Niepracuje a daje dziecko na wakacje do przedszkola.

A jak siedzisz sama w domu, to się nie nudzisz? Co wtedy robisz?

nie nudzi sie jej pewnie bo sie wali z fagasami i to jest jej praca na czarno

jesli wasze dzieci siedza w roku szkolnym od rana do wieczora w przedszkolu to wiadomo ze lepiej jakby w wakacje nie chodzily, moje przez caly rok chodzi na 5 godzin i uwielbia przedszkole, maja mnostwo ciekawych zajec oraz wycieczek w lato tez bedzie chodzic bo tak chce ma tam kolegow i kolezanki i mnostwo atrakcji tez na 5 godzin, nie liczac dwutygodniowego wyjazdu, chce chodzic z wlasnej nie przymusowej woli wiec nie bede zabraniac, przedszkole prywatne a ja UWAGA nie pracuje :) i mimo to moje dziecko nie musu kisic sie w trzydziestoosobowej grupie od rana po zmierzch w przedszkolu, po przedszkolu i tak aktywnie spedzamy czas nie tylko w lato oraz czesto wyjezdzamy na weekendy moje dziecko zadowolone i to jest najwazniejsze

Ale co ty ciągniesz ten temat ,co masz wyrzuty sumienia bo tak to wygląda ,dajesz ok ,nie dajesz ok i skończ przeżywać ..

nic nie przezywam odpowiadam na temat po raz pierwszy nie jestem autorka

no widzę ale autorka pojawia się też i cały czas się tłumaczy .

ja sie nie tlumacze. matki polki.

"jestem ciekawa czy wy byscie chcialy siedziec 24/7 przez 2 miesiace z dzieckiem??????????" xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx ale ja bede "siedzieć" całe wakacje z dziećmi (mam dwoje, 4 i ponad 5 lat), w tym jeden dwutygodniowy wyjazd nad morze. Nawet mi do głowy nie przyszło aby zapisywać dzieci do przedszkola. tym bardziej że w przedszkolu wiedzą że nie pracuję więc byłoby mi po prostu wstyd przyprowadzać tam dzieci. wyszłabym na kompletnego lenia, który nawet w wakacje nie chce, nie umie zając sie dzieckiem.

to sobie siedz caly dzien w domu. ja nie bede.

"jestem ciekawa czy wy byscie chcialy siedziec 24/7 przez 2 miesiace z dzieckiem??????????" a ja sie zastanawiam po co ci to dziecko???? kobieto spójrz na to z tej strony: masz dziecko a ono cały rok siedzi w przedszkolu!!!! wakacje są dla dzieci, od przedszkola, od szkoły. ktos pytał co ty w tym czasie robisz skoro dziecko do 15 -tej jest codziennie w placówce?? śpisz? malujesz paznokcie? obiadu pewnie tez nie gotujesz bo dziecko zje w przedszkolu i po c masz gotować :)

Co to za problem zająć się dzieckiem w wakacje ? jest ciepło to mozna wyjść na plac zabaw ,do lasu,nad jezioro czy do zoo itd

ale z tego co piszesz to bedziesz siedzieć tylko dzieckiem ci sie leniu nie chce zajmować i wolisz sobie sama siedzieć i bąki zbijać. rób jak chcesz ale nie szukaj tu poklasku dla swojego lenistwa.

to chyba npormalne ze dziecko w tym wieku chodzi do przedszkola. ja nie naucze dziecka tyle ile w przedszkolu. pisalam juz wczesniej ze mam prace ale dorywcza na 2-3 dni w tyg. CO ROBIE CALY DZIEN spie.

no jak widać dla niektórych jest to problem, szkoda tylko że zamiast uczciwie sie do tego przyznać to gadają bzdury że to dla dobra dziecka, ze tam ma koleżanki, swietnie zorganizowany czas, same atrakcje i w ogóle bez przedszkola ani rusz. NIe wszystkie dzieci chodzą nawet w ciągu roku do przedszkola i żyją a ty nawet dwóch miesiecy nie wytrzymasz leniu :)

"ja nie naucze dziecka tyle ile w przedszkolu" no jak jesteś taką głupią matką to na pewno nie. nawet najgorsze przedszkole nauczy go więcej niż ty. przy tobie tylko czuję ze jest przeszkodą i wiecznie ci zawadza. Przedszkole wiele dzieci uczy ale nie w wakacje.

maja jakies babcie ciocie, gdzie mozna wyjsc. a my ciagle same. wiem jaka jest corka. np. w domu ostatnio siedziuaqlysmy we wtorek i srode. 2 dni padal deszcz. na wszystkie mozliwe sposby probowalam ja zabawic. a to puzzle, a to malowanie, bajki, nawet pomaga mi sprzatac po swojemu. wszsytko na chwile bop jej sie nudzi. bo ona chce do dzieci sie pobawic.

a przedszkole nie uczy dziecka? uczy. ze dziecko lepiej sie rozwija w grupie. mam stycznosc z soobami i dziecmi ktore chodzily do przedszkola od malego a dziecmi ktore dopiero poszly do przeszkola w wieku 6 lat. sa calkiej inne.

Twoje dziecko nie umie bawić się samo ?

To oczywiste, ze w domu mama nie nauczy dziecka tyle co w przedszkolu, zwłaszcza jeśli chodzi o rozwój społeczny i emocjonalny. I jestem za tym, aby dzieci chodziły do przedszkola, ale litości- w wakacje, jeśli nie muszą, to niech odpoczywają. Pracuję w przedszkolu i widzę, że w czerwcu dzieci są już zmęczone, słabsza koncentracja uwagi, rozdrażnienie, nie starają sie tak jak wcześniej. Dziecko też potrzebuje odpoczynku. Tak jak dorosły ma urlop w pracy, tak dziecko ma wakacje, żeby się zregenerować.

umie ale ona nie chce. ja starsznie ciagnie do dzieci. teraz maz cos robi na pdoworku corka z nim jest co chwile przychodzi d domu. zeby przyszla do domu ona niechce. idziemy na rynek, jest tam fonntanna golabki. po dordze zawsze zachodzimy na lody. nie mija chwila a corka juz ma jakas kolezanke i sie bawia razem.

Autorko, jakoś trudno mi uwierzyć, że w Twojej okolicy nie ma żadnych dzieci, z którymi córka mogłaby się pobawić. Skoro masz przedszkole, to raczej nie mieszkasz na jakimś odludziu z daleka od cywilizacji/

Autorko a dlaczego nie napiszesz ze nie lubisz być cały dzień sama z córka ??

bo nie ukrywam nie lubie siedziec caly dzien z dzieckiem. mnie to meczy jej zachowanie. wole dac do tego przedszkola a tam jest zupelnie inna, i chociaz psychicznie odpoczywam. ma tylko 1 koolege ale on wraca ok.18 do domu. mieszkam w malym miescie i nic nie ma tutaj. jeszcze gdyby byli dziadkowie gdzie mozna pojsc posiedziec. moze by mieli jaaks dzialeczke. tutaj jestesmy sami.

To bądź szczera i po prostu mów, że nie masz ochoty siedzieć cały dzień z córką, że to cię męczy i nudzi. Nie wymyślaj tysiąca powodów, ale powiedź otwarcie, że chcesz mieć czas tylko dla siebie, a nie ciągle być z córką. Ja cię rozumiem, gdyż każdy potrzebuje odpoczynku. Jeśli córka rzeczywiście lepiej się będzie czuła w przedszkolu, wśród rówieśników to nie widzę powodów aby jej tam nie posyłać. Niektóre dzieci rzeczywiście wolą bawić się z kolegami i koleżankami, niż z rodzicami.

Ja cię rozumiem, gdyż każdy potrzebuje odpoczynku. No właśnie i to dziecko tez potrzebuje odpoczynku od przedszkola .

Niektóre dzieci rzeczywiście wolą bawić się z kolegami i koleżankami, niż z rodzicami. Dziecko też musi nauczyć się bawić samo .To wina rodziców że dziecko jest upierdliwe i trzeba non stop sie nim zajmować .

a co zrobisz jak będą wakacje w szkole??? myślisz że te 2 lata syt sie zmieni? niby jak ? niby na co? córka tak samo bedzie sie nudzić. chociaż ja cie nie rozumiem, myślę ze to ty masz problem, to ty nie lubisz, nie umiesz zajmowac sie córką więc wysyłasz ją do przedszkola. szkoda że tylko bredzisz że to dla jej dobra. przedszkole jest super, moje dziecko też chodzi do przedszkola ale litości.... w wakacje NIE!!!! w wakacje przedszkole jest przechowalnia dzieci tam nie mają żadnych zajęć, nie ma zajeć dodatkowych, mają tylko opiekę. a to sama mogłabyś jej zagwarantować. skoro nie pracujesz to te 200 zł które płacisz chyba coś dla ciebie znaczy. za te 200 zł mogłabyś wynająć jakąś kwaterę na kilka dni i zabrać gdzieś córkę.

ona by chyba jeszcze dopłaciła drugie dwieście żeby z dzieckiem nie jechać nigdzie, co ona by robiła na wakacjach, nudne jezioro, nudny las, nudne podwórko.

I nudne dziecko jeszcze trzeba dodac

no ja bym sie dziecka nie czepiała. chodzi za matką bo szuka jej uwagi pewnie, chce z nią trochę pobyć, skoro przedszkole go cały rok wychowuje. normalne że jak dzieciak w końcu ma matkę dla siebie "niby" to chce jej uwagi i żyć nie daje.