brak objawów ciąży... w ciąży

Czesc, wiem ze tematów było juz duzo, ale zakładam nowy bojakos nic ciekawego nie moge znaleźć. Mój "problem" polega na tym ze jestem w 7 tygodniu ciąży i nie mam żadnych objawów oprócz oczywiście braku miesiączki i potwierdzonej ciąży u lekarza. nie mam żadnych zachcianek, nie byłam i nie jestem senna, moje piersi są normalne i nie bolą, ani razu nie było mi niedobrze jednym slowem zero objawów czy mam sie martwić? Słyszałam ze brak objawów to niedobry znak - czy to tylko zabobon?

Też nie miałam żadnych objawów ciąży oprócz braku miesiączki. Synek ma prawie 5 tygodni, zdrowy.

to bardzo pocieszające :) ja w ogóle nie czuję się jak w ciąży.

ja do 9 t.c. oprócz braku okresu nie miałam. Później zaczeły sie strasznie wymioty i mdłości. Jestem w 33 t.c. i zachcianek nie mam do tej pory, piersi tez mnie nie bola, ale wymioty pozostały. Za to 2 moje koleżanki cąłą ciąże nie miały żadnych objawów, wręcz czuły sie pełne energii.

Kochana nie ciesz się ja tak. Ja do 9 tygodnia ciąży również nie miałam żadnych objawów poza brakiem miesiączki, a później bite miechy rzyganie, nudności i senność. Nie dało się funkcjonować, schudłam 6kg.

gość wyżej :D to podobnie jak u mnie. Ja jestem w 23 tygodniu.

Ja nie miałam objawów ciąży do 9 tygodnia bo własnie wtedy okazało się ,że ciąża jest obumarła ;(