladac tam na dom./ pisal ze swoja byla ciagle klotnie wiedzialam ze nie bede tam bezpieczna ze tego nie wytrzymam. zostalam w polsce. on tu wrocil do poznania bo tam ma wlasnosiowy dom. robic mu sie nie chcialo bo myslal, ze wszystko bedzie na tacy. az w koncu dlugi go przerosly pojechal do uk niby na 2 msc. nie wrocil. ja jestem z sosnowca. wrocilam tu jego rodzice oplacaja mi mieszkanie a on daje na zycie. nie mammozliwosci wrocic do matki. nie mam mozliwosci isc do pracy . nikt z malym mi nie pomoze. rzucilam dla niego szkole nie mam niczego ... uswiadomil mnie ze nie powinnam miec nadziei ze tu wroci. jestem w czarny tylku. od wrzesnia ide do szkoly. moze gdy maly pojdzie do przedszkola znajde prace. ale teraz ... on ma 8 miesiacy zanim pojdzie do przedszkola ja zgine ... mam dosyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elena260
ja sytuacje w doimu tez mam nieciekawa ..rodzice mieli wielkie nadziej ,a zostalam samotna matka bez perspektyw. A Ty madralo nie wypowiadaj sie ,bo nie wieszs jak wyglada sytuacja a tylko ogolniki . Uwazam ze lepiej dla dziecka jak nie ma z nimi nic wspolnego Z tego co ich zaobserwowalam i wiem o nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elena260
ja zamartwiam sie o dziecko o jego rozwoj ,a jego nie ma przy mnie , synek byl niedotleniony mialam troche problemow i bylam z tym sama pomagala i wspierala mnie tylko mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram wcześniejszą wypowiedź masz dużo żalu do tego faceta że cie zostawił i próbujesz się mścić ograniczając kontakt dziecku z rodziną ojca, nie dziwie się że cie zostawił skoro myślisz tylko o sobie a dobro dziecka jest najważniejsze, naprawdę zachowujesz się bardzo niedojrzale a robisz z siebie jakąś ofiarę losu. Nie jesteście razem i nie będziecie zrozum! Dziecko ma prawo mieć ojca i matkę więc daj im czas dla siebie i ciesz się że płaci i interesuje się synem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eleno, nie pograzaj sie juz. Nie doroslas do posiadania dziecka i tyle w temacie. Facet NIE CHCE CIEBIE, do czego ma prawo, bo NIKOGO NIE ZMUSISZ DO MILOSCI, ale ma PRAWO do uczesniczenia w zyciu dziecka, bo jest JEGO OJCEM. A Ty tylko lapska po alimenty potrafisz wyciagnac, to zrezygnuj prosze z kasy, sama utrzymuj dziecko, skoro uwazasz, ze jest TYLKO TWOJE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie zdziw sie, gdy dostaniesz wezwanie do sadu i sad zasadzi WIDZENIA BABCI I OJCA Z DZIECKIEM, wtedy bedziesz sobie mogla skoczyc i obtoczyc.... zreszta juz sobie wyobrazam, na jaka KRETYNKE ZABORCZA I NIEODPOWIEDZIALNA MATKE wyjdziesz w sadzie, gdy oznajmisz, ze ojciec i babcia nie maja prawa do wnuka tylko dlatego, bo Cie zostawil. Jeszcze sama pod soba dolek wykopiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zelia
Tak, on ma do wszystkiego prawo, widywać się z dzieckiem, kiedy chce, robić, co chce, wysyłać alimenty na swoje dziecko kiedy mu się podoba. Można nie być razem, ale zachowywać się porządnie, dawać poczucie bezpieczeństwa, oparcie psychiczne i finansowe ( końcu jest wspólne dziecko), a nie takie fiu bździu. Elena zakładaj koniecznie sprawę o alimenty, bo jak już Ci raz pieniędzy nie wysłał, to na pewno to powtórzy buc jeden, żałować na własne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalowac na dziecko? A kto mu ogranicza prawa do dziecka bo ma takie widzimisie? Moze facet chce zmortywowac ta kretynke zapatrzona w siebie, by dala jemu i jego rodzinie kontaktowac sie z dzieckiem. Bo kaske niunia chce, ale juz dac rodzinie faceta zajmowac sie dzieckiem, to nie. Babskkom nigdy sie nie dogodzi-gdyby facet ja zostawil i mial w d***e dzieciaka, tak samo babcia by miala gdzies, to by dziunia zalozyla temat, ze wszyscy sie na bidulke wypieli ! A gdy oni chca uczestniczyc w zyciu dziecka, to lala zabrania, by zrobic im na zlosc za to, ze facet jej nie kocha i nie chce z nia byc. Zreszta, widzac jej postawe, wcale mu sie nie dziwie. I nie zdziwie sie, gdy dziecko podrosnie i zacznie szukac kontaktu z rodzina ojca i z nim. A wiadomo, jak jesst, gdy sie dziecku czegos usilnie zabrania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shisha 777
No naaaareszcie rozkręcił się temat :) Ciesze się bardzo :) Ja mam 30 lat a mój syn 7 :) Odeszłam od męża z 3,5 m-cznym dzieckiem. Skąd jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O Chryste Panie....
Matki Wariatki... Samotna czy nie, niektóre macie nie równo pod sufitem jeszcze się tym na kafe chwalicie :o "Odeszłam od niego jak mały miał 2 tygodnie"-było odejść jakieś 9,5 miesiąca wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Molly31
Hej, jestem mamą 5-cio latki, odeszłam od jej ojca gdy miała rok. Płaci polubownie, widuje małą kiedy chce, chociaż na początku rozstania nie odbiegaliśmy od głębokiej patologii :/ tzn rózne formy zastraszania z jego strony. W każdym razie dla dobra małej jesteśmy na stopie "prawidłowej". Wiem z doświadczenia, że nie ma co kopać dołków pod ojcem i jego rodziną, bo wtedy dziecko nigdy nam nie zarzuci, że próbowaliśmy utrudniać kontakt..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shisha 777
I zaznaczam z góry, że wszelkich trolli NIE KARMIMY tutaj :) Ignorujemy, i piszemy tylko ze sobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shisha 777
Co do alimentów, bez sądu 2 tysiące dobrowolnie co miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awelinka.
Jak powiedziałam mojemu, że go czeka płacenie alimentów to stwierdził, że maksymalnie 100 zł będzie płacił na tak małe dziecko (wyprowadziłam sie od niego w 6 miesiącu ciąży, rodzę za miesiąc). Wyśmieją go w sądzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awelinka.
No on akurat różnie zarabia, najmniej 2 tysiące, jak się trafi premia to i 3 500, no i do tego dochodzi 13stka i różne dodatki. Ale ciemny jest i nie wie, że będzie musiał poświadczyć o zarobkach :). Czasem jeszcze za nim tęsknię, ale zbyt mocno mnie krzywdził. Mieszkam u rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awelinka.
Ja też. A co u was poszło nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zajmował się dzieckiem i specjalnie zostawał w pracy do późna żeby przyjść do domu jak już sama obolała po porodzie wykąpię, nakarmię i uśpię dziecko zwijające się z bólu przez kolkę. A on tylko przyjdzie coś zje i pójdzie spać. A ja w nocy jeszcze będę wstawać żeby nakarmić dziecko. Teraz potrafi przez 1 rok nie widzieć dziecka i nie pytać o niego, najdłużej przez 2 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awelinka.
Mój pewnie robił by to samo gdybym zostało. Ale spakowałam manaty i go zostawiłam. Codziennie robił mi taki stres i nerwy, że zaczęłam się bać, że poronię. Mówił, że ta ciąża zbyt wiele go kosztuje, że nie chce mi się pfracować (był przy wizycie i słyszał jak lekarz mówił że powinnam wypoczywać ), mówił, że jestem niedop********a i to dziecko umrze, jechał równo na całą moją rodzinę, jak coś mu tam nie wyszło to rzucał wszystkim. Kiedyś zamknął mnie w pokoju na cały dzień bez telefonu nawet i dokumentów. Bił mnie. I nienawidzę go za to wszystko, a kocham mężczyznę, którym był kiedyś, a którego już nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja go zostawiłam gdy dziecko miało 3,5 m-ca więc długo się z nim nie męczyłam :) Awelinka skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awelinka.
Mieszkam w Mielcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To daleko... Ciekawe czy są mamy mieszkające niedaleko Warszawy. Mojego dziecka nawet dzień ojca nie wzruszyło, tzn.nie ma z tym problemu na szczęście ale to dlatego głównie, że on w sumie tego ojca to nie miał tak naprawdę tak jak powinno się mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W szkole był temat na lekcji o dniu ojca, owszem nabazgrał laurkę ale poskreślał wszystko później :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×