mój chłopak mnie bije...

strasznie przeinaczał wszystko,na wszystko miał odpowiedź ,ze ja coś zle powiedziałam a jak była kłótnia i mnie wyzywał ,do tego rzucał czymś ,np kiedyś garnkiem z wodą o scianę itp ale uderzył mnie raz,nie dawno spoliczkował może i dobrze,ze nie jesteśmy razem zastrzegłam nr wszystkie konta do których miał dostęp,hasła o tyle dobrze,ze nie jest z tego miasta co ja,wynajmowaliśmy razem,ale się wyniósł potrafił jednak zadładać inne profile czy nr tel i wydzwaniac ,pisać coś wulgarnego on jest psychiczny juz nie popełnię tego błędu powrotu do niego

pozbieracsie- zazdroszczę Ci tego ,że Ci się udało wyjść z tego toksycznego związku, jesteś silną i mądrą kobietą, tak trzymać. Mam nadzieję,że niedługo sama zaznam spokoju, ktoś wcześniej ma racje, bo on panicznie boi się życia beze mnie, właśnie tej samotności, ja dawałam mu siłe , jakbym uczyniła go "silniejszym"...cena jaką za to płace jest niestety przeolbrzymia.. jednak chyba jedynym wyjściem jest pomoc stróżów prawa właśnie..

powodzenia,trzymaj sie,bedzie dobrze :)

jeśli to związek w którym trwasz już dłuższy czas,to rzeczywiście pomoc policji ,wsparcie innych dobrze CI zrobi Ja w tym związku nie byłam długo,a te wszystkie brudy wyszły dosyć szybko. Więc dobrze dla mnie,ze nie męczyłam się długo Ja wiem jak to jest,ponieważ w domu miałam to samo,mama pracowała starała się,a ojciec pił i ją bil,mama myślała że się zmieni i tak męczyla się 12lat Ja sobie powiedziałam nigdy z takim człowiekiem ,nie pozwolę aby mnie facet tak traktował ...