Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość shiperka

kochanek chce odejść od żony

Polecane posty

Gość shiperka
tak, wyszłam z miłości...ale tylko ja... mój mąż po niespełna pół roku po ślubie stwierdził, że nigdy mnie nie kochał i że wziął ze mną ślub tylko po to żeby dostać kredyt na mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shiperka
jestem pewna tego co czuje, wiem że to jest właśnie "to" w przypadku mojego męża, wychodząc za niego mialam watpliwosci czy on mnie kocha tak na prawde...ale sadzilam, że skoro bierze ze mna slub to kocha teraz nie mam watpliwosci co do uczuc jakie sa miedzy nami...le jest cała masa watpliwosci zwiazanych z wspolnym zyciem i tym czy sobie poradzimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ty naprawde jestes taka durna stara kobylo, ze myslisz, ze pokrewna dusze znalazlas? kazdy zwiazek jest taki sam, po roku czy dwoch (zwlaszcza jesli od razu zamieszkacie razem) juz tak kolorowo nie bedzie, tym bardziej, ze faceci w tym wieku byli inaczej wychowywani i inne maja podejscie do kobiet (nie ludz sie ze jest inny!) z czasem wszystko i tak powszednieje i lepiej miec obok siebie kogos w podobnym wieku zeby razem sie starzec niz goscia, ktory umrze 20 lat przed toba. I co, jak bedziesz miala 50, 60 lat bedzie ci sie chcialo na randki chodzic, jak desperatka, byle tylko sama nie byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zal mi tych staruchow co to zony puszczaja w trabe dla mlodszych k***w, te stare pierniki s a tak zalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zeby to jeszcze naprawde byl nieszczesliwy i odszedl od zony, ale znalazl sobie peezde co to jej sie ubzduralo jak 5-latce z przedszkola, ze "mnie jakas sooka odbila meza i tak strasznie cierpialam, to teraz zrobie to samo innej niewinnej kobiecie" :D :D i jeszcze mysli, ze znalazla bratnia dusze w starym pryku :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shiperka
ciasteczkowa mi....czasu juz nie cofne mala rada, nie obrazaj innych jesli maja inne spojrzenie...sprawia ci to przyjemnosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie sprawia mi przyjemnosci obrazanie ludzi, ktorzy maja odmienne zdanie...sprawia mi przyjemnosc obrazanie ludzi, ktorzy pomimo doroslosci cielesnej sa tak kompletnymi idiotami, ze sie plakac chce.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shiperka
ok w porzadku, dziekuje za opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iga^^^
jak łatwo wymądrzać się anonimowo na forum, kiedy sprawa nie dotyczy naszego życia i naszych uczuć mnie w twoim przypadku tylko niepokoi ta różnica wieku, bo faktycznie dużo lat was dzieli. Znam parę o podobnej różnicy, ona 43 a on dobrze po 60tce i mają 4-5letniego synka. On naprawdę wygląda przy niej jak jej ojciec, choć jest zadbany i taki żwawy i z tego co wiem to ukłąda im się dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shiperka
sama mam w rodzinie przypadek duzej roznicy wieku...ona 35, on po 60...maja 2 dzieci w wieku 11 i 14 lat... druga para, ona 28 lat...on 55...rowniez razem juz kupe lat, choc nie maja dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iga^^^
no widzisz:) to skoro nie chcesz bez niego żyć to po prostu z nim bądz;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko jestescie razem ?.Pozdrawiam S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazdy za swoje bledy placi sam.Wiec te beda Twoje bledy,a moze bedzie dobrze.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam wiele małżeństw które powstały z rozbicia poprzednich związków i są to małżeństwa udane, więc to nie powinno budzić niechęci i potępienia tylko dlatego, bo ktoś rozbija cudze życie. Jak się ludzie kochają, to jest ok. A z drugiej strony żony, których mężowie i tak chodzą na boki nie powinny ich zatrzymywać na siłę, po co się poniżać, w imię czego? Trzeba mieć swoją godność, jak facet chce rozwodu, to nie protestować. Lepsze życie w pojedynkę niż toksyczny związek. To moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×