Zastanawiam się dlaczego ludzie idą do takich prac jak

Wawel Alpha Eurosnack Larkis Albert I wiele innych fabryk. Robota ciężka, nudna i w dodatku za marne grosze. Ja już skończyłam 18 lat i szukam pracy ale nie w fabryce.

jak nie ma żadnej, to do jakiej mają iść? ps. praca w fabryce nie hańbi

Lepiej pod latarnię!

No tak się składa, że ja bym chciała do fabryki, a mnie nie chcą. Już wyjaśnam: praca na ogół nie wymaga kontaktu z klientem - dobra dla nieśmiałych, nerwowych, można się skupić na robocie a nie na budowaniu wizerunku. Po drugie, jeśli już opanujesz swoje obowiązki i masz w miarę spokojnego szefa, to praca jest bezstresowa - robisz swoje i idziesz do domu. Fakt, praca ciężka niezbyt dochodowa, ale tak jest z większością prac: w sklepie, w obsłudze klienta, w telemarketingu, przy sprzątaniu itd. - bo o takich alternatywach mówimy dla osób pracujących w fabryce.

a czemu cie nie chcą na produkcje? tam pewnie tylko studentow biorą..

Jestem grafikiem informatykiem. Juz Ci tlumacze dlaczego: Zlecenia sa albo nie ma. Ja sie nie nadaje do pracy freelance, szukania zlecen. Mecze sie. No ale jak je znajde, to w jednym mcu jest np. 5tys, a przez dwa-nic. Praca jaka mi oferuja W ZAWODZIE to zazwyczaj umowa zlecenie za ok. 1400zł, gdzie 8 lat temu mialam 2400-2600 + premie do ok. 400zl. W fabryce placa 1800-2000 i jest UMOWA NA STALE...

Czemu mnie nie chcą? Przypuszczam, że wolą albo studentów, albo osoby z jakimś tam doświadczeniem na produkcji, bo jednak bezrobocie jest spore i wybierają kogo chcą. Może jeszcze kiedyś mnie przyjmą. Zarobki nie są zabójcze, ale nie oszukujmy się: są takie same jak w większości innych prac, nieraz lepsze.

Naiwne dziecko, obyś z desperacji na żetonach nie dorabiala;)

a nie lepiej jak ja zostać kosmetyczką wnętrz?:D

Z tym że do fabryk oni też chcą osoby doświadczone a praca ciężka jak cholera. Na stojącą, robić od 8-12 godzin.

Po prostu bezczelność pracodawców jest coraz większa. Wiele lokali gastronomicznych chcą brać na jeden dzień darmowego pracownika używając słowa na próbę. I tak cały miesiąc, wielu z nich szuka praktykantów z technikum itp., by mieć darmową siłę robocza.