Niepracuje a daje dziecko na wakacje do przedszkola.

A wy majac wolne zawsze siedzicie w domu z dziecmi? jestem okropna matka.

Dzieci tez potrzebuja odpoczynku od przedszkola, ale nie potepiam decyzji. Jana szczescie mam wilny zawod i moge w wakacje posiedziec wiecej w domu, ewentualnie nadrabiac wieczorami.

a co ja mam z nia caly dzien robic sama.? maz do wieczora w pracy.

Bardzo dobrze, ze dajesz dziecko do przedszkola! Z jakiegos powodu przedszkole to dla niektorych kara, a dla dzieci to swietna zabawa, przez ktora duzo sie ucza, rozwijaja komunikatywnosc i odkrywaja swoje talenty. Moje dzieci chodzily do przedszkola i dzieki temu sa zaradne, smiale, wygadane, bardzo latwo nawiazuja kontakty z innymi podczas gdy mam kolezanki, ktore sa typowymi matkami polkami, a ich dzieci, nie obrazajac nikogo, sa dosc dzikie, malo asertywne, chowaja sie za spodnice mamy, no i nie oszukujmy sie, ze bawienie sie w piasku albo na placu zabaw codziennie bardzo rozwija...

trochę ci się nie dziwię wcale nie jesteś okropna

Bo gdybyś napisała że zabawy z dzieckiem są zbyt absorbujące i chcesz mieć czas dla siebie to bym to rozumiała. ale jeżeli ty nie wiesz co możesz robić z własnym dzieckiem to znaczy że go nie znasz,a to już oznacza że ci na nim nie zależy.

moja córka bardzo lubi chodzić do przedszkola. Ma tam co robic, ma koleżanki ulubione. To nic złego dawac dziekco do przedszkola. Mama tez musi odpoczac i porobic coś w domu

Każdy rodzice robi jak chcę , w zasadzie mi nic do tego. Ja na okres wakacji nie dawałam bo miałam urlop więc wolałam by był ze mną,niż w przedszkolu się kisił.A tak miał plaże,plac zabaw ,rower i inne atrakcje. Jestem w stanie zrozumieć jak matka zaprowadza dziecko do przedszkola a potem aktywnie z dzieckiem spędza czas. Ale za chiny ludowe nie potrafię zrozumieć kobiet które nie pracują,siedzą w domu,dziecko w przedszkolu i zamiast po przedszkolu zając się dzieckiem to wolą włączyć TV lub komputer "bo są zmęczone "

skoro tak czujesz że jest dobrze to czemu nie? twoja decyzja, ja nie potępiam.

ani nie ma gdzie pojechac na dluzej. zadncyh dzieci nie ma innych na podworku.1 kolega ale on wraca pozno do domu z mama.i wtedy sie bawia razem. moj urlopu nie ma. zawsze po przedskzolu spedzamy aktywnie czas. idziemy na rower, albo pograc w pilke na lody, placyk. i bedzie sama tylko ze mna w przedskzolu ma dzieci, i tam sie nie bedzie nudzila.

nieraz w sobote jak jestesmy w domu. opiero co wstanie chce juz isc na powodrko. a to rower, a to huljanoga, pilka.porysuje kreda. i co chwile mama nudzi mi sie. nie ma dzieci.

do szkoły też ją poślesz w wakacje bo tam ma koleżanki??? bez sensu dla mnie. koleżanki tez powinna mieć na podwórku. w wakacje jest ładna pogoda, łatwiej dziecku zorganizować czas. co to za stwierdzenie: co ja bedę z nią robić w domu! od ciebie zależy co! ale chyba z ciebie nudna kobieta skoro nic fajnego nie jesteś w stanie zrobić. a co TY będziesz robić w wakacje??? czytać kafeterie chyba. współczuję pasji.

a skad mam jej wziac dzieci jak nie ma. w wakacje bedzie ienaczej jak juz bedzie chodzic do szkoly. bedzie starsza bedzie inaczej.

ja też nie pracuję ale dzieci do przedszkola w wakacje nie posyłam. wakacje to wakacje. dzieci we wrześniu wrócą, bedą sie cieszyć, witać a twoja co? nawet nie zauważy wakacji. my w wakacje odwiedzamy dalsze place zabaw, jeździmy do centrum, do zoo, wesołe miasteczko, sale zabaw dla dzieci i trzytygodniowy wyjazd na wieś.

bo wiem jaka moja corka jest.

"w wakacje bedzie ienaczej jak juz bedzie chodzic do szkoly. bedzie starsza bedzie inaczej." xxxxxxxxxxxxxxxxxxx nie bedzie inaczej, bedzie tak samo. Będzie miała taką samą matkę która nie pośle ją do szkoły tylko dlatego że nie można.

Tez dalam na 2 tyg od 1 lipca corke do przedszkola i to jeszcze innego niz chodzi . Potem jedziemy na wakacje i od 16 sierpnia znowu do przedszkola tym razem juz swojego bo ma dyzur.

ciekawe czy te madre co tak sa przeciw przedszkolu, wymyslaja codziennie jakies super zabawy dla swoich dzieci i czy tak 24h na dobe w domu z mamusia to jest super dla dziecka. ja wątpie...

lepsze 24 godz z mamusią dwa miesiące w roku niż kiszenie dziecka w przedszkolu cały rok.

mamy babcie na wsi- ale jak bedzie starsza to na wakacje bedzie jezdzci na wies. ona woli dzieci niz zabawy ze mna. ani basenu zadnego nie ma na najblizsze jezioro- ponad 20km. brak dojazdu. autobus jezdzi rano o 6 potem o 16. zadnych atracji nie ma. moge codziennie chodizc na placyk, czy na rynek. rower czy spacer, czy gra w pilke. i tak caly dzien. juz wole zeby poslza do przedszkola na te 5-6 h. pobawi sie z dziecmi.

Za to te dzieci, ktore do przedszkola w wakacje nie pojda spedza niezapomniane chwile na placach zabaw, na ktorych sa codziennie bawiac sie w tym samym piachu, tymi samymi foremkami z tymi samymi dziecmi podczas, gdy ich matki plotkuja na lawkach z sasiadkami. Co za szczesliwe dziecinstwo haha Aha i wyjscie na spacer nie liczy sie jako rozrywka dla dziecka, szczegolnie jesli matka w tym czasie robi zakupy

Wlasnie moim zdaniem lepiej dziecku w przedszkolu wsrod dzieci przeciez nie jest tam caly dzien . A to sie pobawi pojda na specer, plac zabaw. A w domu ? Dla mnie sobota to koszmar tylko mamo to , mamo tam to , a tu obiad sprzatanie itp. No to bajki no ale ilez mozna je ogladac A ciagle ze nudna ach szkoda gadac

ja nie pracuje a moje dziecko bedzie chodzic w wakacje do przedszkola, bardzo lubi przedszkole i chetnie tam chodzi, odbieram o 14 i potem aktywnie spedzamy dzien na powietrzu maly jest zadowolony. jedynie nie bedzie chodzil przez dwa tygodnie podczas naszego wyjazdu

ja bym proponowała oddać do Domu Dziecka, bo tobie chyba to dziecko tylko przeszkadza. Po cholerę robić dzieciaki jak się ich nie chce?

cala grupa mojej corki bedzie chodzic w wakacje do przedszkola.

jestem z nia pol h w domu i juz mam jej dosyc. puzzle nie, malowanie nie, bajki nie. marudzi i be4czy. i jak z nia wytrzymac 2 miesiace non stop. chyba bym zwariowala,

Po co rodzicie dzieci, jak ich nie lubicie. Ja p******ę ale mamuśki. Potem wyrastają nastroszone kutasy z takich dzieci.

Ja jednak gdy miałam wolne to nie dawałam do przedszkola ,jechaliśmy na domek do lasu nad jeziorko ,nawet jechałam sama z dzieckiem jak mąż miał wolne potem .

dokładnie, po co wam te dzieci skoro wiecznie wam przeszkadzają.

" Za to te dzieci, ktore do przedszkola w wakacje nie pojda spedza niezapomniane chwile na placach zabaw, na ktorych sa codziennie bawiac sie w tym samym piachu, tymi samymi foremkami z tymi samymi dziecmi podczas, gdy ich matki plotkuja na lawkach z sasiadkami." xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx a w przedszkolu to co? też to samo co w styczniu i maju :) xxxxxxxxxxxxxxxxxxx są wakacje więc rozsądna mama powinna pomyśleć jak dziecku zorganizować ten czas. A kto jej każe chodzić na ten sam plac zabaw, do tej samej piaskownicy??? no ale jak kogoś stać tylko na tyle to nie dziwie sie że posyła dzieciaka w wakacje do przedszkola.