Nie chce iść do nowej szkoły

Pewnie znowu będą mi dokuczali i nikt mnie nie polubi. Nawet wakacje mnie nie cieszą. :(

Idziesz do gimnazjum,czy liceum?

ojej :( trzymaj buziaka :** i trzymaj się :)

Liceum.

Przypuszczam, że nikt nie będzie chciał się ze mną kolegować. Od podstawówki dokuczały mi dziewczyny, wyzywały mnie, mówiły, że jestem brzydka, a nawet podarły moją kurtke. Klasa przyklaskiwała. To był koszmar. Nie chce go znowu przeżywać. Jestem wrakiem człowieka :(

Czemu tak Cię potraktowały? miały jakiś powód czy zrobiły to po prostu dlatego, że byłaś w pojedynkę i słabsza? Współczuję :(

Nic im nie zrobiłam, nawet na początku próbowałam się z nimi zakolegować :(

Chyba po prostu jestem za brzdka bo często mi to powtarzały i wyśmiewały. Teraz boję się wyjść do ludzi.

Nie przejmuj się, wiem że w szkole nie jest lekko, zwłaszcza kiedy nie jest się "gwiazdą", ale może znajdzie się dziewczyna, z którą znajdziesz wspólny język.

:(

Raczej nie, wszyscy wolą te przebojowe, zarozumiałe dziewczyny. Ja też chciałabym taka być, ale nigdy nie dokuczałabym nikomu :(

Kochana moge na pocieszenie powiedzieć że w normalnym liceum ludzie są dojrzalsi, chcą sie zintegrować i wygląd nie ma znaczenia... masz wakacje czyli czas na zamkniecie rozdzialu podstawowka-gimnazjum i odmieniona mozesz isc do nowej szkoły chcesz mi podeslac foto? moge cos ci doradzic

Na pewno nie wyśle zdjęcia. Jakoś nie wierze w to że do liceum idą dojrzalsi ludzie, najbardziej boję się, że znowu trafie na dziewczyny które będą mi dokuczać, a to jest bardzo prawdopodobne.

Dzięki za pocieszenie :)

Idź w nowe środowisko.

może być inaczej jeśli Ty się zmienisz. Ludzie najbardziej lubią się wyżywać na słabych psychicznie . Muszą poczuć ,że taka nie jesteś. Nie chodzi mi żeby się Ciebie bali,żebyś wszczynała jakieś bójki itd ,ale żebyś była pewna siebie i żeby to czuli to wtedy będzie zupełnie inaczej

jak Ty sie nie zmienisz to całe zycie ludzie będą Cię wykorzystywać. Muszą czuc w Tobie siłe , że nie dasz sobą pomiatać , możesz być miła , usmiechnieta ,ale i pewna siebie , da sie... wiem ,że to trudne się tak zmienić ,ale jest to możliwe , wiem po sobie :)

zrob sobie nowa fryzure, zmien sie wizualnie jezeli twierdzisz ze jestes brzydka.. chociaz ja uwazam (chociaz cie nie widzialam) ze nie jestes !! i nie mysl tak o sobie, wyglad naprawde nie ma znaczenia i w Liceum naprawde zdarzaja sie nowmalni ludzie z innych miejscowosci przychodza, nie wiesz z kim bedziesz w klasie i nie mysl na przyszlosc, narazie ciesz sie wakacjami i tym co jets teraz :) buziaki :)

Emilka Dla mnie ludzie wyżywający się na innych ludziach są słabi psychicznie bo muszą się dowartościować czyjąś krzywdą. Na pewno mają pełno kompleksów. Nie da się od razu poznać czy ktoś ma słabą psychike. Niektórzy są np. introwertykami i nic po nich nie poznasz. Jestem miła, sympatyczna, uśmiechnięta, silna psychicznie, ale tym dziewczyną coś we mnie nie pasowało. Klasa im przyklaskiwała, ale nie dokuczali mi.

Na pewno nie daje wejść sobie na głowę i nie pozwalam się wykorzystywać. Tylko fajnie tak w grupce dokuczać komuś, a ja miałam walczyć w pojedynke? Nie chce żeby ten koszmar powtórzył się w nowej szkole.

Mądra z ciebie osoba, zmienisz środowisko i zobaczysz że wszystko się ułozy. Zawrze możesz iść na psychoterapie dla wyźalenia się. Zawsze to coś. Nie martw sie i ciesz sie wakacjami :)

Mialam ten sam problem idac do liceum. Wiesz co zrobilam? Zmienilam w wygladzie to czego nie lubie ,zeby poczuc sie pewniej. Wiem ze slaby fundament ale od czegos trzeba zaczac. Prawda jest taka ze kazdy jest przestraszony na poczatku i trzeba szybko sie z kims zintegrowac. Ja troche na początku poudawałam, chociaz nie lubie tego ,ale znowu sama nie podobala mi sie taka wizja przyszlosci. Bylam mila ,serdeczna ale mialam dystans. Pokazywalam ze mam swoje zycie a oni sa dodatkiem i nikt nie bedzie mna rzadzil.I wiesz co? Mam dobra opinie, duzo znajomych, jestem zapraszana na imprezy choc wczesniej to bylo nie do pomyslenia.Nie stresuj sie tylko zmien i idz z nastawieniem ze bedzie dobrze! Inaczej przeciez byc nie moze :)

O, myślałam, że już nikt nie odpowie, a tu notyfikacja :) A z czym udawałaś? Nie wiem czy chce zmieniać coś w wyglądzie, chodze do fryzje często. Często słysze, że mam ładne włosy, oczy, cere, zęby. Nie maluje się fakt, ale po prostu nie moge się nauczyć :( Mam 3 kg nadwagi i to też problem. Pewnie mam wrodzoną brzydotę. Mam hobby, jestem sympatyczna, a jeżeli to nie wystarczy? Jeżeli mnie nie polubią? Tamte dziewczyny dokuczały bez powodu, a na początku byłam miła, może trochę zamknięta w sobie.

:(