Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mgiełka90023

STRACIŁAM SENS ŻYCIA:(((

Polecane posty

Gość mgiełka90023

Dzisiaj dowiedziałam się że straciłam rentę i mi nie przyznali, a miałam 600 zł, a od następnego miesiąca nie będę miała nic;( Jestem chora na kręgosłup, miałam skoliozę i jestem po 2 operacjach, nie nadaję się do pracy, jeżdżę co jakiś czas do lekarza, plecy mnie często bolą, nawet jak się położę to bolą i w klatce piersiowej też, często muszę się położyć bo nie wytrzymuję:( A do pracy lekkiej, umysłowej nie mam głowy, nie skończyłam zawodówki nawet ze względu na praktyki w sklepie które były dla mnie za ciężkie (ciągle bolały mnie plecy nie mogłam się schylać zresztą w ogóle nie mogę). Skończyłam LO zaocznie, płatne, płaciłam za pieniądze z renty, ale nic się z tego LO nie nauczyłam bo to było tylko w weekendy a poza tym ważne tam było tylko pisanie prac kontrolnych i płacenie kasy i się zdawało, to wszystko! A dziś przyszedł list że renty nie będzie! bo byłam tydz. temu na komisji, wszystko powiedziałam o moim stanie zdrowia i w ogóle a ta małpa doktorka nie miała dla mnie litości bo przecież chodzę na nogach i poruszam rękoma i wyglądam normalnie a cała reszta to przecież pikuś prawda? :( Muszę się jeszcze odwołać na drugą komisję do Warszawy a jak tam mi nie przyznają to się chyba zastrzelę! wszystko jest takie do d**y to życie!;( aż się popłakałam, przepraszam was że takie długie, chciałam się tylko wyżalić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to ciężka sprawa, leżeć cały dzień jak warzywo, nie możesz nigdzie się z domu ruszyć, ciągły ból nie do zniesienia... współczuję Ci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgiełka90023
Myślałam nawet nad wyjazdem za granicę np do uk ale ani ja ani mój chłopak nie znamy języka a on dodatkowo się boi gdziekolwiek wyjeżdżać, woli harować za 1000 zł na jakiejś pieprzonej produkcji folii! i to tylko na pół roku bo tyle ma stażu, on się nawet nie da namówić a ja nie mam żadnych szans na prace w pl on zresztą też ma marne. Ja tu zgnije w polsce. Narazie mieszkam z rodzicami, mam 23 lata, nie wiem co będzie dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxcvzxvv
a ma kto Ci pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgiełka90023
Zresztą gdzie mam się ruszyć? mieszkam na zasranej, zabitej dechami wsi gdzie nawet nie ma znajomych! masakra totalna;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxcvzxvv
moze zmien lekarza dzieki ktoremu bedziesz miała rente? słyszałam o jednym przypadku gdzie facetowi obcieli nogi wiec co dwa lata musiał sie stawiac u lekarza a ten sie w koncu wkurzył i napisał na oswiadczeniu ze up********e nogi już nie odrosną i w koncu nie musiał jezdzic do lekarza, probuj u innych bo to nie jest normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgiełka90023
zxcvzxvv jak na razie to rodzice mi pomagają choć sami nic nie mają oboje stracili pracę:( tata jest na zasiłku a mama dorabia jako opiekunka do dziecka za marne 500zł. Pomaga nam babcia która z nami mieszka ze swojej emerytury bo bez niej byśmy z głody poumierali. Ale ani rodzice ani tymbardziej babcia nie będą żyli wiecznie, zdaję sobie z tego sprawę ale moja niepełnosprawność zostanie mi i tak do końca życia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgiełka90023
zxcvzxvv uwierz że jeżdżę do dobrego lekarza, zresztą jest moim prowadzącym lekarzem które robił mi operację, on dobrze mi opisał wszystko w papierach, opisał nawet że jestem całkowicie nie zdolna do pracy itd. A to i tak nie pomogło bo trafiłam na wredną małpę doktorkę której się nawet nie chciało przejrzeć tych papierów w gabinecie kiedy jej to dałam do łapy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgiełka90023
Jestem jedynie szczęśliwa z tego że mam najwspanialszą mamę na świecie bo jest ze mną w tym trudnym momencie i mnie pociesza i przytula mnie i mówi żebym się nie martwiła że będzie dobrze że ma jeszcze ją i tatę i chłopaka który też mnie wspiera i mówi że kupi mi co będę potrzebowała choć sam nic prawie nie ma bo mało zarabia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxcvzxvv
to moze jeszcze raz jedz ale do swojego lekarza a nie do tej małpy, Twoje zycie nie moze zalezec od takiego nieudacznika, a jesli chodzi o formę zarabiania dla Ciebie to mozna zarabiac na pisaniu bloga na odpowiedniej witrynie, która nie ma swoich reklam, tylko bys wrzucała reklamy od jakis reklamodawców i by Ci płacili za umieszczanie ich reklam, tylko musiałabys miec duzo wejsc czyli pisac ciekawe rzeczy, mozesz tez pomyslec o napisaniu książki (moze byc nawet dla dzieci), rysowanie itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgiełka90023
zxcvzxvv dziękuję za słowa otuchy, tylko żebym jeszcze jakąś wenę miała do twórczości w necie a tym bardziej do książki nawet dla dzieci, a co do lekarza to się odwołam jeszcze, na komisję do Wawy i zobaczę co z tego będzie ale też nie robię sobie nadziei bo mogę się jeszcze bardziej rozczarować. Ogólnie widzę przyszłość jako ciemną czarną dziurę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgiełka90023
Może ktoś jest w podobnej sytuacji co ja? może popisze ze mną? przynajmniej nie będę czuła się sama z tym:( jest mi bardzo ciężko, chciałam się wyżalić i żeby to ktoś chociaż przeczytał i dodał mi otuchy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeczytalam, nie martw sie. oby w tej warszawie jednac ci ja przyznali, zycze ci tego z calego serce i przesylam moc :) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgiełka90023
dziękuję:) powoli tracę wiarę w dobrych ludzi:( zwłaszcza w lekarzy orzeczników, ale zresztą wszędzie coraz mniej dobrych ludzi, ciągle tylko wyzyskują człowieka i traktują jak śmiecia nawet chorego tak jak ja, to smutne bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze mozesz odwolac sie do sadu pracy..walcz o siebie!A wrazie czego daj to do TV ,bo to jest chore !WALCZ O SIEBIE!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry, ale myslisz, ze tylko ciebie cos boli?? Ja mam insulinoopornosc i przez to przez pol dnia jestem nie do zycia, nie jestem w stanie sie skupic, zasypiam na stojaco, 8 godzin pracy to dla mnie meczarnia, a nikt mi renty by nawet nie dal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgiełka90023
wiem że nie jestem jedyna z takim problemem dlatego chciałam popisać z ludźmi którzy są w podobnej sytuacji. A co do walki to będę walczyć ile mam sił tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×