Odstawienie tabletek w 7 dniu a ciąża?

Witam serdecznie Mam bardzo ważne pytanie. Brałam tabletki s*** przez 3 miesiące regularnie. Następnie z nowego opakowania zażyłam tylko 7 tabletek. W sobotę (15.06) współżyłam z chłopakiem ale w tym dniu brałam tabletke. W niedziele i poniedziałek brałam dwie ostatnie tabletki i od tamtego czasu do teraz nie współżyliśmy ze sobą ale też od poniedziałku nie brałam już tabletek. Czy istnieje możliwość zajścia w ciążę w takim przypadku? Proszę mi to w logiczny sposób wytłumaczyć. Dodam że zrobiłam przedwczoraj rano 4 testy i 4 wyszły negatywne, ale nie wiem czy to nie za wcześnie, Jutro ide zrobić badanie krwi

teoretycznie nie ma szans, ale praktycznie nie wiadomo. Na test z krwi i tak jest za wczesnie...

Praktycznie? To nie jest tak że komórka dopiero w około 14 dniu może być zdatna do zapłodnienia i w tedy jest szansa na zapłodnienie? Tabletki przez te dwa dni działały chyba tak że jeszcze blokowały uwolnienie się komórki. Wiem że te dwa dni to i tak mało, ale prawdopodobieństwo jest duże? Czemu na test krwi jest za wcześnie? Jutro będzie 12 dzień od stosunku, czyli że to jeszcze za wcześnie ?

Mam jeszcze takie pytanie, czy jeśli w poniedziałek robiłam test (24.06) to też było za wcześni i nawet jeśli byłabym w ciąży to i tak by test robiony w domu tego nie pokazał ? Bardziej skuteczne są testy paskowe czy płytkowe? Proszę o odpowiedź bo już nie wiem co robić.

up