Ktoś był w takiej sytuacji?

Mam pytanie. Otóż sytuacja przedstawia się tak: jest trzech współwłaścicieli mieszkania którzy dostali je w spadku. Tylko jeden z nich nie zgadza się na sprzedaż. Sprawa jest kierowana do sądu. I moje pytanie brzmi - ile czasu ta sprawa będzie się ciągnęła?

moi znajomi 16 lat walczą o takie coś

O masakra, nie osłabiaj mnie, serio? :-O

zależy od obłożenia sądu sprawami i od stopnia zawiłości sprawy. Jak możesz napisz coś więcej. Spróbuję pomóc

moja mama po 20 latach zrzekła się chaty z działką. w tym czasie nic tam nie mogło byc robione i została nic nie warta ruina

serio i końca jeszcze nie widać

aha i jeśli nie chce się zgodzić to niech was spłaci i będzie spokój

Właściwie to nic więcej nie wiem. Znalazłam ofertę mieszkania, która mnie zainteresowała, zdecydowałam się na kupno i nagle chłopak mnie informuje, że jeden ze współwłaścicieli wycofał się ze sprzedaży. Teraz sprawa odbywa się w sądzie. Mieszkanie oczywiście nadal mnie interesuje, ale nie wiem ile czasu miałabym czekać aż sprawa się zakończy, stąd moje pytanie.

Do śmierci 2 z 3... niestety! Pokaż im ten film a odwalą kitę http://www.youtube.com/watch?v=ewLvyMO-o9I

W takim razie mam pytanie odnośnie dwóch akapitów, może ktoś się zna na rzeczy i mi odpowie. Co do podstawowych sposobów zniesienia współwłasności stosowanych przez sądy wskazać należy: ∙ podział wspólnej rzeczy (prawa), z możliwością ewentualnego zasądzenia dopłat pieniężnych; ∙ przyznanie rzeczy (prawa), stosownie do okoliczności, jednemu ze współwłaścicieli z obowiązkiem spłaty pozostałych; ∙ sprzedanie rzeczy (prawa), stosownie do przepisów K.p.c. i podział uzyskanych pieniędzy pomiędzy współwłaścicieli. Jeśli chodzi o ostatni akapit, to czy chodzi o sprzedanie rzeczy (mieszkania) przez komornika?

Tzn,. miałam zapytanie odnośnie jednego akapitu, nie dwóch, pomyłka.