Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Praca w Biedronce.

Polecane posty

Gość Opiekunka19912
Wiele osób narzeka na tą pracę więc jednak coś w tym musi być. Ja osobiście polecam inną pracę. Wystarczy zajrzeć na http://kontarmed.net/ i samemu się przekonać ile pracy jest dla osób które chcą być opiekunkami osób starszych. Szczegolnie dużo jest takie pracy w Niemczech więc może warto właśnie w tamtych rejonach szukać pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiktoria741
W biedronce podobno źle nie płacą. Nie ma co się męczyć za małe pieniądze. Mój brat zaryzykował i z hotelu gdzie zarabiał 1400 zł poszedł do marketu budowlanego. Teraz ma 2000 plus pełno premii i dodatków. Narzekać nie może. Jeśli zdecydujesz się na zmianę pracy to koniecznie przeczytaj porady dla pracowników - http://poradnikpracownika.pl/ Moga pomóc m.in w przebrnięciu przez rozmowę kwalifikacyjną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale stosunki w samym sklepie chyba zależą od konkretnego sklepu i pracowników tam zatrudnionych! myślisz że jak ty masz złego kierownika to w biedronce 5 km dalej też na 100% tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TinaTini
A z jakiego jesteś miasta? Bo u mnie jest świetnie! Mam fajną ekipę, dobrą szefową i wypłatę zawsze na czas! :) a odkąd zaczęliśmy współpracować z care solutions to już w ogóle bajka ;) przychodzę sobie do pracy i mam 15 minut stretchingu przed wejściem na sklep, a w razie potrzeby mogę sobie pójść bezpłatnie w tygodniu na masaż. Mi się naprawdę tam dobrze pracuje,a jestem już prawie rok. Także nie zastanawiaj się i próbuj śmiało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak: nie ma pracy na którą by się nie narzekało.Ja pracuję w sklepach od przeszło 20 lat i wiem że wszystko zależy od załogi .Natomiast prawdą jest że samym siedzeniem zarobić się nie da,trzeba wyłożyć towar,posprzątać itp.Ale każdy przecież dostaje zakres obowiązków i wie na co się pisze.A że w owych czasach młodzież myśli że posiedzi,popierdzi w stołek byleby czas zleciał,to jak widać ma odbicie w komentarzach.Warto spróbować i przekonać się samemu,wrazie czego nikt na siłę nie będzie trzymał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej wszystkim. Zgadzam sie z tym ze atmosfera zalezy od pracowników i nie wszędzie jest tak samo. Ja kilka lat temu pracowałam w biedronce, praca bylaby fajna, zarobki świetne jak na polskie realia, socjal, paczki świąteczne itd... Aleee... Kierownictwo miało swoja ekipę pupilków, reszta nie miała prawa głosu. Nowi sprzedawcy byli szczegółowo przepytywani z kazdej pierdoly z cudownego zeszyciku biedronkowego. Nowa gazetka to nowy tescik z wiedzy o produktach i pamięci kodów jesli chodzi o nowe owoce i warzywa. Przyniosłam zwolnienie lekarskie to zarzucali mi ze jest lewe bo mój lekarz rodzinny na pieczątce ma "lek. pediatra" napisane a ja przeciez dorosla jeatem. Akurat w tej biedronce co chwila pojawiali sie nowi pracownicy, bo każdy się stamtąd zwalnial po max 3 miesiącach pracy. W dodatku bardzo dużo pracy, bo brakowalo ciągle personelu. A wszystko za sprawa kierowniczki i jej ekipy pupilkow, jak miałam iść na ta zmiane nogi same mi się trzęsły i odechciewalo mi się wszystkiego. Nie raz wylam jak bóbr w pracy przez kolejny opierdziel jaki dostałam za nic... Czułam sie strasznie poniżona i stwierdziłam ze dość tego i zrobiłam im malutką przyslugę - zwolnilam się na tydzień przed swietami ,za co dostałam kolejny opierdol bo na święta największy ruch jest, ale jak kuba bogu tak bog kubie... :D Na koniec tylko powiem ze biedronka fajnie placi, praca jak kazda inna wiec jesli będzie komplet pracowników to nie jest tak zle ale musicie trafić na normalne kierownictwo i nie dajcie sie dziewczyny :) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma co się zastanawiać ;) Ja tam akurat jestem magazynierem, a nie kasjerem, ale trzymamy ze sklepem, bo akurat się fajna ekipa trafiła i nie narzekamy, bo klimat fajny ;) Mnie zawsze bolał kręgosłup dość mocno, ale od jakiegoś czasu współpracujemy z care solutions no i dzięki temu ktoś opiekuje się naszym zdrowiem ;) pracę w biedronce polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlena266
Do pracy w biedronce trzeba mieć odpowiednie ubranie, ale ja tam pracując sama sobie kupiłam buty robocze, były bezpieczniejsze :) Zostawiam namiary gdzie mozna takie kupić http://krajowy.biz/firma,bhp-serwis-marcin-maczkowski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
praca w biedronce jest cieżka ale wszystko zalezy od ks i zks ja zwolnilam sie po 10 latch przedtem fajna ks teraz pszyszla i wykonczyła poł zalogi tak ze zastanow sie ks w w iekszosci po trupach do celu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biedronka to sklep który wyzyska pracownika do cna pracuje tam i wiem L4 nie obowiazuje wszyscy maja problemy z ręgosłupem dretwienie rak to juz norma praca przy wykładaniu towaru noca na czas tragedia ja juz oddałam wypowiedzenie ale zdrowia nikt mi nie wruci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga769
Widzę, że wielu z was ma problemy z typowymi zagadnieniami z zakresu prawa pracy. Właśnie dlatego warto sobie zerknąć tutaj https://poradnikpracownika.pl . Jest tam bowiem ciekawy poradnik dla pracowników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 46 lat. Cały czas pracowałem w korporacji zarabiając mniej więcej tyle, że odłożyłem sobie już na czarna godzinę, na wakacje i na przyjemności, spłaciłem wszystkie kredyty w między czasie. Rzuciłem tę pracę i poszedłem pracować do Biedronki. Czuje się jakbym dostał nowe życie. Zero stresu, zero odpowiedzialności (w porównaniu z tym co miałem), no i przynajmniej mam "ruch" teraz, bo do tej pory przez 20 lat siedziałem za biurkiem. Kończę prace normalnie, a nie tyram po 12-14 godzin dziennie jak do tej pory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze dni to wszystko ladnie pieknie. Pracuje ponad pol roku w biedronce i uciekam jak najszybciej sie da. Totalna kpina. Kierownik nie liczy sie z nikim. Grafik zmieniany z dnia na dzien bez zadnego powiadomienia. Nocki o ktorych nigdy nie bylo mowy. Socjal? Moze i jest jak ktos ma dzieci.... Urlop moze i dostaniesz ale co sie nagadasz i natrudzisz zeby wogole go dostac to masakra. .. Zwolnionym mozna byc w kazdeh chwili a juz napewno jak nie daj boze zachorujesz w okresie przedświątecznym...Szkoda sil, nerwow i zdrowia... Nowego kregoslupa nie dostane... Wyzysk, wyzysk, wyzysk... I traktowanie pracownika jak czlowieka gorszego sortu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odradzam, ciezko tam trafic na normalnych ludzi, jak wszedzie. Klienci podobni, normalny czlowiek nie ma co szukac w Biedronce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pracownicy sklepow Biedronka na ul Pollanki w Krakowie sa narazeni na kontakt z takim elementem jak pijaki. Wiadomo ze kazdy pijak to chory psychocznie. Gadaja do siebie, do klientow, klna, przeszkadzaja w zakupach innym. wygladaja jak k... i zachowuja sie jak k....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćluna
Niby jest ok tak ale jak tam się wejdzie to jest siedlisko żmij buraków i kobiet już nawet nie mam słów nikomu nie polecam nawet najgorszemu wrogowi chyba że koś ma charakterek i wyjdzie przed szeregi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co powiecie na to, że kierowniczka biedry kazała mi, wpisując w pamiętnik, drapanie ostrym narzędziem brudu i syfu dookoła kas, na podłodze i wewnątrz? Zakrawa na MOBBING!?Czyż nie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ty wiesz co to jest tak naprawdę mobbing? :-) Dziewczyno przecież tak przy kasach się czyści. A jak się nie chce pracować to wymówka zawsze się znajdzie taka jak twoja :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleka
Zaczelam prace jakis czas temu w tym obozie pracy bo inaczej tego nazwac nie mozna... 1dzien, godz na poczytanie informacji o zasadach, zero szkolenia nawet bhp. I na sklep zapier z towarem... Palacym odradzam prace tam, bo na wlasnej przerwie jedyne co mozesz zrobic to pojsc na socjal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjhg99
Jesteś osobą nieodpowiedzialną. To co robisz ze swoim życiem woła o pomstę do nieba. Nie wiem, kto ci tak zniszczył życie. Mąż? A może ty? Tak czy inaczej nie żal mi ciebie. Na twoim miejscu pytanie o to jak jest w Biedronce jest kolejnym dowodem głupoty. Aby otrzymać kredyt na dom, to minimum miesięczny (chyba w tym przypadku wspólny) powinien wynosić z 3000 lub 4000. Pytanie z czego wy żyć macie zamiar i co jeść. Nie wspominając o płaceniu rachunków i dziecku. Szok! Na mnie nie licz. To wasza wina. Takie osoby jak ty, okradają z pracy i pieniędzy łapiąc na litość. Wstydu nie masz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2000 to normalna wypłata? Ludzie, szanujcie się, trzeba cenić swój czas i siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 tys. to ja mam po 40 latach pracy w służbie zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beti gdynia
Ja sie chetnie wypowiem.... Jak większość postów czytam to wgl nie wiem o co chodzi!!! Pracuję od 3 lat mam swietną ekipę ze wszystkim się wyrabiamy ... Dostawy .. Kartonowanie sprzątanie.. Praktycznie od pół roku mamy premię za budrzet a wczesniej tez może były dwa miesiące słabsze . mam 3/4 etatu i zarabiam około 1550 zl do ręki a pozatym mam jeszcze jedną pracę w h&m z firmy zewnetrznej i tam zarabiam 800 zl na reke a panie sprzedawczynie i konsultantki mody nie zarabiaja 1550 zl netto nawet za cały etat a zazdroszczą mi zarobków 800 zl za lekkie sprzątanie 40 godzin w meesiącu plus zazdroszczą mi socjalu w biedzrze. I moich 1550 netto. Policzmy u mnie za caly etat z tych dwoch prac juz wychodzi 2350 do ręki teraz a w styczniu 2018 okolo 200~300 zl podwyzki do reki z premią za obecność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracowalam w biedronce umowa na 3/4 etatu a pracowalam po 8.5 lub 10 godz dodatkowo gdy zlozylam wypowiedzenie oszukali mnie i nie zaplacili za nadgodziny 30 godz po mies dzwonienia do ksiegowej udalo odzyskac sie moje pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mój mąż mnie zdradzał z kasjerką, to nie przeszkadzało mu, że ten k.... ma brudny fartuch, poobłamywane i brudne paznokcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
beti gdynia 2017.11.29 Ja sie chetnie wypowiem.... Jak większość postów czytam to wgl nie wiem o co chodzi!!! Pracuję od 3 lat mam swietną ekipę ze wszystkim się wyrabiamy ... Dostawy .. Kartonowanie sprzątanie.. Praktycznie od pół roku mamy premię za budrzet a wczesniej tez może były dwa miesiące słabsze . mam 3/4 etatu i zarabiam około 1550 zl do ręki a pozatym mam jeszcze jedną pracę w h&m z firmy zewnetrznej i tam zarabiam 800 zl na reke a panie sprzedawczynie i konsultantki mody nie zarabiaja 1550 zl netto nawet za cały etat a zazdroszczą mi zarobków 800 zl za lekkie sprzątanie 40 godzin w meesiącu plus zazdroszczą mi socjalu w biedzrze. I moich 1550 netto. Policzmy u mnie za caly etat z tych dwoch prac juz wychodzi 2350 do ręki teraz a w styczniu 2018 okolo 200~300 zl podwyzki do reki z premią za obecność. " X ty chyba sobie jaja robisz! 40h w miesiącu w H&M i 3/4 etatu w biedrze. Kobieto , ty zycie spędzasz w pracy. Wolalabym się zastrzelić niż w Biedronce na kasie pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedys pracowałam w Biedronce i nie ma co porównywać ani pracodawców ani sklepów. W Polo pracuej mi się znacznie lepiej i tu spotkałam zyczliwych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×